Rzad szykuje rewolucje. "Alkohol w Polsce jest zbyt tani"

W środę w Sejmie odbyło się wspólne posiedzenie Komisji Zdrowia i Komisji do Spraw Dzieci i Młodzieży. Wiceminster zdrowia Wojciech Konieczny poinformował, że trwają rozmowy z resortem finansów dotyczące podwyższenia ceny alkoholu. Rozważane jest . - - powiedział Konieczny. Wiceminister zapowiedział szereg zmian dotyczących sprzedaży alkoholu. Pierwsza z nich dotyczy ograniczenia dostępności alkoholu. Potwierdził, że Drugą kwestią jest reklama. - Chcemy uzupełnić definicję promocji, , wyłączenie wydzielonych stoisk z przepisu zwalniającego z zakazu promocji. Tego skutkiem ma być zakres promocji wszelkich napojów alkoholowych na wydzielanych stoiskach, z 10 tys. do 500 tys. zł na 20 tys. do 750 tys. zł i dodanie ograniczenia wolności jako jako środka karnego w tym zakresie - powiedział. Po trzecie, potwierdził słowa minister zdrowia Izabeli Leszczyny co do zamiaru wprowadzenia obowiązku i. Czwartą zmianą ma być wpowadzenie : "musy, żele, kryształki alkoholowe i inne produkty, które niekoniecznie są płynem". Kolejną rewolucją ma być uregulowanie oraz wyglądu i treści zamieszczonych w nim informacji. W tym przypadku opakowania o małych pojemnościach napoju będą ograniczone tylko do butelek i puszek, choć Istotną zmianą ma być również wprowadzenie " ", a więc przez internet. - Ta propozycja, naszym zdaniem, jest bardzo dużym krokiem na drodze do ograniczenia możliwości sprzedaży alkoholu w sposób na wysoce nieetyczny. Dlaczego zakaz internetowy? Ponieważ mamy badania które poświadczają, że - poinformował Konieczny. Podkreślił, że " niż proponuje obecnie MZ. - Uważamy alkohol jako substancję wysokie szkodliwą i przepisy, które my proponujemy oczywiście poprawiają sytuację. Jeśli uda się wprowadzić przepisy dalej idące, to z naszego punktu widzenia oczywiście bardzo dobrze, z tym, że tutaj chcę zasygnalizować że jest potrzeba zgody całego rządu, jest potrzeba zgody wszystkich ministerstw. (...) - podsumował.