Odpowiedz Biaego Domu na plan zwyciestwa Ukrainy. "Dostrzeglismy w nim kilka produktywnych krokow"

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Zachodnie elity, przed przedstawieniem przez Wołodymyra Zełenskiego planu, ostrożnie podchodziły do propozycji Ukrainy. Administracja amerykańskiego prezydenta miała być zaniepokojona tym, że nie ma w nich "kompleksowej strategii" — informował "The Wall Street Journal" Reakcja Białego Domu Pierwsze oficjalne stanowisko Białego Domu pojawiło się w środę podczas konferencji prasowej. Matthew Miller, rzecznik Departamentu Stanu zapytany został wówczas o plan Zełenskiego. Miller potwierdził, że prezydent USA przyjrzał się już tym dokumentom. — Wzięliśmy ten plan, przejrzeliśmy go i dostrzegliśmy w nim kilka produktywnych kroków. Zamierzamy porozmawiać o tym ze stroną ukraińską — powiedział. Rzecznik potwierdził, że Stany Zjednoczone wezmą ten plan pod uwagę, jednak potwierdził, że strategia ta zawiera punkty, które dotyczą nie tylko USA, ale też innych państw. Zobacz: Witold Jurasz: Ukraina jest brutalna w realizacji swoich interesów. Oto siedem kroków do naprawy naszych stosunków z Kijowem [ANALIZA] Miller zaznaczył, że nie może ujawnić szczegółów na temat planu, ponieważ nie zrobiła tego Ukraina. Szef Biura Prezydenta Ukrainy powiedział, że plan zawiera bardzo wrażliwe części i muszą pozostać niejawne, a "wszystko, co staje się publiczne, jest słyszane nie tylko w Ukrainie, słyszy je również wróg." "Październik to czas decyzji" Prezydent Ukrainy opublikował w mediach społecznościowych nagranie z podsumowaniem wizyty w USA. — Przedstawiłem plan zwycięstwa i zgodziliśmy się, że wkrótce w Niemczech, w formacie Ramstein, omówimy wspólnie z sojusznikami nasze kroki. Październik to czas decyzji — powiedział. Zełenski, spytany przez "The New Yorker", o to, czemu tym razem plan zakończenia wojny ma się udać, odpowiedział, że " Putin zrozumie jego głębię, zaangażowanie partnerów, a jeśli nadal będzie próbował nas zniszczyć, to silna Ukraina na to nie pozwoli". Dodał też, że dalsze dążenie do tego celu znacznie osłabi także Rosję i zagrozi jego pozycji. Czytaj: Władimir Putin "rozgoryczony". "Sprawy zaszły za daleko". Rosyjska elita już nie chce szybkiego zakończenia wojny