Skad TSUE uzupeniony o dziewieciu sedziow. Na polskim stanowisku nadal jest wakat

Skład Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE) został uzupełniony, decyzją krajów członkowskich, o dziewięciu sędziów i jednego rzecznika generalnego. Na polskim stanowisku nadal jest wakat. / FORUM O składzie TSUE decydują kraje UE po uprzednim sprawdzeniu kandydatur nadesłanych przez poszczególne stolice przez specjalnie do tego powołany komitet, złożony głównie z byłych członków Trybunału. W środę zdecydowano o nominacjach łącznie dziewięciu sędziów, spośród których Niels Fergen został wybrany na nowego sędziego TSUE, a Austriakowi Andreasowi Kuminowi przedłużono mandat sprawowany od 2019 roku. Pozostałych siedem nominacji dotyczy składu Sądu UE, stanowiącego niższą instancję trybunału w Luksemburgu. Juraj Schwarcz, Suzanne Kingston, Jose Martin y Perez de Nanclares i Miguel Sampol Pucurull będą dalej orzekać w Sądzie UE, a Herve Cassagnabere, Raphael Meyer i Colm Mac Eochaidh obejmą stanowisko po raz pierwszy. W skład TSUE wchodzi 27 sędziów reprezentujących każdy kraj członkowski UE. Złożony jest on także z 11 rzeczników generalnych, którzy przedstawiają opinie w sprawach toczących się przed Trybunałem. W środę na rzeczniczkę generalną TSUE wybrana została Andrea Biondi (będzie pełnić tę funkcję obok m.in. Polaka Macieja Szpunara). Z kolei w Sądzie UE zasiada po dwóch sędziów z każdego z państw członkowskich. Polskę w Sądzie UE reprezentują Krystyna Kowalik-Bańczyk i Nina Półtorak. Natomiast na stanowisku sędziego TSUE jest wakat w związku z odejściem Marka Safjana na początku tego roku. Zasiadał on w Trybunale w Luksemburgu od 2009 roku i orzekał nadal również w ostatnich latach, mimo że jego kadencja upłynęła w październiku 2021 roku. Rząd Zjednoczonej Prawicy podjął dwie próby obsadzenia stanowiska. Po tym, gdy unieważniono wybór Rafała Wojciechowskiego, wyłonionego w konkursie, kandydatką została Dobrochna Bach-Golecka. Nowy rząd wycofał jednak tę kandydaturę w grudniu 2023 roku. Ustawa o współpracy władz ws. przewodnictwa Polski w Radzie UE, uchwalona za poprzedniego rządu, zakłada, że rząd ma przedkładać propozycje kandydatur na stanowiska w Unii, w tym na sędziego TSUE, prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP) mce/ szm/ js/ Źródło: PAP