Absolwenci Collegium Humanum martwia sie o dyplomy. Zwrocili sie do prokuratury

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Dziennikarz radia, który uzyskał informacje na temat rosnącej liczby zapytań kierowanych do organów ścigania, podkreśla, że każda ze zgłaszających się osób otrzymuje jednakową odpowiedź. Prokuratura wyjaśnia, że nie jest w stanie wydać żądanych dokumentów przed dokładnym zbadaniem sprawy, a także zaznacza, iż nie leży w jej kompetencji stwierdzanie prawidłowości przebiegu studiów. Zobacz także: Zaskakująca deklaracja posła. "Mogę być czarnym koniem" Wśród absolwentów Collegium Humanum panuje obawa, że śledztwo dotyczące nieprawidłowości może rzutować na ważność ich dyplomów, zwłaszcza że nie mogą oni obecnie potwierdzić uczestnictwa w zajęciach czy zdawanych egzaminach. Pojawiają się również wątpliwości co do możliwości legalnego uzyskania dyplomów MBA na tej uczelni. Jednakże, jak informuje RMF FM, śledczy uważają, że mimo korupcyjnego procederu, który miał miejsce w procesie uzyskiwania zgody na prowadzenie studiów, nie wpływa to na legalność samej jej działalności. "Łapówka nie może unieważniać życia publicznego" – usłyszał dziennikarz w prokuraturze.