W grach hazardowych prawo nie nadaza za technologia. Branza apeluje o zmiany

Konieczne jest niezwłoczne dostosowanie ustawy o grach hazardowych do zmieniającej się rzeczywistości i technologii; rozwiązaniem mogłyby być państwowe licencje - przekazało stowarzyszenie "Graj Legalnie" działające na rzecz legalnych firm bukmacherskich. fot. Maxx-Studio / / Shutterstock Stanowisko branży jest pokłosiem zatrzymania youtubera Kamila L., ps. Budda. Jak przekazało CBŚP, Kamil L. oraz dziewięć innych zatrzymanych z nim osób zajmowali się organizacją nielegalnych gier hazardowych oraz loterii internetowych. W środę, decyzją Sądu Rejonowego w Szczecinie, "Budda" oraz cztery inne osoby zostały w tej sprawie tymczasowo aresztowane na trzy miesiące. Służby zabezpieczyły także 51 samochodów o szacunkowej wartości ponad 38 mln zł, nieruchomości o szacunkowej wartości 30 mln zł, sztabki złota oraz gotówkę. "Zatrzymanie oraz zarzuty dotyczące prowadzenia nielegalnej działalności hazardowej w internecie dla Kamila L. ps. Budda oraz innych osób uczestniczących – w ocenie prokuratury – w nielegalnym procederze, traktujemy jako przejaw walki organów państwa z szerokim, patologicznym i przestępczym zjawiskiem, z powodu którego – wg. szacunków EY – budżet tylko w 2023 roku stracił 519 mln złotych" - przekazało Stowarzyszenie "Graj Legalnie" w wydanym oświadczeniu. Przeczytaj także Szybka kariera i wielka afera. Budda zarabiał nie tylko na YouTube Stowarzyszenie, powołując się na raport firmy EY, zwróciło uwagę, że nielegalny rynek internetowych kasyn nad Wisłą generuje obrót blisko 26 mld złotych rocznie. "Głównymi beneficjentami przestępczego procederu są przede wszystkim niepolscy youtuberzy, ale podmioty spoza naszego kraju, które z powodu obowiązujących w Polsce, nieskutecznych przepisów mogą bez skrępowania prowadzić działalność, która uszczupla budżet Państwa oraz naraża na szereg niebezpieczeństw konsumentów korzystających z tego rodzaju oferty" - czytamy. "Graj Legalnie" wskazało, że tego typu niebezpieczeństwa to m.in kradzież tożsamości, przywłaszczenie środków czy zwiększenie ryzyka uzależniania od hazardu w internecie "zarówno dorosłych, jak i małoletnich uczestników tego nielegalnego, pozostającego poza kontrolą państwa, rynku". "Jako członkowie stowarzyszenia, które od lat walczy o likwidację szarej strefy w grach online oraz zakładach wzajemnych zwracamy uwagę na konieczność niezwłocznego dostosowania przepisów właściwej ustawy do zmieniającej się rzeczywistości i technologii" - podkreślono. "Przez ostatnich siedem lat Państwo Polskie nie zrobiło nic, aby wprowadzić do systemu prawnego narzędzia, które pozwoliłyby na skuteczną walkę z przestępczymi działaniami, z powodu których każdego roku z Polski wypływa 26 mld złotych, które mogłyby pracować w rodzimej gospodarce" - dodano. W ocenie stowarzyszenia, wdrożenie rozwiązań, dzięki którym o legalności działania takich podmiotów na rynku decydowałoby uzyskanie państwowych licencji, "wydatnie ograniczyłoby straty, które ponosi dziś polski budżet oraz zagrożenia, na które narażeni są konsumenci". Zwrócono uwagę, że takie rozwiązania działają obecnie m.in w Danii, Szwecji czy Belgii. W Polsce legalne gry hazardowe może organizować jedynie Totalizator Sportowy. Ministerstwo Finansów podkreśla, że prowadzenie lub uczestnictwo w nielegalnych grach stanowi przestępstwo i podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do trzech lat. Z danych MF wynika, że przychody branży hazardowej w Polsce w 2023 r. wyniosły 74,33 mld zł i w porównaniu do 2022 r. wzrosły o 25,3 proc. Jak wynika z analizy przeprowadzonej w latach 2016-2023 przez resort finansów, udział szarej strefy w grach hazardowych online w Polsce zmniejszył się z 79,8 proc. w 2016 roku do 20,6 proc. w 2023 r. Z kolei w UE (z pominięciem Luksemburga, gdzie hazard online nie podlega regulacjom oraz Malty i Irlandii, gdzie operatorzy mogą działać legalnie bez lokalnej licencji) było to odpowiednio 50,3 proc i 21,5 proc. Aresztowany "Budda" to jeden z najpopularniejszych youtuberów motoryzacyjnych w Polsce. Jego kanał subskrybuje ponad 2,3 mln użytkowników. Głośno jest o nim także za sprawą wielkich loterii, w których można wygrać luksusowe auta. Ostatnia loteria, w której, oprócz luksusowych aut, dodatkowo do wygrania był dom w Zakopanem z garażem, w którym znajduje się Porsche GT3 RS oraz comiesięczna pensja w kwocie 10 tys. zł wypłacana przez pięć lat zakończyła się w niedzielę. Stowarzyszenie "Graj Legalnie" działa na rzecz poprawy sytuacji legalnych firm bukmacherskich w Polsce. Jego celem jest ochrona branży przed nielegalną i nieuczciwą konkurencją. Organizacja powstała w 2016 roku i wspiera operatorów – posiadających zezwolenie Ministra Finansów – w funkcjonowaniu w skomplikowanym otoczeniu prawnym i konkurencyjnym. (PAP) fos/ malk/ js/ Źródło: PAP