business
Wyzsza kwota wolna Ciagle aktualna. Ale pozniej i "na raty"
Oboz rzadzacy zapewnia ze postulat podniesienia kwoty wolnej z 30 tys. do 60 tys. z jest wciaz aktualny. Tyle ze najbardziej prawdopodobny scenariusz zakada jej stopniowe podnoszenie i dokonczenie reformy w przyszej kadencji Sejmu - ustali money.pl.
O takim wariancie zgodnie mówią nasi rządowi rozmówcy. Wszyscy podkreślają, że jednorazowe, skokowe podniesienie kwoty wolnej do 60 tys. zł jest niemożliwe z uwagi na koszty. W sytuacji, w której Polska jest objęta unijną procedurą nadmiernego deficytu, wydatek rzędu 40-50 mld zł rocznie po pierwsze, byłby nie do udźwignięcia dla budżetu, a po drugie, na taki ruch mogłaby się nie zgodzić Bruksela. Dlatego na stole jest wariant stopniowego podnoszenia kwoty wolnej. Dyskusje dotyczą tylko tempa tego działania, tzn. o ile ją podnosić i jak długą ścieżkę dochodzenia do obiecanych 60 tys. zł wytyczyć. Moim zdaniem pierwszy krok zostanie wykonany pod koniec tej kadencji, z wyznaczoną perspektywą dokończenia reformy w kolejnej kadencji Sejmu - mówi jeden z naszych rozmówców z koalicji. Dalsza część artykułu pod materiałem wideo Od tego scenariusza nie dystansuje się resort finansów. Niemniej tam na razie można usłyszeć jedną deklarację: "zanim wszyscy poznają plan na kwotę wolną, wcześniej musi poznać go premier ". Kwota mogłaby zostać podniesiona np. od 2027 roku, a w mniej prawdopodobnym wariancie rok wcześniej. Pytanie tylko: o ile? Przykładowo, gdyby kalendarz został rozłożony na trzy lata, wówczas co roku podwyżka mogłaby wynieść 10 tys. zł. Na pewno decyzja w tej sprawie będzie jedną z najważniejszych w koalicji. Tym bardziej że w 2027 r. mają odbyć się wybory parlamentarne. W opozycji nie wierzą. "Będzie gonienie króliczka" Wątpliwości co do tego, czy postulat KO dotyczący podwyższenia kwoty wolnej jest wciąż aktualny, wzbudził opublikowany w środę przez resort finansów tzw. plan budżetowo-strukturalny. Przedstawia on ścieżkę redukcji deficytu finansów publicznych poniżej 3 proc. PKB. Uwagę przykuł zwłaszcza fragment, że w kolejnych latach plan zakłada "utrzymanie na niezmienionym poziomie progów podatkowych w PIT ". Zdaniem części komentatorów tego rodzaju deklaracja "kasuje" temat podniesienia kwoty wolnej. Nie kasuje - krótko ripostuje nasz rozmówca z rządu. Ale w te zapewnienia nie wierzy opozycja. - Moim zdaniem za tych rządów kwoty wolnej 60 tys. zł nigdy nie będzie. Raczej będzie gonienie króliczka i sączenie plotek - uważa Janusz Kowalski (PiS) , przewodniczący parlamentarnego zespołu "Proste podatki". KO zapewnia: jest wola Polityk przypomina, że PiS już kilka miesięcy temu wniósł do Sejmu projekt ustawy "jeden do jednego" realizujący postulat wyborczy KO w sprawie kwoty wolnej. - Wystarczyło zgłosić poprawki, np. zaproponować inny harmonogram wdrażania reformy. Ale koalicja odrzuciła ten projekt, co pokazuje jej prawdziwe intencje - uważa Kowalski. Nie zgadza się z tym szef klubu KO Zbigniew Konwiński. Minister Domański mówi, że jest wola wypełnienia tej obietnicy. Chcielibyśmy podnieść kwotę do końca kadencji - mówi szef klubu KO Zbigniew Konwiński. Nie precyzuje, czy chodzi o wypełnienie obietnicy w całości lub wykonanie pierwszego kroku ku jej realizacji. Gdy wskazujemy, że nie ma tego w planie budżetowo strukturalnym, polityk KO mówi, że będą jeszcze różne prognozy i analizy. Skąd podwyżka? Jeśli chodzi o sam plan budżetowo-strukturalny, to rzeczywiście nie ma w nim zapisów dotyczących kwoty wolnej, a wspomniane wyżej założenia mówią o pozostawieniu progów PIT na niezmienionym poziomie. Takie zapisy oznaczają tylko tyle, że dziś podwyżka kwoty wolnej nie jest przewidywana, ale to nie przesądza, że jej nie będzie - przekonuje jeden z naszych rozmówców orientujący się w zasadach przygotowania dokumentu. Jest on tworzony na podstawie prognoz uzgodnionych z Brukselą, które momentami wydają się bardzo konserwatywne czy wręcz pesymistyczne. Chodzi np. o założenie, że potencjalny PKB Polski wzrośnie w 2027 r. tylko o 1,7 proc., tymczasem zdaniem resortu finansów ta wartość będzie blisko dwa razy wyższa. To wszystko oznacza, że ostateczne dane zapewne będą znacznie lepsze niż obecna prognoza. A to może sprawić, że w budżecie zrobi się miejsce na kolejne działania, w tym na podwyżkę kwoty wolnej. Ta perspektywa jest zbieżna z zapowiedziami w sprawie kwoty wolnej, które powtarza od kilku miesięcy Andrzej Domański. Co więcej, rząd konstruując plan budżetowo-strukturalny, musi bazować na istniejącym stanie prawnym. Trudno, żeby zaprogramował podwyżkę kwoty wolnej, w przypadku której ani nie ma uchwalonej ustawy, ani nie jest wpisana do żadnych strategicznych dokumentów rządowych, ani nie ma nawet politycznego porozumienia w tej sprawie. Inaczej jest w przypadku projektów takich jak budowa elektrowni jądrowej czy CPK, które są już w budżecie na 2025 r., więc znalazły się w planie. Eksperci proponują kompromis Według części ekspertów podwyżkę kwoty wolnej da się wprowadzić w sposób, który okaże się kosztowo łagodniejszy dla budżetu. Wystarczy skorzystać z podobnych rozwiązań, na które swego czasu zdecydował się rząd Zjednoczonej Prawicy. Już kilka miesięcy temu przedstawiciele think tanku CenEA proponowali połączenie wyższej kwoty wolnej 60 tys. zł z wycofaniem ulgi - do kwoty 30 tys. zł - dla podatników zarabiających między 60 a 120 tys. zł. Oznaczałoby to, że osoba zarabiająca do 60 tys. zł w ogóle nie płaciłaby podatku dochodowego. Natomiast w przypadku osób lepiej sytuowanych kwota wolna stopniowo spadałaby, im więcej zarabiają, przy czym byłaby nie niższa niż obecne 30 tys. zł. Podobne rozwiązanie funkcjonowało w latach 2017-2021, choć skutki finansowe były znacznie mniejsze. W ten sposób Zjednoczona Prawica realizowała wcześniejszy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który w 2015 r. nakazał podwyżkę kwoty wolnej, tak by z podatku zwolnione było tzw. minimum egzystencji. Powszechna podwyżka kwoty oznaczałaby wysokie koszty budżetowe kolidujące np. z zamiarem wprowadzania 500 plus, dlatego rząd PiS zrealizował orzeczenie, wprowadzając tzw. degresywną kwotę wolną. Rozwiązanie, w którym kwota wolna od podatku rośnie do 60 tys. zł rocznie, a następnie jest wycofywana do 30 tys. zł w przedziale dochodów 60 tys.-120 tys. zł, ograniczyłoby koszt reformy z 40 mld zł do 31,9 mld zł rocznie i jednocześnie znacząco obniżyłoby korzyści gospodarstw o najwyższych dochodach w porównaniu do prostego podwojenia kwoty wolnej - wskazują eksperci CenEA. Kwota wolna. Jak wygląda dziś Aktualna kwota wolna od podatku wynosi 30 tys. zł i jest efektem reform stanowiących element Polskiego Ładu. Osoby zarabiające rocznie taką kwotę w ogóle nie płacą PIT. Z kolei zarobki powyżej 30 tys. zł i do poziomu 120 tys. zł (próg podatkowy) opodatkowane są stawką 12 proc. Natomiast nadwyżka dochodów powyżej wspomnianych 120 tys. zł objęta jest 32-proc. podatkiem. W 2016 roku kwota wolna wzrosła z nieco ponad 3 tys. zł do 6,6 tys. zł, a dwa lata później - do 8 tys. zł. Podniesienie jej do 30 tys. zł - jak szacował rząd PiS - miało kosztować od 5 do 7 mld zł. Na dziś pewne jest, że kwota wolna 60 tys. zł nie wejdzie w życie w 2025 roku i jest mało prawdopodobne, że stanie się to w roku 2026. W "100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów" Koalicja Obywatelska obiecała takie rozwiązanie w przypadku podatników rozliczających się według skali podatkowej, w tym także przedsiębiorców i emerytów. Grzegorz Osiecki i Tomasz Żółciak, dziennikarze money.pl
PREV NEWSPrawo na razie sprzyja biznesowi Zabki
NEXT NEWSZmiany w Radzie Mediow Narodowych. Adamowicz Czabanski straci stanowisko
Studenci kierunkow inzynierskich nie czuja sie gotowi do pracy w zawodzie
Studenci kierunkow inzynierskich mimo solidnych podstaw teoretycznych nie czuja sie gotowi do pracy w zawodzie. Brakuje im m.in. dostepu do nowych technologii i wspopracy ich uczelni z biznesem - wynika z raportu Inzynierowie 4.0 firmy ABB.
Niemcy nie chca juz dostarczac Ukrainie ciezkiego sprzetu wojskowego
Niemcy deklaruja zakonczenie dostaw ciezkiego sprzetu wojskowego do Ukrainy co moze stanowic znaczacy cios dla planow obronnych Kijowa. Z informacji ujawnionych przez "Bild" wynika ze Bundeswehra nie przewiduje przekazywania dodatkowych czogow Leopard 2 pomimo posiadania w swoich zasobach okoo 300 takich jednostek.
"Spiegel" trzecia zima wojny moze byc decydujaca dla Ukrainy
Ukraina wkracza w trzecia zime wojny i moze to byc najtrudniejsza z dotychczasowych. Byc moze nawet decydujaca. Rzad w Kijowie po raz pierwszy rozwaza gorzkie kompromisy z Rosja - napisa w sobote niemiecki tygodnik "Spiegel".
PiS ostrzy sobie zeby na TVN. Mozliwe zaangazowanie Wegrow
Prawo i Sprawiedliwosc jest zainteresowane przejeciem TVN donosi "Newsweek". Zdaniem anonimowego polityka PiS z ktorym rozmawiaa gazeta dla partii kluczowe jest posiadanie medium ktore przyciagnie nowych wyborcow i nie bedzie kojarzone wyacznie z "tepa propaganda".
Tylko jeden procent pradu z wegla. Nowa strategia rzadowa zegna sie z "czarnym zotem"
Wegiel za 16 lat praktycznie zniknie z mapy polskiej energetyki. Udzia wegla kamiennego i brunatnego w acznej mocy wszystkich elektrowni ma wyniesc tylko 4 proc. a wielkosc produkcji energii elektrycznej zaledwie 1 proc. To zaozenia tzw. maej strategii energetycznej a wiec Krajowego Planu na Rzecz Energii i Klimatu.
By Bartłomiej SawickiZagrywka z noblistka
Prawie 17 mln z od Polskiej Agencji Rozwoju Przemysu ma dostac spoka z branzy gier ktorej wspozaozycielka i gownym udziaowcem jest pisarka Olga Tokarczuk