Operacja izraelskich tajnych suzb przypomina "szpiegowski thriller". Na jaw wychodza nowe fakty. "Trop prowadzi na Wegry"

Czy to węgierska firma wyprodukowała "śmiercionośne pagery" dla Hezbollahu? Yysiące członków finansowanej przez Iran terrorystycznej organizacji Hezbollah odniosło obrażenia, kiedy we wtorek 17 września eksplodowały ich pagery. Do eksplozji doszło w dwóch bastionach Hezbollahu: na jednym z przedmieść Bejrutu i na południu kraju w rejonie doliny Bekaa. Hezbollah zapowiada "sprawiedliwe ukaranie" Izraela. "Sabotowana u źródła". USA: Za akcją przeciwko Hezbollahowi stoi Izrael. W wybuchach zginęło dziewięć osób, tysiące jest rannych Kolejnego dnia, w środę 18 września, eksplodowały krótkofalówki i radioodbiorniki organizacji . Były one zakupione w tym samym czasie, co pagery, aby uchronić przed Hezbollah przed podsłuchiwaniem rozmów przez zachodnie służby wywiadowcze. Trop prowadzi na Węgry. W centrum zainteresowania w związku z dostawami pagerów dla Hezbollahu znalazła się tajemnicza firma "BAC Consulting Kft." z Budapesztu. "Zgodnie z umową, upoważniamy BAC do używania naszego znaku towarowego do sprzedaży produktów w niektórych regionach, ale projekt i produkcja będą w całości obsługiwane przez BAC" — stwierdziła tajwańska firma Gold Apollo, gdy została zapytana o udział w sprawie . Model pagera AR-924 firmy Gold Apollo, jak twierdzą Tajwańczycy, miał być bowiem produkowany i sprzedawany przez BAC. "Nie produkuję pagerów" Właścicielka i dyrektor zarządzająca BAC, Cristiana Barsony-Arcidiacono, której CV wygląda tak, jakby zostało wymyślone (między innymi nie ma stron internetowych, które odnoszą się do jej działalności), jest obecnie obiektem zainteresowania wielu mediów. Kobieta odrzuca oskarżenia. "Nie robię pagerów. Jestem tylko pośrednikiem. Myślę, że doszło do nieporozumienia" — powiedziała Barsony-Arcidiacono w wywiadzie dla amerykańskiej stacji telewizyjnej NBC News. "Nikomu nie mów, że jesteś z Izraela" – powiedział mi policjant w Hiszpanii [KOMENTARZ] Strona główna BAC, która działała jeszcze rano 19 września, obecnie została już zdjęta. Spółka przedstawiała się jako firma konsultingowa, która będzie przestrzegać "zasad takich jak autentyczność". Firma rzekomo współpracuje ze swoimi partnerami nad "innowacyjnymi rozwiązaniami" w dziedzinie stosunków międzynarodowych, środowiska, rozwoju i innowacji. Faktem jest, że zgodnie z węgierskim rejestrem spółek BAC istnieje od 2022 r. i oficjalnie wymienia wśród swojej działalności usługi doradcze, wydawanie książek i gazet oraz1 usługi IT. Rząd Orbana zaprzecza jakimkolwiek powiązaniom z BAC Rzecznik węgierskiego rządu Zoltan Kovacs wyjaśnił, że BAC nie ma zakładu produkcyjnego w jego kraju, a pagerów, o których mowa, nigdy nie było na Węgrzech. Organy bezpieczeństwa w Budapeszcie będą "współpracować ze wszystkimi odpowiednimi partnerami międzynarodowymi" w celu dalszego zbadania sprawy, napisał Kovacs na platformie "X" (dawniej Twitter) . Dodał: "Sprawa nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego Węgier". Według doniesień tajwańskich mediów firma Gold Apollo zamierza podjąć kroki prawne, ponieważ postrzega siebie jako ofiarę. Gold Apollo została założona w 1995 r. i specjalizuje się w bezprzewodowych systemach radiowych. Paradoksy rozmów pokojowych na Bliskim Wschodzie. Kluczowa może być rola jednego państwa [ANALIZA] "Władze potwierdziły, że firma, o której mowa, jest pośrednikiem handlowym, bez zakładu produkcyjnego lub operacyjnego na Węgrzech" — stwierdził Kovacs. "Ma jednego menedżera zarejestrowanego pod zadeklarowanym adresem, a urządzenia, o których mowa, nigdy nie były na Węgrzech". Hezbollah, libańska grupa bojowników i partia polityczna, obwiniła Izrael za atak, który ranił tysiące osób i zabił co najmniej 12 osób. Wybuchy miały miejsce w stolicy Libanu, Bejrucie, w całym kraju, a także w Syrii. Śmierć izraelskich zakładników "zmieniła wszystko". Binjamin Netanjahu nie pójdzie na kompromis. Zirytował Joego Bidena. "Nie" Minister zdrowia Libanu Firass Abiad powiedział w wywiadzie dla Al Jazeery, że wśród zabitych jest ośmioletnia dziewczynka. Irańskie media państwowe podały, że Mojtaba Amani, ambasador Teheranu w Libanie, również był wśród rannych. Rzecznik Komisji Europejskiej zaprzeczył w środę, że dyrektor generalna węgierskiej firmy była tam zatrudniona, ponieważ wymieniła Komisję w swojej historii pracy na LinkedIn — ale dodał, że "sprawdza", czy pracowała dla Komisji za pośrednictwem "zewnętrznych dostawców".