business
Z big techami da sie walczyc. Czy dojdzie do pozwow zbiorowych nad Wisa
Problem fake newsow musi byc uregulowany. Nie liczybym na USA. To UE musi przycisnac koncerny by wziey odpowiedzialnosc za szkody ktore wyrzadzaja mowi nam prof. Dariusz Jemielniak badacz internetu wspopracujacy z Uniwersytetem Harvarda.
Platformy społecznościowe zalewa fala fake newsów. Coraz częściej nielegalne treści i deepfaki biją w znane osoby i marki, czego przykładem były niedawne fałszywe informacje na temat Rafała Brzoski, prezesa InPostu, oraz jego żony. Eksperci oceniają: jest źle, a będzie jeszcze gorzej. Czytaj więcej Twórca InPostu Rafał Brzoska padł ofiarą fake newsów, którymi „żywi się” m.in. Facebook. Teraz chce z internetowym gigantem walczyć przed sądem. Czy ta batalia otworzy oczy na zagrożenie, jakim stały się big techy? Jak ustaliliśmy, Brzoska jest skłonny budować „front” walki z big techami, które stały się fundamentem dla rozprzestrzeniania się dezinformacji i niewiele robią, by temu zapobiegać. Na celowniku jest Meta (do koncernu należą Facebook i Instagram). – Zapraszam każdą osobę, która padła ofiarą tego typu działań, by przyłączyła się do mnie. Ten temat dojrzał już tak bardzo w debacie publicznej, że trzeba powiedzieć „stop” – podkreśla Brzoska. Pozwami grupowymi w fake newsy Fałszywe informacje na temat celebrytów, marek czy zwykły tzw. scam (informacje naciągające np. na inwestycje czy ujawnienie danych) to plaga mediów społecznościowych. Rafał Brzoska zasugerował, by poszkodowani zaczęli się bronić i myśleć o pozwach zbiorowych względem publikujących takie treści platform. Magdalena Maruszczak, radca prawny i założycielka Forigi, firmy wyspecjalizowanej w usuwaniu nielegalnych treści z internetu, nie widzi możliwości grupowych pozwów w kontekście np. szkody wyrządzonej takimi nielegalnymi treściami, gdyż – jak zauważa – do każdego naruszenia należy podchodzić indywidualnie. Czytaj więcej Jeden z najbogatszych Polaków staje po stronie wydawców. – Gdy przestaniemy bronić ich niezależności, nikt później nie obroni nas przed zalewem kłamstw – alarmuje Rafał Brzoska. I grozi firmie Meta pozwami. – Nie będę szczędził środków – ostrzega. – Ocena wpływu takich nielegalnych treści, czy to na reputację danej osoby, czy renomę spółki, jest wielowymiarowa i musi być oceniana indywidualne – tłumaczy. I zastrzega, że pozwy zbiorowe są jednak możliwe, gdyby dotyczyły kwestii przeciwdziałania takim nielegalnym treściom i działań, które powinny na podstawie regulacji obowiązujących być podejmowane w tym zakresie. – Musimy mieć na uwadze, że wielkie platformy nie mają obowiązku aktywnego monitorowania nielegalnych treści. Jednakże odpowiedzialność takiemu dostawcy usług hostingu lub wielkiej platformie można przypisać w sytuacji, gdy wiarygodną informację wraz z wykazaniem bezprawności otrzymają i nie podejmą bezzwłocznie odpowiednich działań w celu usunięcia lub uniemożliwienia dostępu do takich nielegalnych treści – argumentuje Maruszczak. Obecnie Komisja Europejska prowadzi dochodzenie przeciwko Mecie na podstawie unijnego aktu o usługach cyfrowych (DSA), dotyczące sposobu radzenia sobie z oszukańczymi reklamami i treściami politycznymi, a także zarządzania mechanizmem moderacji treści. Jak wyjaśnia założycielka Forigi, KE podejrzewa, że mechanizm sygnalizowania nielegalnych treści w usługach, a także mechanizm dochodzenia roszczeń przez użytkowników i wewnętrzne mechanizmy rozpatrywania skarg, nie są zgodne z wymogami DSA. Polska potrzebuje DSA Ciągle czekamy na polskie przepisy wdrażające DSA. Jak podaje Ministerstwo Cyfryzacji, zapisy unijnego aktu nad Wisłą miałyby wejść w życie w III kwartale br. Jak zaznacza Monika Kamińska, radca prawny i założycielka start-upu Truesty, priorytetem rządu w tym obszarze powinno być szybkie przyjęcie przepisów krajowych pozwalających na stosowanie mechanizmów DSA. – Akt stosuje się od lutego, mamy więc już kilkumiesięczne opóźnienie. Przewiduje on wzmocnienie ochrony przed bezprawnymi treściami online, w tym instytucję zaufanych podmiotów sygnalizujących, których zgłoszenia mają być rozpatrywane priorytetowo – wskazuje. Czytaj więcej Do bezprawnej promocji spreparowanych materiałów coraz częściej wykorzystuje się znanych i lubianych, m.in. Igę Świątek i Roberta Lewandowskiego. Zdaniem ekspertów deepfake zdradza żerowanie na emocjach, przypadkowe wstawki z innych języków i obietnica szybkiego zysku. W Polsce nie przyjęto odpowiednich przepisów, nie wyznaczono również organu, który ma wskazywać takie podmioty. Internauci zdani są więc na siebie. Ale – jak zapewnia dr Katarzyna Bąkowicz z Uniwersytetu SWPS – każdy z nas może zadbać o to, aby dezinformacji było mniej. – Ważne jest to, co czytamy i oglądamy, bo tym wspieramy konkretnych nadawców. Dobrze, aby były to media rzetelne, podające informacje zweryfikowane. Druga rzecz to to, co sami publikujemy w social mediach. Sprawdzajmy, czy treści naszych postów są prawdziwe, czy to, co podajemy dalej, faktycznie się wydarzyło, z jakiego źródła pochodzi informacja – wylicza Bąkowicz. Kluczowa w tym zakresie jest edukacja. Tym bardziej że sztuczki używane przez internetowych naciągaczy nie są wyrafinowane. Mimo to działają. Zdaniem prof. Dariusza Jemielniaka, badacza internetu, współpracownika Berkman Klein Center for Internet & Society na Uniwersytecie Harvarda, chodzi o skalę. Meta ma problem z dezinformacją – Tu działa prawo wielkich liczb. Przy wystarczająco dobrych zasięgach zawsze trafi się wystarczająco dużo „jeleni”. To jak ze spamem o nigeryjskim księciu – ludzi naiwnych jest bardzo dużo, a biorąc pod uwagę zwiększającą się informatyzację, jest ich w sieci więcej niż dekadę temu – podkreśla ekspert. Jego zdaniem cele dezinformacji mogą być różne. Jak twierdzi, fake news w przypadku Brzoski to mógł być „zwyczajny” trolling, ale również wyrachowany atak obliczony na krótkoterminową spekulację na kursie InPostu. Czytaj więcej Stworzone przez sztuczną inteligencję pornograficzne zdjęcia Taylor Swift zalały media społecznościowe. Szkodliwy potencjał AI ujawnia się z całą siłą. Według prof. Jemielniaka dziś dezinformacja to problem, który rozlewa się na media społecznościowe, choć – jak przekonuje – to Meta ma z tym największy kłopot. Jego zdaniem wcale nie lepsza sytuacja jest na takich platformach, jak X, Tiktok, YouTube czy Telegram. Jak zatem walczyć z tym zjawiskiem? – Pojedynczy internauta nie może zbyt wiele. Musi być po prostu ostrożny i przynajmniej nie przyczyniać się do zwiększania skali problemu, nie dzielić się informacjami z niesprawdzonych źródeł. Zachęcam też do higieny informacyjnej. Absolutnie nie powinniśmy wiedzy o świecie czerpać od influencerów. Wypowiedź takiej osoby, choćby najpopularniejszej na YouTubie, ma zupełnie inną wagę niż artykuł w „Rzeczpospolitej” – zaznacza nasz rozmówca. I dodaje, że problem dezinformacji powinien być uregulowany na szczeblu krajowym i europejskim. – Nie liczyłbym zbytnio na USA. To UE musi przycisnąć big techy, aby wzięły odpowiedzialność za szkody, które wyrządzają, dając nam platformę dystrybucji dezinformacji – przekonuje prof. Jemielniak.
PREV NEWSW Poznaniu powstaje AND2 czyli najwyzszy biurowiec w miescie
NEXT NEWSNastaa era geriatrycznych milionerow. Moze to oznaczac kopoty
Ford na szczycie listy firm najbardziej uzaleznionych od Chin
W obliczu rosnacych napiec miedzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami szczegolnie w obszarach technologii i militariow Ford Motor jest obecnie najbardziej narazona na ryzyko amerykanska firma ze wzgledu na swoje powiazania z chinska gospodarka jak wskazuje raport Strategy Risks. Ford wyprzedzi pod tym wzgledem nawet takich gigantow jak Apple i Tesla podaje agencja Bloomberg.
Kolejny krok w sprawie budzetu na 2025 rok. Projekt juz w Sejmie
Projekt budzetu na 2025 r. zosta wniesiony do Sejmu. Jest to zgodne z wczesniejszymi zapowiedziami ministra finansow Andrzeja Domanskiego. W sobote rzad przyja poprawki do projektu budzetu na przyszy rok. Zgodnie z nimi dochody budzetu wyniosa prawie 63285 mld z a wydatki maja wynosic niespena 92162 mld z.
Polecenie suzbowe. Kiedy pracownik moze odmowic jego wykonania
Polecenia suzbowe wydawane przez pracodawcow moga czasem wywoac u pracownikow watpliwosci zwaszcza gdy wydaja sie wykraczac poza zakres obowiazkow okreslonych w umowie o prace. Jakie sa granice polecen suzbowych Ich znajomosc jest wazna m.in. w kontekscie ewentualnego wypadku przy pracy.
Ubywa Polakow. Alarmujace dane GUS kryzys demograficzny bedzie sie pogebiac
Polska wkroczya w kolejny kryzys demograficzny - alarmuje Gowny Urzad Statystyczny GUS w analizie Sytuacja demograficzna Polski do 2023 r.. Z badan wynika ze mieszkancow naszego kraju ubywa od 2012 r. Obliczono ze w 2060 roku bedzie nas o 67 mln mniej niz teraz. Wtedy w wiek najwiekszej umieralnosci beda wchodzic roczniki nalezace do wyzu demograficznego z lat 80. XX wieku.
Rosja szykuje sie na duga wojne. Budzet wojenny przekroczy 13 bln rubli
Rosja przestawia budzet panstwa na potrzeby agresji w Ukrainie. W przyszym roku wydatki na cele wojenne siegna 135 bln rubli w tym roku ma to byc 108 bln rubli. Wszystko to w sytuacji gdy spadaja rosyjskie wpywy z ropy i gazu. Wojenny budzet Moskwy znacznie ogranicza inne wydatki - takze te na zdrowie czy edukacje.
Nawet 1900 z na dziecko. Rusza nabor wnioskow
We wtorek 1 pazdziernika rusza rzadowy program Aktywny Rodzic. Wnioski mozna skadac tylko przez internet.