Home/business/Winiarze ruszaja na ponoc. Zmiany klimatu sa nieubagane

business

Winiarze ruszaja na ponoc. Zmiany klimatu sa nieubagane

Na cichym wzgorzu w hrabstwie Kent z aprobata ksieznej Edynburga pokazano kilka dni temu 60-hektarowa winnice - efekt wieloletnich staran znanej rodziny francuskich winiarzy - Taittinger. Daleko na ponoc od krainy szampana prestizowa francuska winiarnia prowadzi biznes ktory staje sie z roku na rok atwiejszy dzieki zmianom klimatycznym. Te ostatnie sprawiaja ze na Wyspach Brytyjskich winnice przestaja byc tylko ciekawostka - staja sie dochodowym interesem.

September 29, 2024 | business

Uroczyste otwarcie 60-hektarowej winnicy Domaine Evremond, położonej na cichym wzgórzu , otrzymało królewską aprobatę - informuje AFP dodając, że to historia 10 lat starań w realizacji projektu, który miał doprowadzić do popularyzacji coraz bardziej znanych angielskich win musujących. Te - z natury rzeczy wciąż nie mogą równać się z francuskim szampanem, ale i tak zdobywają uznanie coraz większych rzeszy miłośników win. Rodzina Taittinger nieprzypadkowo wybrała okolice wioski wioski Chilham w hrabstwie Kent - ten region nazywany bywa "ogrodami Anglii" i wcześniej słynął m.in. z owocowych sadów. Jednak po 2025 roku, w Domaine Evremond jabłonie zastąpiono krzewami winorośli, które już dają ze wspomnianych kilkudziesięciu hektarów pierwsze winiarskie efekty. Jak informuje AFP, zostanie sprzedanych w Wielkiej Brytanii w marcu 2025 r. za około... 50 funtów. Czy to dużo, czy mało - na to pytanie muszą sobie odpowiedzieć miłośnicy musujących trunków wyrabianych m.in. metodą szampanizacji, choć oczywiście właściciele winnic Domaine Evremond jak ognia wystrzegają się wszelkich porównań do tradycyjnego, francuskiego szampana. "Będzie bardzo elegancko, ale bez porównania z szampanem" - powiedziała cytowana przez AFP Vitalie Taittinger, przedstawicielka winiarskiego rodu. Co zrozumiałe, prawdziwy szampan musi pochodzić z Szampanii (na wschód od Paryża), a jego produkcja ma się odbywać tradycyjną, dość kosztowną metodą. Nie spodziewajmy się więc szampana z Anglii, ale na dobre wino musujące możemy już liczyć, zwłaszcza spod ręki rodu Taittinger. Nawiasem mówiąc, Taittinger jest chyba pierwszą "szampańską" marką, która podjęła się takiego projektu od zera w Wielkiej Brytanii, mimo że nie jest jedyną firmą, która przeprowadziła się na brytyjskie terytorium w poszukiwaniu nowych lokalizacji, które przesuwają się na północ w związku ze zmianami klimatu. Wytwarzaniu białych win musujących nie służą bowiem upały. AFP przypomina, że wśród "szampańskich uchodźców" znalazła się też np. znana wytwórnia Vranken-Pommery, która prowadzi winiarski biznes w posiadłości Pinglestone (40 hektarów na północny wschód od Winchester w Hampshire, w południowej Anglii). Winiarze prowadzący swoje biznesy w Kent zwracają uwagę, że choć w globalnym kontekście, dla upraw winorośli w Anglii wzrost średnich temperatur jest dobry. Do tego dochodzi kredowa gleba, idealnie nadająca się do uprawy popularnych przy szczepów Pinot Noir i Chardonnay. Czasy, gdy w Anglii można było uprawiać tylko odporne na zimno i choroby, ale mniej szlachetne odmiany (typu Seyval Blanc), minęły bezpowrotnie. Tylko dla porządku dodajmy, że francuski resort rolnictwa poinformował niedawno, iż z powodu klimatycznych niedogodności produkcja wina we Francji spadnie w 2024 roku o ok. 18 proc., a w samej Szampanii o 16 proc. AFP wylicza, że w południowej Anglii i Walii obecnie znajduje się ponad 1000 winnic, a obszar uprawy winorośli powiększył się ponad dwukrotnie w ciągu dziesięciu lat i wynosi obecnie 4200 hektarów.

SOURCE : interiabiznes
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS