science
Pochwaa od Rosji krytyka od Ukrainy. Olaf Scholz pozostaje nieugiety nie zawsze robimy to co inni
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz podczas pobytu w Rio de Janerio na szczycie G20 udzieli wywiadu w ktorym powiedzia dlaczego mimo ze zwykle nasladuje Joego Bidena nie chce sie zgodzic na wsparcie Ukrainy w odpieraniu rosyjskiej agresji niemieckimi pociskami Taurus. Pado rowniez niewygodne pytanie o pochwae dla niego ktora wysza od Siergieja awrowa. Olaf Scholz wypowiedzia sie takze na temat konfliktu na Bliskim Wschodzie i gestu solidarnosci z Izraelem ktorego zabrako na szczycie w Brazylii. Na koniec szef rzadu ktory wasnie upad probowa nie zdradzic kto w zblizajacych sie wielkimi krokami wyborach zostanie kandydatem jego partii na kanclerza Niemiec.
Olaf Scholz udzielił wywiadu mediom Axel Springer. Onet jest ich częścią. Jan Philip Burgard: Panie Scholz, według Rosji Ukraina po raz pierwszy ostrzelała terytorium Rosji rakietami wyprodukowanymi w USA. A rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow już dziś zagroził odwetem . Jak bardzo jest pan zaniepokojony tą sytuacją? Olaf Scholz: Rosja najechała Ukrainę. Nigdy nie możemy o tym zapominać w żadnej rozmowie na ten temat. Dlatego słuszne jest zapewnienie Ukrainie wszechstronnego wsparcia. Niemcy robią to, dostarczając dużą ilość broni. Jednocześnie naszym zadaniem jest dopilnowanie, że ta wojna nie przerodzi się w wojnę między Rosją a NATO. Zawsze do tego dążyłem. Mogę nadal to robić. I nie pozwolę, by odwiodły mnie od tego głośne okrzyki. I to jest całkiem jasne w tej kwestii — Niemcy nie będą dostarczać [Ukrainie] pocisków manewrujących Taurus. Uważam, że oprócz wszystkich bardzo skutecznych broni, które dostarczyliśmy, ta nie pasuje do koncepcji właściwego wsparcia. Czy mimo to popiera pan decyzję swojego przyjaciela Joego Bidena o dostarczeniu tych rakiet do Ukrainy i zezwoleniu na ich użycie na terytorium Rosji? Zawsze starałem się nie komentować decyzji podejmowanych przez przyjaciół i sojuszników. Mogę i muszę skoncentrować się na tym, co musimy zrobić dla Niemiec. Dlatego w zasadzie [moje] stanowisko pozostaje takie, że dzięki dostarczonej przez nas broni dalekiego zasięgu walka z rosyjskimi wojskami może być prowadzona dokładnie tam, gdzie próbują się one przedostać na rosyjsko-ukraińskie terytorium. Tym razem Olaf Scholz nie poszedł w ślady Joego Bidena. Obstaje przy swoim "nein" w sprawie niemieckich rakiet dla Ukrainy Mówi pan, że nie chce komentować tego, co robią inni. Jednocześnie wielokrotnie podkreślał pan w naszych rozmowach w przeszłości, jak ściśle koordynuje swoje działania z USA. Tym razem nagle jest inaczej. Ściśle współpracujemy z USA. I chcę jeszcze raz podkreślić, że to zasada, której bardzo świadomie przestrzegałem przez cały czas. I nadal to robię. Na przykład, kiedy używamy pewnych rodzajów broni i innych rzeczy, nie robimy tego sami, ale w porozumieniu z innymi, zwłaszcza z USA. To [ta zasada] było słuszne i pozostanie ważne. Niemniej jednak nie oznacza, że zawsze robimy dokładnie to, co inni. W przeszłości też tego nie robiliśmy. Pochwała od Rosji, krytyka od Ukrainy Minister spraw zagranicznych Rosji pochwalił dziś pana jako odpowiedzialnego. Jednocześnie jest pan krytykowany przez Ukrainę, ponieważ zadzwonił pan do Putina. Co jest nie tak? Krytyka ze strony Ukrainy, pochwały dla Rosji. Ukraina wie, kim dla niej jesteśmy. Największym sojusznikiem z Europy, niezawodnym dostawcą broni, którą obiecaliśmy. To jest coś, co jest wielokrotnie podkreślane, jak bardzo można polegać na Niemczech. I tak już pozostanie. A poza tym mogę tylko powiedzieć, że pan Ławrow dużo mówi. Ruch Berlina wywołał w Kijowie furię. Wołodymyr Zełenski uderza w Olafa Scholza Nawet nie chce mi się tego wszystkiego komentować. Podjąłem decyzję [o nieprzekazywaniu Ukrainie niemieckich pocisków Taurus] nie teraz, ale dawno temu. Mogę [za to] powiedzieć, że to ja zmobilizowałem największe wsparcie. [Jednak] są pewne rzeczy, których nie robimy i które obejmują rakiety manewrujące. Moje nastawienie się nie zmienia. To było wiadome od dawna. Ma pan zupełnie inne podejście niż pański partner koalicyjny. Wicekanclerz Robert Habeck mówi, że dostarczyłby Ukrainie pociski Taurus, gdyby to on był kanclerzem. To samo dotyczy minister spraw zagranicznych Annaleny Baerbock, która zastanawia się, ile władzy nadal ma pan jeszcze w swoim rządzie mniejszościowym? Pełną. Faktem jest, że ta decyzja nie może zostać podjęta bez mojego poparcia. A ja nie jestem za. I chcę podkreślić, że to jest oczywiście coś, nad czym obywatele będą się zastanawiać, kiedy przyjdą wybory. Czy kurs zdecydowanego wsparcia, ale także rozwagi, za którym się opowiadam i który jest również związany z Socjaldemokratyczną Partią Niemiec, może być kontynuowany, czy nie. Wojna na Bliskim Wschodzie. "Mam jasną opinię na ten temat" Przejdźmy do innej sprawy, która poruszyła nas wszystkich w ostatnich dniach w deklaracji końcowej G20. Wyraża ona zaniepokojenie wszystkich uczestniczących państw sytuacją humanitarną w Gazie. Czego brakuje w tej deklaracji? Zdania na temat tego, jak w ogóle doszło do tej wojny, a mianowicie poprzez ataki terrorystyczne Hamasu z 7 października. Dlaczego nie zostało to uwzględnione w deklaracji końcowej? Olaf Scholz niezadowolony z deklaracji G20. "Wiatr staje się coraz gwałtowniejszy" Nie zostało to uwzględnione, ponieważ nie było konsensusu w tej sprawie, czego bardzo żałuję. Wzywałem do tego, podobnie jak wielu innych, którzy bardzo wyraźnie zajęli stanowisko razem ze mną. Musimy wskazywać, kto jest za to odpowiedzialny. Tak jak mówimy, że wojna, którą Rosja rozpoczęła przeciwko Ukrainie, jest wojną, za którą Rosja jest odpowiedzialna, ponieważ największy kraj w Europie najechał drugi co do wielkości kraj w celu przejęcia całości lub części jego terytorium. I to jest jeden z powodów, dla których będziemy wspierać Ukrainę w obronie jej suwerenności i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby nie musiała akceptować żadnego dyktatu pokoju. Jednocześnie odnosi się to również do kwestii konfliktu na Bliskim Wschodzie i rozwoju sytuacji w tym regionie. Mamy jasną opinię na ten temat. Jest też wiele na ten temat w deklaracji końcowej: rozwiązanie dwupaństwowe, pomoc humanitarna dla Gazy, uwolnienie zakładników. Ale tak, ma pan rację, byłoby dobrze dla sprawy i dla prawdy powiedzieć, że wszystko zaczęło się od strasznego, brutalnego ataku terrorystycznego Hamasu na obywateli Izraela . Syn założyciela Hamasu, który musi się ukrywać jako "zdrajca", udzielił wywiadu. "Ci ludzie są barbarzyńcami" Jednak zaangażowani w tworzenie deklaracji mówili wcześniej, że byłoby nie do przyjęcia, gdyby tego nie uwzględniono. Dlaczego po prostu nie zgodziliście się na wzmiankę o 7 października? To symbol solidarności z Izraelem. Ważne jest, abyśmy decydowali wspólnie. Nie można nikogo do tego zmusić. Więc sprawa jest skomplikowana. Ale pokazuje również, jak bardzo zmienia się świat. Pojawiają się nowe struktury z wieloma nowymi krajami, które mają władzę i wpływy, a także powinny mieć władzę i wpływy. Ale przekształcenie tego w coś, co wiąże się z dobrą współpracą, jest zadaniem, które wciąż wymaga wiele pracy. Kto zostanie kandydatem na kanclerza SPD Podczas gdy siedział pan wczoraj na kolacji i rozmawiał o tych kwestiach z szefami państw i rządów z całego świata, nadeszła wiadomość o dużym poparciu dla Borisa Pistoriusa [jako kandydata na przyszłego kanclerza Niemiec] stowarzyszenia landowego SPD Landvolk, lokalnej grupy reprezentującej SPD z Nadrenii Północnej-Westfalii. Jak bardzo uderzyło pana, że stało się to w taką noc, kiedy był pan za granicą? Och, zwolniłem przecież federalnego ministra finansów. I powtarzam, że to była słuszna decyzja. Zapowiedziałem, że ogłoszę wotum zaufania w niemieckim Bundestagu. A teraz SPD przygotowuje się do wyborów i omawiane są sprawy, które są tego częścią. Ale mówię też wyraźnie, że SPD i ja chcemy razem wygrać następne wybory. Mamy więc absolutną pewność, że kierownictwo SPD zdecyduje teraz w ciągu najbliższych kilku godzin, kto będzie kandydatem SPD na kanclerza. Wysłuchaliście publicznie lidera partii, lidera grupy parlamentarnej, sekretarza generalnego i wielu innych. Z mojego punktu widzenia jest to sytuacja, w której każdy musi zacząć [działać] już teraz. Abyśmy mogli zająć się tym, o co w tym wszystkim chodzi, a mianowicie kampanią wyborczą, w której ostatecznie chcemy wygrać. SPD chce zmienić kandydata na kanclerza. "Negatywnej opinii, jaką mają o nim ludzie, nie da się już naprawić" W tym samym czasie Boris Pistorius, minister obrony, powiedział w wywiadzie, że nigdy nie wyklucza niczego w polityce, w kontekście kandydowania na kanclerza. Jak bardzo można być pewnym jego lojalności? Jestem bardzo pewien jego lojalności, jeśli o to pan pyta. Jest ministrem, robi dobrą robotę, a współpraca między nami jest bardzo, bardzo dobra. Myślę, że po raz kolejny zobaczycie, że SPD jest zjednoczona jako partia. Jeśli spojrzeć teraz na sondaże, można wysnuć wniosek, że pan Pistorius również miałby duże szanse. Czy rozważa pan wycofanie się dla dobra partii, że tak powiem, i pozwolenie kandydować komuś innemu? To wielki zaszczyt być kanclerzem Republiki Federalnej Niemiec. Obywatele powierzyli mi ten urząd. I właśnie z [powodu] tej odpowiedzialności podjąłem teraz decyzję, że nie będę dłużej stał z boku i przyglądał się brakowi współpracy ze strony jednego z moich partnerów koalicyjnych. A teraz mamy nowe wybory i trzeba zabrać się do pracy, aby je wygrać. Posłowie niemieckiej SPD chcą, by to obecny minister obrony poprowadził ich do wyborów Razem. SPD i ja. To było nasze zadanie przez długi czas. I wbrew wielu krytycznym pytaniom i wielu przewidywaniom, odnosiliśmy sukcesy częściej, niż się spodziewano. Więc zapewnia nas pan, że zostanie wybrany jako kandydat SPD na kanclerza 11 stycznia? Chciałbym jeszcze raz wyraźnie powiedzieć, że SPD działa tutaj razem i zjednoczona. I razem znów was zaskoczymy.
PREV NEWSBinjamin Netanjahu skada propozycje. Chce pacic za uwolnionych zakadnikow
NEXT NEWSJakie decyzje podjaby Szymon Hoownia jako prezydent. Wymieni dwie pierwsze
Co sledczy znalezli w domu Roberta Bakiewicza "Szereg istotnych tresci"
Przesuchano w charakterze swiadkow osoby ktore w 2018 r. peniy wysokie funkcje panstwowe i uczestniczyy w negocjacjach z Robertem Bakiewiczem przekaza w rozmowie z TVN24 rzecznik Prokuratury Okregowej Warszawa-Praga Norbert Wolinski. Chodzi o sledztwo w sprawie zajsc na Marszu Niepodlegosci w 2018 r. ktorego organizatorem by Bakiewicz. Prokuratura ujawnia rowniez jakie materiay uzyskaa po przeszukaniu w jego domu.
Demonstracje po wyborach w Gruzji. Suzby "usuney" protestujacych
Gruzinska policja usunea sprzed Uniwersytetu Panstwowego w Tbilisi demonstrantow protestujacych przeciwko wyborom parlamentarnym w kraju informuje serwis Echo Kawkaza. Akcja przebiega spokojnie bez zatrzyman i starc.
Marek Sawicki ostro o kampanii wyborczej. "Wszyscy maja w gebokim powazaniu"
Pose PSL Marek Sawicki ma pretensje do mediow o relacjonowanie prawyborow najwiekszej partii tworzacej rzad. W rozmowie z RMF FM stwierdzi ze "nie da sie otworzyc ani mediow komercyjnych ani mediow publicznych zeby tam sie nie natknac albo na Rafaa Trzaskowskiego albo na Radka Sikorskiego".
Nieoficjalnie Antoni Macierewicz straci prawo jazdy
Antoni Macierewicz straci prawo jazdy ustali Onet. To konsekwencja rajdu polityka PiS po Warszawie. Byy minister obrony dosta za niego 21 punktow karnych a na swoim koncie juz wczesniej mia 10 punktow przez co przekracza dozwolona liczbe.
Co z pieniedzmi dla powodzian Nowe informacje ministerstwa
Wiceminister spraw wewnetrznych i administracji Wiesaw Szczepanski poinformowa w srode ze dofinansowania na remont mieszkania lub budynku mieszkalnego trafiy juz do 3 tys. 135 rodzin i obejmuja acznie kwote ponad 218 mln z. Kwota pozostaych zasikow wynosi 311 mln z. Do gmin trafio wiec ponad po miliarda z na pomoc dla powodzian poda minister.
Beda zmiany w bazie w Redzikowie Minister prowadzimy takie rozmowy
Obecne zagrozenia i to co sie dzieje za wschodnia granica skania nas do tego aby jeszcze bardziej rozszerzac dziaanie bazy tarczy antyrakietowej w Redzikowie. Prowadzimy takie rozmowy w NATO powiedzia w srode w Sejmie wicepremier szef MON Wadysaw Kosiniak-Kamysz.