Premier Izraela Iran popeni wielki bad. Zapaci za to

Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu Izrael twierdzi, że zneutralizował niemal wszystkie ze 181 irańskich pocisków. Iran przekonuje, że 90 proc. z nich dotarło do celu. Miały one trafić m.in. w bazy wojskowe zlokalizowane w pobliżu Tel Awiwu. — Reżim w Iranie nie rozumie naszej determinacji, by się bronić i wziąć odwet na naszych wrogach — mówi Netanjahu na nagraniu, które zamieścił w mediach społecznościowych. Premier Izraela przemawia na nim bezpośrednio z miejsca, gdzie obradował gabinet bezpieczeństwa. — Będziemy trzymać się ustalonej przez nas zasady: Ktokolwiek nas zaatakuje — my zaatakujemy jego. Jest to prawdą w każdym regionie, w którym walczymy z osią zła: Judea i Samaria, Gaza, Liban, Jemen, Syria — i tak będzie również w przypadku Iranu — deklaruje. Przywódca wzywa społeczność międzynarodową do zjednoczenia się przeciwko Teheranowi. — Wybór między tyranią a wolnością, między błogosławieństwem a przekleństwem nigdy nie był jaśniejszy — przekonuje. Izrael odpowiada na atak Iranu. Będzie odpowiedź Wcześniej szef sztabu izraelskiej armii gen. Hercel Halewi oznajmił, że Izrael "sam zdecyduje, kiedy Iran zapłaci" za wtorkowy atak i "udowodni swoje możliwości ataku". — Jesteśmy w stanie najwyższej gotowości zarówno defensywnej, jak i ofensywnej. Będziemy bronić obywateli lzraela — deklarował rzecznik armii Daniel Hagari . — Wojsko ma plany i zaatakuje w wybranym przez siebie czasie i miejscu — zapowiadał. Dlaczego Iran zaatakował Izrael? Wcześniej Iran poinformował, że zaatakował Izrael w odpowiedzi na zabicie przywódcy Hezbollahu Hassana Nasrallaha i innych wysoko postawionych przedstawicieli tej organizacji. Taką informację podała półoficjalna irańska agencja prasowa Tasnim, powołując się na Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC). "Jeśli reżim syjonistyczny zareaguje na działania Iranu, będzie musiał stawić czoła miażdżącym atakom" – oświadczył IRGC.