Brytyjski wywiad rekordowe straty wsrod Rosjan. Za zdobycie Wuhedaru zapacili olbrzymia cene

We wrześniu średnie dzienne straty rosyjskiej armii w wojnie w Ukrainie wyniosły łącznie 1271 zabitych i rannych , jak podaje brytyjski wywiad wojskowy. Jest to najwyższa wartość od początku inwazji na Ukrainę. "Stacja benzynowa udająca kraj". Dni Rosji takiej, jaką znamy, są policzone [OPINIA] Poprzedni rekord odnotowano w maju tego roku, kiedy rosyjska armia rozpoczęła ofensywę na Charków i traciła 1262 żołnierzy dziennie. Agencja wywiadowcza przypisuje ten wzrost rozszerzeniu strefy walk w regionach Charkowa i Kurska , a także zwiększeniu intensywności walk na linii frontu. Zdobyli Wuhłedar, idą na Pokrowsk We wrześniu armia rosyjska aktywnie szturmowała Wuhłedar w obwodzie donieckim. Miasto było uważane za ważny bastion na skrzyżowaniu frontu wschodniego i południowego ze względu na silne pozycje obronne ukraińskich sił i położenie w pobliżu rozwidlenia dróg. Wuhłedar został zdobyty 3 października , po ponad dwóch latach walk. Obrona miasta była utrzymywana przez 72. brygadę ukraińskich sił zbrojnych. Dowódca jej batalionu systemów bezzałogowych, Andrij Nazarenko, powiedział w programie "Real Time", że w ostatnich miesiącach rosyjskie wojska przeprowadzały od dwóch do 12 szturmów dziennie. Według niego w tym czasie ukraińscy żołnierze zniszczyli dziewięć brygad wroga. Putinowi wciąż jest mało. Rosyjska propaganda wkracza na nowy poziom. To będzie rekord "Obecnie cztery kolejne rosyjskie brygady nadal walczą przeciwko nam. Stale mają rotację, są stale świeży i przygotowani i wkraczają. Dlatego mieli i wciąż mają tak duży potencjał ofensywny" — dodał dowódca. Kolejnym celem rosyjskiej armii w obwodzie donieckim jest Pokrowsk , który służy jako główne centrum zaopatrzenia dla ukraińskich grup w Donbasie. Jeśli miasto upadnie, zaatakowane zostaną Konstantinowka i Drużkiwka, a także znacznie większe ośrodki, jak Słowiańsk i Kramatorsk. Według prognozy brytyjskiego wywiadu siły rosyjskie będą nadal próbowały rozciągnąć ukraińskie oddziały, wykorzystując przewagę liczebną do pokonania pozycji obronnych Kijowa i osiągnięcia sukcesów taktycznych. List rosyjskiego szpiega do narzeczonej. Pisze o "okrutnej organizacji wywiadowczej" Zbliżająca się zima prawdopodobnie nie wpłynie na sytuację, chociaż armie zwykle ograniczają operacje ofensywne w tej porze roku, ponieważ warunki pogodowe utrudniają walkę . Londyn uważa, że straty rosyjskiej armii pozostaną wysokie, na poziomie 1 tys. dziennie, ponieważ opiera się ona na piechocie szturmowej i nie angażuje się w wojnę manewrową. Setki tysięcy zabitych i rannych Brytyjskie ministerstwo obrony szacuje, że Rosja straciła ponad 648 tys. personelu wojskowego od początku inwazji. Ukraiński Sztab Generalny szacuje tę liczbę na ponad 661 tys. osób. Rosyjski "kret" w irlandzkim parlamencie. Skandal w Dublinie. "Pożyteczni głupcy" W tym samym czasie liczba zabitych osiągnęła 1 tys. żołnierzy — napisał "The Wall Street Journal" 17 września, powołując się na zachodnie dane wywiadowcze. Do końca ubiegłego miesiąca rosyjska redakcja BBC i Mediazona ustaliły nazwiska ponad 71 tys. zabitych . Największa grupa to tzw. ochotnicy, którzy podpisali kontrakty po inwazji na Ukrainę (20 proc). Aby zrekompensować straty armii, potrzebny jest stały napływ nowych żołnierzy. Władze szukają ochotników w odległych regionach, oferując hojne premie , na które w pierwszej połowie roku wydano 8 proc. budżetu federalnego, czyli prawie 1,5 bln rubli (ok. 60 mld zł). Kompromitacja Antonio Guterresa. Biorąc udział w szczycie BRICS, sekretarz generalny ośmieszy ONZ [OPINIA] Według oficjalnych danych rosyjskich władz każdego dnia ok. 1 tys. osób podpisuje kontrakt z ministerstwem obrony. Brytyjski wywiad uważa jednak, że liczby te są zawyżone.