Zyja z rent i zasikow. Z powodu ogromnego zaduzenia grozi im eksmisja

Historię 45-letniego Macieja Bogdańskiego, który wraz z mamą i młodszym o 10 lat bratem w Górze pod Lesznem, przedstawili dziennikarze programu "Interwencja". Czy w jakiś sposób można zapobiec eksmisji rodziny? Rodzina Bogdańskich przez lata zmagała się z różnymi . "Ja się utrzymuję z , mam stwierdzonego tętniaka mózgu" - powiedział w rozmowie z "Interwencją" 45-latek. Renta socjalna i zasiłek pielęgnacyjny łącznie wynoszą . Domowy budżet zasilają również pieniądze, które otrzymuje jego matka. "Mama dostaje teraz " - wyjaśnił Maciej Bogdański. Z powodu poważnej choroby płuc jego , 35-letni Janusz Bogdański, przebywa obecnie w szpitalu specjalistycznym. Mężczyzna otrzymuje . " . (...) Obawiam się, co będzie jutro" - powiedział Janusz Bogdański. Rodzina nie regulowała bieżących zobowiązań, a . "Zapłacę prąd, gaz, jeszcze kablówka dochodzi 65 zł, jeszcze . Chodziliśmy do opieki, ale już żeśmy się trochę wstydzili, bo tu ludzie na nas gadają. Ja powiem, że na dziś jestem bankrutem" - powiedziała w rozmowie z dziennikarzami "Interwencji" Grażyna Bogdańska. Spółdzielnia mieszkaniowa nawet w przypadku spłaty długu lub udzielenia rękojmi. Reprezentujący spółdzielnię mieszkaniową radca prawny, Anna Giercarz, przyznała, że rodzina Bogdańskich "nie wystąpiła nawet w postępowaniu sądowym , a miała do tego prawo". Pracownicy z Ośrodka Pomocy Społecznej stwierdzili, że wysokość emerytur i rent, jakie otrzymuje rodzina Bogdańskich, nie pozwalają na normalne funkcjonowanie. W sprawie państwa Bogdańskich dziennikarze skontaktowali się również z gminą, jednak do zaplanowanego spotkania nie doszło.