Spadki na kontraktach

Około godziny 13.30 polskiego czasu futures na DJA IA spadały o 0,17 proc. Na wskaźnik S&P500 zniżkowały o 0,22 proc. zaś na Nasdaq 100 o 0,29 proc. Amerykańskie giełdy są na dobrej drodze, aby zakończyć wrzesień na plusie. Od początku miesiąca Dow Jones IA i S&P500 wzrosły odpowiednio o 1,8 i 1,6 proc. Sporo przed nimi jest technologiczny Nasdaq Composite, który zyskuje 2,3 proc. Również kończący się kwartał wskaźniki powinny zaliczyć do udanych. W przypadku tego szerszego, S&P500 w III kwartale do poniedziałku wzrósł on o 5,1 proc. powiększając swój roczny zysk do ponad 20 proc. Z dzisiejszego kalendarium danych makro wymienić należy jedynie dwa wskaźniki produkcyjne jeden dla okręgu przemysłowego Chicago, drugi opracowywany przez oddział Fed z Dallas. W obu przypadkach prognozowana jest niewielka poprawa koniunktury wytwórczej. Uwagę handlujących mogą ponownie przykuwać amerykańscy decydenci. W poniedziałek, jak przewiduje agenda, wystąpienia mają zaplanowane w kolejności czasowej Michelle Bowman członkini zarządu Fed, a później sam szef tej instytucji, Jerome Powell. Eksperci podkreślają, że mimo utrzymujących się relatywnie dobrych nastrojów, wraz z kolejnymi dniami będzie rosło napięcie, a prawdziwy test giełdy mogą przejść w najbliższy piątek, kiedy to światło dzienne ujrzy rządowy raport o zatrudnieniu we wrześniu. Prognoza zakłada utrzymanie stopy bezrobocia na pułapie 4,2 proc. i stworzenie przez sektor prywatny poza rolnictwem około 140 tys. nowych etatów, czyli na podobnym poziomie co w sierpniu. A co istotne, ważny z punktu widzenia władz monetarnych wskaźnik płacowy (stawka godzinowa), ma spowolnić dynamikę wzrostu do 0,3 proc. w ujęciu miesięcznym i utrzymać tempo w ujęciu rocznym na pułapie 3,8 proc. Pozwoliłoby to osłabić obawy odnośnie utrzymującej się wysokiej presji płacowej, co jest jednym z czynników nakręcających inflację. W przedsesyjnym handlu tanieją udziały spółek motoryzacyjnych po tym jak Panatlantycki alians Stellantis, w skład którego wchodzi Chrysler Group ostrzegł o niższej sprzedaży