Rzad zajmie sie emeryturami artystow ale Cugowskiemu i Rodowicz to nie pomoze. "Liczby nie kamia"

Lider zespołu Boys Marcin Miller w niedawnej rozmowie z Plejadą z dużą dozą ironii odniósł się do wysokości swojej emerytury . Wokalista dołączył tym samym do pokaźnej grupy polskich gwiazd, które bez entuzjazmu odnoszą się do pieniędzy przysługujących im z ZUS-u za lata pracy artystycznej. W ostatnich latach na swoje emerytury narzekali m.in. Krzysztof Cugowski, Maryla Rodowicz, Małgorzata Ostrowska, a także Marek Piekarczyk, który na początku 2023 r. mówił o przysługującej mu miesięcznej kwocie w wysokości 7 zł i 77 gr . Po ostatnich rewaloryzacjach większości z nich świadczenia w ostatnim czasie wzrosły ( publicznie chwalił się tym choćby Cugowski ), ale wciąż nie rozwiązuje to systemowego problemu, z którą mierzą się twórcy i twórczynie. Wyjść naprzeciw ich potrzebom postanowiło Ministerstwo Kultury. We wtorek 22 października minister Hanna Wróblewska przekazała szczegółowy plan dotyczący projektu ustawy o zabezpieczeniu społecznym osób wykonujących zawód artystyczny . "Głodowe emerytury" artystów nie znikną. Wszystko zależy od średniego wynagrodzenia Powstanie projektu poprzedziło badanie "Policzone i Policzeni 2024", które miało na celu sprawdzenie zarobków i stosunku pracy polskich artystów. Jak wynika z ustaleń Centrum Badań nad Gospodarką Kreatywną Uniwersytetu SWPS, aż 69 proc. artystów ma dochody poniżej średniej krajowej, z czego 30 proc. zarabia poniżej minimalnego wynagrodzenia . Wyłącznie 8,3 proc. artystów ma umowy o pracę na czas nieokreślony, zaś 51 proc. badanych swoje przychody otrzymuje z umów zleceń i o dzieło. Znaczna część polskich twórców i twórczyń nie jest ubezpieczona przez pracodawcę i nie może korzystać ze świadczeń zdrowotnych oraz zasiłków. To ma się wkrótce zmienić, o ile oczywiście projekt wejdzie w życie w planowanej formie. W obecnym brzmieniu ustawa zakłada powstanie mechanizmu gwarantującego artystom stałe ubezpieczenie, możliwość korzystania ze świadczeń zdrowotnych i pełen katalog ubezpieczeń społecznych . Dokładniej mówiąc, chodzi o ubezpieczenia emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe (ZUS) oraz zdrowotne (NFZ). Rzecz w tym, że te profity będą przysługiwać wyłącznie osobom, które uzyskają status artysty zawodowego, a ten został obwarowany kilkoma warunkami . Po pierwsze, wnioskodawca musiał wykonywać zawód artystyczny w ciągu poprzednich trzech lat, a po drugie będzie mógł zaprezentować jakiś dorobek twórczy, Najważniejsze będzie jednak spełnienie warunku ekonomicznego — dopłata do składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne dotyczyć będzie artystów, których średnie miesięczne przychody w ciągu ostatnich trzech lat były nie wyższe niż 125 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę . Status będzie można dostać na okres pięciu lat. Potem po 10 latach będzie mógł zostać przyznany bezterminowo — dodaje w rozmowie z Plejadą specjalistka ds. ubezpieczeń Katarzyna Faliszek . Gwiazdy mają prawo wymagać godnych emerytur, ale najbogatszym projekt nic nie pomoże Jak wyjaśnia nasza ekspertka, potrzeba wyższych emerytur ze strony artystów jest czymś zrozumiałym. Nawet w przypadku osoby zatrudnionej w ramach umowy o pracę emerytura wiąże się ze znaczącym spadkiem kwoty . A dla artystów działających w zupełnie innym systemie to porównanie wypada jeszcze bardziej blado. — W momencie przejścia na emeryturę szybko okazywałoby się, że emerytura artysty czy artystki wyniesie średnio tak między 1 tys. a 2 tys. zł. Biorąc pod uwagę ich wcześniejsze zarobki, to te kwoty są tak naprawdę nieporównywalne. Takie osoby siłą rzeczy spadają na bardzo niski pułap. A dotychczasowy poziom życia fajnie by było zachować, zwłaszcza jeżeli się przechodzi na emeryturę, która ma być odpoczynkiem na stare lata — zwraca uwagę Faliszek. Agentka ubezpieczeniowa w rozmowie z Plejadą podkreśla, że "trudno wymagać od osób, które działają głównie na zleceniach dotyczących pojedynczych występów, żeby to było w jakiś sposób opodatkowane czy generalnie, żeby do tego podchodzić tak jak do umowy o pracę". Dlatego też składki nie mogą być odprowadzane regularnie. W opinii Katarzyny Faliszek projekt ustawy przygotowany przez Ministerstwo Kultury to "wyciągnięcie pomocnej dłoni do osób, które zarabiają w tej branży poniżej minimalnej krajowej" . Dzięki nowej ustawie członkowie środowisk twórczych otrzymają wyższą emeryturę niż na dotychczasowych zasadach — porównywalną do tej odbieranej przez osoby zarabiające minimalną krajową. Artyści zawodowi otrzymają ponadto dostęp do zasiłków chorobowych, zasiłków macierzyńskich i tacierzyńskich, a także renty z tytułu niezdolności do pracy . Z kolei członkowie ich rodzin staną przed możliwością uzyskania ubezpieczenia jako członek rodziny, plus uzyskają uprawnienia z tytułu renty rodzinnej, a także prawo do zasiłku pogrzebowego. Lepsze emerytury gwiazd są możliwe. Muszą zacząć wcześnie Droga do uzyskania statusu artysty zawodowego w obecnym projekcie zakłada powołanie Funduszu Wsparcia Artystów, którego dysponentem będzie Instytut Artysty Zawodowego podejmujący decyzje w tej sprawie za pomocą specjalnej Komisji Opiniującej. Według obecnego planu ustawa nie wejdzie jednak w życie przed pierwszym kwartałem 2025 r. Nie jest jednak tak, że artyści muszą bezradnie czekać, aż rząd podejmie decyzję w ich sprawie. Istnieje możliwość uzyskania większej emerytury na własną rękę. — Mamy cały szereg programów emerytalnych, które pozwalają na to, żeby się na własną rękę zabezpieczyć. To oczywiście wymaga oszczędzania i odkładania jakichś kwot w odstępach miesięcznych lub rocznych, w zależności od wygody. W przypadku artystów sytuacja jest cały czas dynamiczna i nie sposób być pewnym, ile dostaną od państwa . Dlatego wielu z nich decyduje się na taki krok — zapewnia Katarzyna Faliszek, ale jednocześnie dodaje, że z taką decyzją nie należy czekać zbyt długo, gdyż "liczby nie kłamią". Najlepiej zadbać o to samemu odpowiednio wcześniej. Nie jest tak, że ktoś ma 55 lat i nagle uda mu się zgromadzić, przykładowo, dodatkowe 100 tys. zł na emeryturę. Liczby nie kłamią i wiadomo, ile trzeba będzie oszczędzać, żeby takie pieniądze zgromadzić. Natomiast jeżeli ktoś o tym pomyśli odpowiednio wcześniej, do czego zachęcam, to jest w stanie uzyskać duży kapitał, który będzie uzupełnieniem tego, co daje rząd — podsumowuje ekspertka. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych . Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc e-maila na adres: [email protected] .