Prokuratura informuje o wznowieniu dwoch postepowan. Chodzi o wydarzenia ze strajku kobiet

Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl Prokuratura Okręgowa w Warszawie w poniedziałek 14 października wydała komunikat w sprawie "podjętych na nowo spraw dotyczących zdarzeń z 2020 r.". Pierwsze z postępowań dotyczy możliwości przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza policji z oddziału prewencji, do którego miało dojść w czasie tzw. demonstracji solidarnościowej, która odbywała się 9 grudnia 2020 r. przy ul. Wilczej w Warszawie. Przekroczenie miało polegać na "zastosowaniu wobec ww. środków przymusu bezpośredniego, to jest chwytu transportowego — dźwigni łokciowo-barkowej, w wyniku czego wymieniona pokrzywdzona doznała (...) złamania lewej kości ramiennej " — wyjaśnia komunikat warszawskiej prokuratury. Śledztwo w sprawie zdarzeń związanych z protestami kobiet Przypominamy, sąd pierwotnie uznał, że zatrzymanie 19-letniej wówczas aktywistki było "nielegalne, niezasadne i przeprowadzone w sposób nieprawidłowy". Prokuratura nie podzieliła jednak tego zdania, umarzając śledztwo z powodu "braku czynu zabronionego". Pokrzywdzona kobieta doznała złamania ręki w kilku miejscach, do jej ramienia śrubami przytwierdzono tytanową płytę. Musiała również poddać się rehabilitacji. Druga ze spraw dotyczy śledztwa "w sprawie narażenia w dniu 26 października 2020 r. w Warszawie przy skrzyżowaniu ulicy Puławskiej i Goworka wielu osób, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez najechanie na w. osoby samochodem marki BMW" — wyjaśnia komunikat prokuratury. Czytaj więcej na ten temat: Samochód wjechał w protestujących. Poszkodowana opowiada o zdarzeniu