"Eskalacja wojny". Fala krytyki po decyzji Joego Bidena o przeomowej pomocy dla Ukrainy

Zniesienie przez rząd USA ograniczeń dotyczących użycia systemów rakietowych Army Tactical Missile System (ATACMS) "nie usprawiedliwiają celowego spowolnienia przez administrację kwestii przedmiotów pomocy od dawna autoryzowanych przez Kongres do użycia przeciwko nielegalnej agresji Putina", powiedział w oświadczeniu republikański senator Roger Wicker. — Ten niszczycielski konflikt mógł zostać zakończony na warunkach korzystnych dla USA i NATO, gdyby pan Biden posłuchał rad dwupartyjnej większości w Izbie Reprezentantów i Senacie — dodał. To posunięcie to kluczowa zmiana nastawienia Białego Domu, który od dawna odmawia Kijowowi użycia systemów rakietowych dalekiego zasięgu na terytorium Rosji. "The Washington Post" i agencja Reutera jako pierwsze poinformowały, że administracja Bidena podjęła długo oczekiwany krok . Amerykański urzędnik zaznajomiony z sytuacją szybko potwierdził te doniesienia. USA przekraczają czerwoną linię Kremla. "To przyniesie korzyści Trumpowi" Kwestia ta od dawna była przedmiotem gorącej debaty, jednak włączenie przez Rosję północnokoreańskich wojsk do walki i ciągłe straty terytorialne Ukrainy przyspieszyły decyzję USA. To kolejny krok Bidena w kierunku rozszerzenia pomocy dla Kijowa. Wcześniej Departament Stanu podjął wysiłki w celu wzmocnienia obecności amerykańskich dyplomatów w Ukrainie poprzez wysłanie kilkudziesięciu nowych osób do ambasady w Kijowie. Spóźnione posunięcie Przewodniczący Komisji ds. Wywiadu Izby Reprezentantów Mike Turner nazywał posunięcie Joego Bidena "dawno spóźnionym". — Prezydent Biden powinien był wysłuchać próśb prezydenta Zełenskiego znacznie wcześniej — powiedział Turner, wzywając demokratę do zniesienia pozostałych ograniczeń nałożonych na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski komentuje decyzję Joego Bidena. "Pociski same przemówią" Prezydent Biden nadal nakłada ograniczenia na Ukrainę, które uniemożliwiają jej obronę i zakończenie tego konfliktu. Ten pierwszy krok wywrze presję na Władimira Putina, gdy prezydent elekt Trump powróci do Białego Domu i będzie pracował nad zakończeniem tej wojny — dodał republikanin. Administracja Bidena od dawna sprzeciwia się stosowaniu ATACMSów na terytorium Rosji, obawiając się reakcji Moskwy i eskalacji konfliktu. Decyzja ta prawdopodobnie nie zmieni znacząco dynamiki wojny, ale wojska ukraińskie w Kursku stoją w obliczu spodziewanego ataku ok. 50 tys. żołnierzy, w tym 10 tys. północnokoreańskich wojskowych . Zachodnia broń dalekiego zasięgu może być wykorzystana do uderzania w konwoje i rosyjskie składy broni w pobliżu linii frontu. Komentarz Zełenskiego W niedzielnym oświadczeniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że jednym z głównych punktów jego planu zwycięstwa są uderzenia bronią dalekiego zasięgu na terytorium Rosji. — Ciosy nie są zadawane słowami. Takich rzeczy się nie ogłasza. Rakiety będą mówić same za siebie — skomentował decyzję USA Zełenski. Prawdopodobnie posunięcie to pozwoli również siłom ukraińskim na użycie brytyjskiej i francuskiej broni dalekiego zasięgu Storm Shadow na terytorium Rosji. Ma to miejsce w momencie, gdy prezydent elekt Donald Trump zobowiązał się do zawarcia porozumienia pokojowego natychmiast po objęciu urzędu , podsycając obawy, że może zmniejszyć lub odciąć amerykańskie wsparcie wojskowe dla Ukrainy. Zmusiłoby to Kijów to pójścia na ustępstwa wobec Moskwy. NATO musi zademonstrować siłę Aby poprawić pozycję negocjacyjną Ukrainy, ustawodawcy amerykańscy od miesięcy naciskają na Bidena, aby złagodził ograniczenia nałożone na Ukrainę, w tym wykorzystania przez nią systemów rakietowych dalekiego zasięgu do uderzeń wewnątrz Rosji. Demokraci również przyznali, że krok ten był spóźniony. Decyzja USA w sprawie broni dla Ukrainy. Gen. Skrzypczak: nie odwróci losów wojny Demokratyczny członek Izby Reprezentantów i sojusznik Joego Bidena Jake Auchincloss stwierdził, że posunięcie to było "dawno spóźnione, ale nadal pozytywne" . Jednocześnie wezwał Ukrainę do uderzenia w miejsca postoju wojsk rosyjskich, centra wystrzeliwania pocisków rakietowych oraz, rafinerie ropy naftowej wokół Moskwy. NATO musi zademonstrować siłę Rosji i innym reżimom, argumentował Auchincloss. Ropa naftowa jest siłą napędową gospodarki wojennej Putina. Jeśli uda nam się zakłócić funkcjonowanie tych rafinerii, z których wszystkie znajdują się w zasięgu broni amerykańskiej, może to zatrzymać postępy Putina — powiedział Auchincloss w MSNBC. — Zniesienie tych ograniczeń ma kluczowe znaczenie dla ochrony infrastruktury Ukrainy, ochrony ludności cywilnej i postępów w walce o wolność. To także jasny sygnał dla naszych sojuszników — administracja Bidena jest zaangażowana w zwycięstwo Ukrainy na jej warunkach. Przyszła administracja powinna mądrze kontynuować to istotne wsparcie — powiedział członek Izby Reprezentantów Gregory Meeks, wzywając Trumpa do kontynuacji posunięcia Bidena. Krytyka decyzji Bidena Z kolei zwolennicy Trumpa nazwali decyzję administracji Bidena o zniesieniu ograniczeń w wykorzystaniu amerykańskiej broni przez Ukrainę lekkomyślną eskalacją konfliktu na kilka miesięcy przed objęciem urzędu przez nową administrację. Kreml reaguje na decyzję Joego Bidena. "To nowa runda" "Biden, którego zdolności umysłowe obiektywnie zawodzą, niepotrzebnie i lekkomyślnie eskaluje wojnę w Ukrainie, dwa miesiące przed tym, jak Trump bez wątpienia ją zakończy" — napisał na platformie X Kevin Roberts, prezes konserwatywnego think tanku Heritage Foundation. "Wydaje się, że kompleks wojskowo-przemysłowy chce mieć pewność, że wybuchnie III wojna światowa, zanim mój ojciec będzie miał szansę zaprowadzić pokój i ocalić życie" — napisał na platformie X Donald Trump Jr. Z kolei inwestor z Doliny Krzemowej David Sacks, który jest jednym z darczyńców kampanii Trumpa, oskarżył Bidena o próbę utrudnienia rządów prezydentowi elektowi. "Prezydent Trump zdobył wyraźny mandat do zakończenia wojny w Ukrainie. Co więc robi Biden w ciągu ostatnich dwóch miesięcy urzędowania? Masowo ją eskaluje. Czy jego celem jest zapewnienie Trumpowi najgorszej możliwej sytuacji?" — napisał Sacks w mediach społecznościowych. Słaba pozycja wojsk ukraińskich Ukraińscy urzędnicy wielokrotnie naciskali na USA, aby pozwoliły Kijowowi użyć zachodnich pocisków dalekiego zasięgu na terytorium Rosji według własnego uznania, ale nie przyniosło to żadnych skutków. Gdy ukraiński minister obrony Rustem Umerow poinformował amerykańskich urzędników o celach wewnątrz Rosji, w które Ukraina chciałaby uderzyć, Moskwa przeniosła większość z nich poza zasięg zachodnich pocisków. "Uderz, Natalia, uderz!". Strzał jeden na milion. Uczyła w przedszkolu, a teraz została bohaterką ukraińskiej armii Decyzja Joego Bidena zapada jednak w momencie, gdy pozycja Ukrainy na polu bitwy staje się coraz bardziej niepewna . Rosja kontynuuje ataki na ukraińskie oddziały w Kursku, w tym za pomocą ataków wielofalowych. Jednocześnie wojska rosyjskie zdobyły terytoria w obwodach donieckim i ługańskim. W zeszłym tygodniu Rosja przeprowadziła również jedne z największych ataków na Ukrainę od miesięcy , wystrzeliwując 210 pocisków rakietowych i dronów.