Home/business/Zabka prawie jak JSW. Do gry wchodza kontrakty terminowe i gra na spadki

business

Zabka prawie jak JSW. Do gry wchodza kontrakty terminowe i gra na spadki

Opad juz kurz po debiucie Zabki na GPW ktory nie by taki jak oczekiwali inwestorzy detaliczni. Na wyraznym plusie kurs by tylko pierwszego dnia notowan ktory i tak skonczy sie na poziomie ceny z oferty publicznej. W przypadku duzych debiutow na GPW ostatnich 20 lat sytuacja taka dotknea tylko JSW.

October 22, 2024 | business

Opadł już kurz po debiucie Żabki na GPW, który nie był taki, jak oczekiwali inwestorzy detaliczni. Na wyraźnym plusie kurs był tylko pierwszegodnia notowań, który i tak skończył się na poziomie ceny z oferty publicznej. W przypadkudużych debiutów na GPW ostatnich 20 lat sytuacja taka dotknęła tylko JSW. / GPW Plan, żeby zarobić przy wejściu Żabki na giełdę, był prosty.Kupić jak najwięcej akcji w ofercie publicznej, zakładając olbrzymią reedukacjęi zyskać w pierwszych dniach handlu na zwiększonym popycie ze strony inwestorówinstytucjonalnych, którzy mieli doważać swoje portfele przed wejściem spółki wtrybie nadzwyczajnym do któregoś z indeksu, najlepiej WIG20. W skrócie miał się powtórzyć scenariusz sprzed czterech lati debiutu Allegro, kiedy kurs w niespełna dwa tygodnie poszedł w górę o prawie130 proc., w tym o 62,8 proc. tylko pierwszego dnia notowań. O tym, że wprzypadku Żabki nie ma twardych podstaw,aby spodziewać się powtórki, zwłaszcza w kontekście nikłych szans na awans doWIG20, pisał na kilka dni przed debiutem Krzysztof Kolany w artykule „Jakrozegrać IPO Żabki”. Zobacz także Postaw pierwsze kroki ku bezpiecznym inwestycjom — przeczytaj nasz poradnik o Obligacjach Skarbowych! Okazuje się, że w porównaniu innych największych ofertpublicznych o wartości co najmniej 1 mld zł przeprowadzonych przed wejściem naGPW, pierwszy dzień notowań Żabki wypadł tak samo jak JSW, który także zakończyłsię bez wzrostu na koniec sesji. Z tym że akcje JSW trzeciego dnia handlu naGPW zaliczyły swój historyczny szczyt. Zmiana kursu wybranych spółek w debiucie na GPW Spółka Data debiutu Wartość oferty w mld PLN Zmiana kursu w dniu debiutu na GPW ALLEGRO 12.10.2020 9,20 62,8% PGNiG 23.09.2005 2,68 27,9% GPW 09.11.2010 1,21 25,6% PKO 10.11.2004 7,90 24,4% PKP Cargo 30.10.2013 1,42 19,4% PZU 12.05.2010 8,07 15,2% PEPCO GROUP 26.05.2021 3,70 12,5% DINO POLSKA 19.04.2017 1,65 11,9% Alior Bank 14.12.2012 2,09 6,8% Lotos 09.06.2005 1,02 3,4% STS HOLDING 10.12.2021 1,08 3,0% JSW 06.07.2011 5,37 0,0% Żabka 17.10.2024 6,45 0,0% Enea 17.11.2008 1,99 -1,0% HUUUGE 19.02.2021 1,67 -1,0% PLAY 27.07.2017 4,38 -1,4% Tauron 30.06.2010 4,21 -1,6% Energa 11.12.2013 2,41 -5,4% GRUPA PRACUJ 09.12.2021 1,12 -5,4% LC Corp 29.06.2007 1,06 -6,8% Dane GPW Najwięcej pierwszego dnia zyskał kurs wspomnianego Allegro(62,8 proc.), ale spore wzrosty zaliczyły także PGNIG (27,9 proc.) czy GPW(25,6 proc.). Z badanych przykładów biorących pod uwagę tylko OPI większe niż 1mld zł najmocniej pierwszego dnia handlu spadł kurs LC Corp (-6,8 proc., obecnaDevelia) oraz Grupy Pracuj (-5,4 proc.), która na giełdę weszła prawie 3 latatemu. Do momentu debiutu Żabki inwestorzy detaliczni mogli jednaksądzić, że scenariusz powtórki z Allegro się realizuje, gdy okazało się, że reedukacjazapisów dla nich wynosi aż 90,45 proc. Do tego pomagało otoczenie, bo na rynkachbazowych, zwłaszcza w USA, indeksy poprawiały swoje rekordy i generalniesentyment był dobry. Dzień przed debiutem GPW zaliczyła sesję na zielono, brakowałotylko zielonego otwarcia Żabki w pierwszym dniu notowań oraz rajdu kursu wgórę. Choć udało się nawet i to, ale połowicznie. Kurs w pierwszych transakcjachna GPW zyskał do 23 zł, czyli o prawie 7 proc., a w kolejnych doszedł do 23,42zł, czyli rósł o ponad 8,9 proc., ustanawiając przy tym dotychczasowynajwyższy poziom. Nie spełniły się więc oczekiwania badane w ankiecie Bankier.plprzeprowadzonej przed debiutem wśród ludzi związanych z rynkiem kapitałowym ibiorących udział w „Portfelu Gwiazd” oraz wśród czytelników portalu. Ci pierwsiliczyli na wzrost do 10 proc., tak samo mocno jak na wzrost między 10 a 20proc., czytelnicy natomiast w największym stopniu spodziewali się wzrostu oponad 20 proc. Można powiedzieć, że znów większość nie miała racji. Drugiego dnia Żabki na GPW, czyli w piątek,18 października, nastąpiło całkowite odarcie ze złudzeń inwestorów detalicznychi szybkie zejście kursu przy olbrzymich obrotach o 6 proc. do poziomu 20,21 zł dotychczasowegominimum. Prosty plan na zarobieniu na IPO został pogrzebany, ale nieoznacza to, że na Żabce nie da się już zyskać. Wciąż w grze pozostaje biznes,który ma szansę się dynamicznie rozwijać w kolejnych latach, także za granicą, aleto opcja grających na długo z fundamentalnych pobudek. Dla spekulantów, do którychzaliczyć można wszystkich tych, którzy we wspomnianym wcześniej sposób chcieli zarobić,biorąc udział w IPO, pojawisię od 22 października nowy instrument, jakim są kontrakty terminowe na akcjeŻabki. To jednak narzędzie z dźwignią finansową, która wynika zdepozytu zabezpieczającego, wynoszącego tylko kilka procent wartości jednegokontraktu. Daje jednak możliwość inwestorom detalicznymgrania na spadki cen instrumentu bazowego. Te są obserwowane już od dwóch dnina Żabce, bo kurs spadł w piątek (-0,65 proc.) i poniedziałek (-1,7 proc.). Chociażtego ostatniego dnia już przy znacznie niższych obrotach wynoszących 94 mln zł (razem z transkacjami pakietowymi 98 mln zł),gdy w dzień debiutu i dnia następnego byłoto 1,09 mld zł i 843 mln zł. Powrót większych wymian może pojawić się przy wejściu Żabki do portfela akcji indeksów MSCI jak to miało miejsce w przypadku Allegro . Źródło:

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS