Home/science/Nauczyciel z odzi straszy swoich uczniow. Wspomnia o "brutalnej pacyfikacji"

science

Nauczyciel z odzi straszy swoich uczniow. Wspomnia o "brutalnej pacyfikacji"

Nauczyciel ze Szkoy Podstawowej nr 206 w odzi napisa do czwarto i szostoklasistow ze bedzie zmuszony ich "brutalnie spacyfikowac". Tresc wiadomosci jeden z rodzicow przekaza redakcji TVN24. Dyrektorka placowki poinformowaa ze zna sprawe i stara sie zrozumiec postepowanie nauczyciela.

September 25, 2024 | science

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Redakcja TVN24 otrzymała od jednego z rodziców ucznia Szkoły Podstawowej nr 206 w Łodzi bulwersującą wiadomość, którą nauczyciel przesłał do czwarto— i szóstoklasistów. Biolog wyraził w niej m.in. nadzieję, że uda się mu wychować kilku biologów lub przyrodników. Łódź. Nauczyciel straszył uczniów. Pisał o "pacyfikacji" Dla reszty uczniów ma gorsze wiadomości. — Pozostałą część niestety będę musiał brutalnie spacyfikować, bo nie jest możliwe prowadzenie zajęć, gdy będziemy wzajemnie sobie przeszkadzać — zaznaczył w rozmowie z TVN24. Zaczął także straszyć podopiecznych tym, że ich rodzice stracą prawo do opieki nad nimi. Dyrektorka szkoły zadarła z radnym. Zaczęło się banalnie, skończyło gigantyczną awanturą "Tryb jest taki: trzy uwagi, wezwanie rodziców, po dwukrotnym wezwaniu rodziców wizyty pracownika socjalnego i ewentualne odebranie praw rodzicielskich albo objęcie rodziny nadzorem pracownika socjalnego. Więc proszę osoby niezainteresowane lekcją o przynajmniej zachowanie ciszy na tyle, ile to możliwe" — przekazał w dalszej części wiadomości. Nauczyciel z Łodzi trafił na dywanik. Dyrektorka stara się go zrozumieć W rozmowie z redakcją dyrektorka placówki Dorota Michałkiewicz powiedziała, iż wiedziała o tej wiadomości już wcześniej. Jej zdaniem czynnikiem łagodzącym może być fakt, że to młody nauczyciel, dla którego jest to pierwsza styczność z zawodem. Zaznaczyła, że ma on świetne referencje i w przeszłości współpracował z młodzieżą. Anna drży ze strachu przed rodzicami swoich uczniów. "Straszą, że zgłoszą mnie do TVN-u" Nauczyciel został wezwany na dywanik. — Opowiedział, że chciał sprawić, żeby na jego lekcjach panował spokój, żeby nikt nie przeszkadzał mu w wykonywaniu obowiązków — relacjonowała dyrektorka w rozmowie z TVN24. Przekazała mu, że takie metody nie są do zaakceptowania. Nie podjęła jednak kroków dyscyplinarnych.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS