Brutalne zabojstwo 17-letniego Fabiana. Po osmiu latach jest akt oskarzenia

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onet Od marca ubiegłego roku mężczyźni przebywają w areszcie śledczym, jednak żaden z nich nie przyznał się do winy. Jak relacjonował w rozmowie z TVN24 prokurator Łukasz Wawrzyniak, akt oskarżenia opiera się na licznych dowodach, mimo braku fizycznych szczątków ofiary. Brat zabił brata? Tajemnica zabójstwa na Bielanach Brutalnie pobili, rozebrali i wrzucili do rzeki Według ustaleń śledczych Radosław M., Łukasz B. i Jan K. mieli porwać Fabiana, zakładając mu na głowę materiałowy worek, po czym przemocą wciągnąć go do samochodu. Następnie przewieźli chłopaka w okolicę mostu nad Wartą, gdzie brutalnie go pobili. Kiedy nastolatek upadł i przestał się ruszać, jeden z mężczyzn stanął na jego głowie . Następnie oskarżeni rozebrali ciało, oblali nieznaną substancją i wrzucili je do rzeki, obciążając workiem. Motywem zbrodni był dług, który ofiara miała wobec jednego z oskarżonych. Przez dwa lata policjanci zbierali dowody i prowadzili poszukiwania na niespotykaną dotąd skalę. Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu ustanowił nagrodę za pomoc w rozwiązaniu zagadki zaginięcia Fabiana, a śledczy apelowali do opinii publicznej o pomoc. Zabił nożem byłą partnerkę na oczach dziecka. Jest prawomocny wyrok dla Rafała S. W marcu zeszłego roku rzecznicy policji informowali, że zatrzymani mężczyźni byli już wcześniej karani za inne przestępstwa, w tym za porwanie i uwięzienie człowieka w wyniku porachunków. Oskarżeni odbywali już wyroki więzienia, a ich zatrzymania w sprawie Fabiana miały miejsce w zakładach karnych . Andrzej Borowiak z poznańskiej policji przypomniał, że media szeroko relacjonowały postępy śledztwa, co przyczyniło się do uzyskania licznych sygnałów od społeczeństwa, które miały istotny wpływ na rozwikłanie sprawy. Zamordowali sąsiada i zakopali zwłoki w lesie. Jest wyrok