Oficer GRU zastrzelony pod Moskwa. Wczesniej walczy w Ukrainie. Wroci do domu tydzien temu

W obwodzie moskiewskim nieznana osoba zastrzeliła Nikitę Klenkowa, uczestnika wojny w Ukrainie. Według źródła portalu RBC był on zastępcą dowódcy jednostki wojskowej i oficera Głównego Zarządu Wywiadowczego (GRU) . "Mężczyzna wrócił do domu tydzień temu" – twierdzi rozmówca agencji TASS. Kompromitacja asów Putina. Zamówili pizzę i zdradzili swą tajną tożsamość Biuro prasowe moskiewskiego oddziału Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej dodało, że wszczęto postępowanie karne w sprawie zabójstwa i nielegalnego posiadania broni. Według serwisu Ważnyje Istorii zmarły służył w jednostce wojskowej 43292, która jest centrum szkoleniowym Sił Operacji Specjalnych . Był zameldowany w miasteczku wojskowym Sołniecznogorsk-2. Według danych z geolokalizacyjnych wycieków Klenkow zamówił dostawę Yandex.Food do siedziby GRU, a także odwiedził poliklinikę w pobliżu budynku GRU. Według informacji uzyskanych przez telegramowe konto Baza nieznana osoba zastrzeliła Klenkowa na drodze we wsi Melenki. Zabójca strzelał z okna samochodu. Kierowca szarego Mitsubishi Outlandera jest poszukiwany pod zarzutem morderstwa. Według informatorów gazety zabójca strzelił do wojskowego osiem razy. Źródła bliskie organom ścigania poinformowały, że na miejscu zdarzenia znaleziono łuski z pistoletu kalibru 9 mm. W regionie prowadzone są działania w celu ujęcia sprawcy.