Home/science/Cud na Nowolipkach zaniepokoi wadze. Pod koscio podjechay limuzyny

science

Cud na Nowolipkach zaniepokoi wadze. Pod koscio podjechay limuzyny

7 pazdziernika 1959 r. na lsniacej kopule wiezy koscioa sw. Augustyna na warszawskich Nowolipkach pojawi sie tajemniczy rozbysk swiata ktory ukada sie w ksztat postaci Matki Boskiej. To samo zjawisko po jednodniowej przerwie miao ukazywac sie przez 20 kolejnych dni. Swiatynie oblegay tumy nie tylko z Warszawy ale z caego kraju. Pewnego dnia w okolicach koscioa zauwazono limuzyny na obcych numerach.

October 07, 2024 | science

W 1959 r. na kopule na dachu kościoła św. Augustyna w Warszawie pojawił się tajemniczy rozbłysk światła. Miał przypominać wizerunek Matki Boskiej Zjawisko przyciągnęło tłumy wiernych. Pod kościół podjeżdżali też dyplomaci z ambasad, by zweryfikować informacje o cudzie Wydarzenie zaniepokoiło komunistyczne władze, które nakazały pomalowanie kopuły kościoła, aby zapobiec dalszym zjawiskom świetlnym Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl Od pierwszego "cudu na Nowolipkach" minęło 65 lat. Świetlista postać na kopule kościoła miała podobno bardzo konkretny kształt — przedstawiał wizerunek Matki Bożej Muranowskiej Współczującej Miłosiernej. Wiadomość o "cudzie" rozeszła się lotem błyskawicy, zaczęło się prawdziwe oblężenie kościoła św. Augustyna. Kłuło to w oczy komunistyczne władze i Służbę Bezpieczeństwa. Zwłaszcza gdy pod kościołem zauważono limuzyny na dyplomatycznych tablicach rejestracyjnych. "Pod kościołem widziano m.in. samochody z ambasad USA i Izraela" — pisze "Gazeta Wyborcza". Matka Boska na kominie. "Moim zdaniem to był cud" Tłumy pod kościołem i tajemnicze limuzyny Jako pierwsza miała zobaczyć Matkę Boską 12-letnia dziewczynka. Inna teoria głosi, że cud zauważyły kobiety idące do kościoła. Miejscowy proboszcz ogłosił, że rozbłysk na dachu jest zjawiskiem naturalnym i nie ma nic wspólnego z cudem, co potwierdziła w swoim oświadczeniu kuria. Nikt ich jednak nie słuchał, a w okolicach kościoła codziennie przewijały się tysiące ludzi. Wierni przesiadywali tam, niektórzy nawet w nocy, modlili się, śpiewali, a chorzy liczyli na cudowne uzdrowienie. Konieczna była zmiana organizacji ruchu w okolicy, bo zbiegowisko wiernych paraliżowało życie dzielnicy. Objawienia Matki Boskiej w Fatimie. Mówiła o przyszłości Rosji Sensacyjne zjawisko na Nowolipkach nie było na rękę socjalistycznym władzom, zwłaszcza że rozmodlony tłum śpiewał "My chcemy Boga w książce, w szkole", co kłóciło się z komunistyczną ideologią i programem nauczania. Włodarzy zaniepokoiło też pojawienie się samochodów z dyplomatycznym oznaczeniami. Podobno przedstawiciele ambasad przyjeżdżali tu, by zweryfikować informacje o cudzie. Władze kazały zamalować dach kościoła na Nowolipkach Problem został ostatecznie rozwiązany w sposób "techniczny". Władze nakazały pomalowanie kopuły na kościele tak, by nie pojawiały się na niej zjawiska świetlne. Co ciekawe — pierwsza taka akcja nie powiodła się, bo robotnicy mieli źle położyć warstwę farby i już następnego dnia spłukał ją deszcz. Ludzie uznali to za potwierdzenie cudu. Pomogło dopiero powtórne malowanie dachu kościoła. Towarzyszyła mu akcja propagandowa — w prasie ukazały się liczne artykuły potępiające ciemnotę i fanatyzm. "Pisano o tym, że Związek Radziecki wysyła sputniki w kosmos, a my w Polsce wierzymy w objawienia" — czytamy w "Rzeczpospolitej". Później wkroczyła ostro milicja, zaczęły się aresztowania, grzywny. Do pierwszych dni listopada zatrzymano ponad 800 osób, w tym tych, którzy mieli rozpowszechniać nieprawdziwe pogłoski o Matce Boskiej. "Pierwszego dnia w klasztorze zdziwiłam się dwa razy". Poruszające wyznanie Ewy SB zlikwidowała kolejny cud 11 lat po tych wydarzeniach ktoś znów miał zauważyć rozbłysk na kopule kościoła św. Augustyna. Ponownie zaczęli się tam zbierać ludzie, ale tym razem Służba Bezpieczeństwa była już przygotowana. Zarządzono operację "Wieża" i problem został zażegnany w ciągu dwóch dni. Dach kościoła ponownie pomalowano farbą, ale wcześniej zasięgnięto porady specjalisty — inżyniera, który powiedział, jaki kolor i rodzaj farby pozwoli uniknąć "cudów" w najbliższej przyszłości. Pomalowano kopułę specjalną farbę okrętową z dodatkiem trocin, odporną na deszcz. Farba została usunięta w 1995 r. W październiku 2009 r., 50 lat po wydarzeniach na Nowolipkach, w ścianę bocznej nawy kościoła św. Augustyna wmurowano tablicę upamiętniającą cud na Nowolipkach.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS