Donald Tusk na sztabie kryzysowym. "Czeka nas bardzo powazna i krotka rozmowa"

Dlaczego jest to ważne? — Praktycznie wszędzie woda opada. Według prognoz do czwartku te spadki będą wyraźne, chociaż w niewielu miejscach zejdziemy do stanu alarmowego. Na pewno mogę pogratulować prezydentowi Jackowi Sutrykowi, bo prawdopodobnie dziś w nocy woda we Wrocławiu będzie poniżej stanu alarmowego. Jest to jakiś moment zwrotny — powiedział Donald Tusk. Premier zwrócił jednak uwagę, że trudna sytuacja jest w Cigacicach i Głogowie. Jak rząd chce walczyć ze skutkami powodzi? Donald Tusk przekazał, że obecnie udało się wyznaczyć 23 mld zł na walkę ze skutkami powodzi. — Nie zapobiegniemy takim zjawiskom, ale musimy być na nie coraz lepiej przygotowani — ocenił premier. — Uprzedzam wojewodów, samorządy i wszystkich odpowiedzialnych za to. Czeka nas bardzo poważna i krótka rozmowa, konsultacja społeczna, a efektem musi być przeprowadzenie takich inwestycji, które nawet niektórym będą wydawać się uciążliwe z ich punktu widzenia — powiedział Donald Tusk. Dodał, że powstaną kolejne zbiorniki. W tym kontekście podał przykład zbiornika Racibórz Dolny, który spełnił swoją rolę. — Konsekwencją audytu musi być przygotowanie tam, gdzie trzeba trudnych i twardych decyzji. Rząd i ja weźmiemy odpowiedzialność za ich podjęcie, ale chcemy, żebyście uczestniczyli aktywnie w rozmowie i przekonywaniu ludzi. To jest także w interesie tych, którzy dziś tam mieszkają, działają gospodarczo, ale których może znowu zalać — mówił premier. Czytaj więcej: Przejmujący apel wojewody na sztabie z Tuskiem. "To miasto potrzebuje priorytetowej pomocy" Napięta sytuacja i dymisja w Kłodzku po powodzi. "Powiedziała, że mam się zwolnić" Kornelia wylądowała w Warszawie. Odczytała zaskakujący SMS od mamy. "Wtedy mnie zmroziło"