Blogs
Home/business/Wielka Brytania miaa swojego Cinkciarza. Teraz nadzor dokreca srube

business

Wielka Brytania miaa swojego Cinkciarza. Teraz nadzor dokreca srube

Piec lat temu upadosc ogosi fintech Ipagoo. Instytucja dziaaa w niewielkiej skali wydajac pieniadz elektroniczny i oferujac usugi patnicze. Jej schyek stanowi cos co mozna nazwac cinkciarz moment na Wyspach. Zapoczatkowa ciag wydarzen ktory zmieni podejscie nadzoru do ochrony srodkow w podmiotach niebankowych.

November 06, 2024 | business

Pięć lat temu upadłość ogłosił fintech Ipagoo. Instytucja działaław niewielkiej skali, wydając pieniądz elektroniczny i oferując usługi płatnicze.Jej schyłek stanowił coś, co można nazwać „cinkciarz moment” na Wyspach. Zapoczątkowałciąg wydarzeń, który zmienił podejście nadzoru do ochrony środków w podmiotachniebankowych. fot. Zapp2Photo / / Shutterstock Na łamach Bankier.pl od kilku tygodni śledzimy rozwijającą sięhistorię platformy Cinkciarz.pl. Sprawa ma wiele wątków i co najmniej 3 „fronty”.Pierwszym z nich są opóźnieniaw realizacji zleceń wymiany walut, na które skarżą się klienci. Drugim, spórCinkciarza z bankami , którym firma zarzuca utrudnianie działalności.Trzecim – zwarcie z nadzorem finansowym, który odebrał biznesowi licencjęinstytucji płatniczej. Przypomnijmy, że KNF sprawuje nadzór nad instytucjamipłatniczymi ( czymzajmują się takie podmioty podsumowujemy w osobnym tekście ), aledziałalność kantorów internetowych nie jest w Polsce regulowana. Komisjazarzuciła Cinkciarzowi, że nie dopełnił jednego z kluczowych obowiązkówciążących na instytucjach płatniczych – oddzielenia środków przyjętych odklientów od pozostałych . W efekcie firma straciła pozwolenie na oferowanieusług płatniczych i musiała „zwinąć” tę działalność. Do końca roku spółka, zgodnie z decyzją KNF, „ rozwiążewszystkie stosunki prawne wynikające z wszystkich zawartych umów o świadczenieprzez Spółkę usług płatniczych, zaspokajając – w sposób przewidziany prawem –wszelkie roszczenia z tego tytułu”. Upadłość Ipagoo i „wymieszane” środki klientów W 2019 r. upadłość ogłosił założony w Wielkiej Brytaniifintech Ipagoo. Firma miała licencję instytucji pieniądza elektronicznego iproponowała m.in. wielowalutowy portfel, którym można było zarządzać waplikacji mobilnej oraz połączoną z nim kartę Mastercard. Szybko okazało się,że mimo obowiązku oddzielenia środków klientów (tzw. „safeguarding”), część powierzonychprzez użytkowników środków nie została potraktowana w ten sposób . Cowięcej, „odłożonych” pieniędzy nie wystarczyło na pokrycie zobowiązań wobecklientów. Zgodnie z unijnymi regulacjami prawnymi (obowiązującymirównież w Polsce), środki klientów wyodrębnione w instytucji płatniczej niewchodzą w skład masy upadłościowej. Powstaje jednak problem, jak potraktowaćśrodki klientów, które powinny zostać wyodrębnione, ale zaniedbano tegoobowiązku. W przypadku Ipagoo sprawa trafiła do sądu. Nadzór finansowyargumentował, że środki przyjęte od klientów obejmuje konstrukcja prawna powiernictwa.Syndyk - że zasób wyjętych z masy upadłości środków nie powinien zostać poszerzonyo należne, ale nie odseparowane środki użytkowników. Ostatecznie sąd apelacyjnyodrzucił argumenty obu stron i uznał, że relacja łącząca instytucję pieniądzaelektronicznego i klienta nie ma charakteru umowy powiernictwa, a zasóbwyłączony z masy upadłości należy traktować szeroko – obejmując środki należneklientom, ale nie odseparowane na wydzielonych rachunkach. Sprawa zrodziła kolejne pytania, m.in. o to, jaki wpływ napozostałych wierzycieli mieć będzie „dodanie” do wyłączonej z masy upadłościpuli środków. Warto dodać, że przypadek Ipagoo nie był wyjątkowy. Z danych FCAwynika, że w okresie 2018-2023 w upadających instytucjach płatniczychodnotowywano średnio 65-procentowy niedobór środków oddzielonych (safeguarded)w stosunku do zobowiązań wobec klientów. Brytyjski nadzór chce zmienić reżim Pokłosiem sprawy Ipagoo i serii podobnych przypadków nabrytyjskim rynku jest zmiana podejścia do obowiązku segregacji środków winstytucjach płatniczych i pieniądza elektronicznego. FCA we wrześniu 2024 r.opublikował projekt nowych reguł i przedstawił go do konsultacji publicznych. Głównym celem reformy ma być wzmocnienie ochrony środkówklientów i wprowadzenie pewności, że w razie upadłości proces zwrotu nastąpiszybko i sprawnie. Wyróżniono dwa etapy procesu – okres przejściowy i docelowy. Kluczowe propozycje dla okresu przejściowego obejmująm.in. comiesięczne raportowanie nadzorowi używanych mechanizmów segregacjiśrodków, coroczny zewnętrzny audyt tych rozwiązań, wyodrębnienie roli osobyodpowiedzialnej za „reżim safeguarding”, dywersyfikację podmiotówprzechowujących wydzielone środki klientów. Dodatkowo instytucje płatnicze będąmusiały mieć przygotowany zestaw dokumentów na wypadek upadłości (tzw. resolutionpack), który zagwarantuje szybkie rozpoczęcie zwrotów środków. Szczególnie ciekawy jest jednak pomysł na doceloweregulacje . Znalazł się tam wymóg, by instytucje płatnicze otrzymywałyśrodki klientów bezpośrednio na wydzielony rachunek w wyznaczonym banku .Segregacja miałaby zatem następować od razu, „na wejściu”, a nie na dalszymetapie. Wymóg nie obejmowałby kilku scenariuszy, m.in. sytuacji, gdy pieniądzetrafiają do instytucji za pośrednictwem agenta rozliczeniowego. Problem wyegzekwowania w praktyce wymogu segregacji środkóww instytucjach płatniczych jest teraz zapewne wysoko na liście priorytetów KNF.Brytyjskie zalecenia pojawiają się w odpowiednim momencie. Polski nadzór możepotraktować niektóre propozycje FCA jako podpowiedź i skopiować dodatkowewymagania z okresu przejściowego na naszym rynku. Źródło:

SOURCE : bankier

LATEST INSIGHTS