business
Rekord w Lotto pado 11 "szostek". Ekspert studzi emocje nie da sie ograc kasyna
Nie da sie ograc kasyna powiedzia PAP dr Tomasz Miller fizyk matematyczny z Uniwersytetu Jagiellonskiego zapytany czy AI moze nam pomoc oszukac system i w najblizszym czasie takich rekordow jak 11 "szostek" w jednym losowaniu moze byc wiecej.
Nie da się ograć kasyna – powiedział PAP dr Tomasz Miller, fizyk matematyczny z Uniwersytetu Jagiellońskiego, zapytany, czy AI może nam pomóc oszukać system i w najbliższym czasie takich rekordów jak 11 "szóstek" w jednym losowaniu może być więcej. fot. Jochen Luebke/dapd / / FORUM W czwartkowym losowaniu Lotto aż jedenastu graczy skreśliło poprawnie sześć wygrywających liczb: 1, 11, 21, 22, 31, 41. O tym, jakie jest prawdopodobieństwo takiego trafienia i czy sztuczna inteligencja nie wpływa na wyniki, PAP rozmawia z dr Tomaszem Millerem, fizykiem matematycznym z Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych Uniwersytetu Jagiellońskiego. PAP: Jeśli prawdopodobieństwo trafienia przez jedyną osobę "szóstki" w Lotto jest jak jeden do 14 mln, to jakie będzie w przypadku 11 graczy? Dr Tomasz Miller: To nie jest taki prosty wzór, a wynik zależy bardzo od tego, ile osób grało. Nie udało mi się dotrzeć do informacji, ile zawarto zakładów w miniony czwartek, ale przyjmując, że było to kilka milionów, to prawdopodobieństwo trafienia 11 szóstek jest rzędu jeden do kilku miliardów, przy założeniu, że wszyscy ludzie wybierali liczby na chybił trafił. PAP: Te 11 szóstek to nie jest rekord, bo 30 marca 1994 r. poprawnie wytypowało "szóstkę" aż 80 osób. Okazało się, że były to liczby zawarte w instrukcji, jak poprawnie wypełnić kupon. Wygrana wyniosła wtedy, w przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze, po 9,8 tys. zł na osobę. T.M.: I akurat na te "szkoleniowe" liczby trafiło! Natomiast ja zastanawiałem się nad liczbami, które padły w czwartkowym losowaniu i doszedłem do wniosku, że były one nietypowe, gdyż pięć z nich układa się w pierwszej kolumnie, a ta szósta wprawdzie tam już się nie mieści, ale jest zaraz obok w drugiej kolumnie, dosyć symetrycznie. I pomyślałem sobie, że w tym przypadku zamiast mówić o samym prawdopodobieństwie, lepiej zauważyć, że ludzie nie są dobrymi maszynami losującymi, gdy wybierają samodzielnie, które liczby skreślić. Bo to wcale nie jest tak, że wszystkie kombinacje są równie prawdopodobne, i gdy już się raz trafi taka kombinacja w losowaniu, to nagle okazuje się, że tych szóstek jest więcej, niż wychodziłoby z prostego rachunku prawdopodobieństwa. PAP: Pojawiły się opinie, że teraz, kiedy mamy sztuczną inteligencję i każdy zjadacz chleba ma dostęp do tych algorytmów, chociażby w postaci Chata GPT, to wygranych może być więcej. Z drugiej strony, jeśli wszystkie zakłady zawiera się komputerowo, to ich organizator ma wiedzę na temat wszystkich skreśleń i wszystkich konfiguracji, więc może sprawić, żeby losowanie wypadło tak, jak będzie chciał. T.M.: Muszę to mocno zdementować. Człowieka można oszukać, życie można oszukać, ale matematyki się nie oszuka. Losowania w grze losowej, o której mówimy, nie odbywają się na zasadzie jakiegoś komputerowego algorytmu, który losuje te liczby. To są wciąż te same, superdokładnie wyważone, kuleczki, które latają w tej maszynie losującej i wyniku takiego losowania nie da się przewidzieć. To niemożliwe, nawet jeśli znamy wszystkie poprzednie wyniki losowań. Matematycy mówią o takiej sytuacji, że mamy zdarzenia niezależne. Wynik każdego kolejnego losowania jest całkowicie niezależny od wszystkich poprzednich. I chociaż jesteśmy w stanie przewidzieć, że np. w 100 tysięcy losowań wszystkie te kombinacje powinny wypadać po równo, to nie jesteśmy w stanie przewidzieć wyniku konkretnego pojedynczego losowania. Nie jest tego także w stanie zrobić AI, która ma dostęp do tych samych informacji, do których mają dostęp ludzie. Niestety, nie ma magicznej drogi, żeby złamać rachunek prawdopodobieństwa. PAP: Jeszcze jeden rekord związany z zakładami Lotto mi się przypomniał: 16 marca 2017 roku w Skrzyszowie padła rekordowa wygrana - 36 726 210 zł i 20 gr. Co powoduje, że pula nagród raz jest wysoka, a raz niska? T.M.: To zależy od tego, ile poprzednich losowań skończyło się brakiem "szóstki". Wtedy mamy do czynienia z tzw. kumulacją. Wygrana zależy także od tego, czy ten szczęśliwiec, który trafił szóstkę, musi się tym z kimś dzielić. Te 11 osób, które trafnie wytypowały w czwartkowych zakładach, musiały się między sobą podzielić pieniędzmi znajdującymi się w puli nagród i na głowę przypadło ok. 220 tys. zł. To jest urok gier losowych - nigdy nie wiadomo, kiedy taka wygrana padnie i w jakiej wysokości. Natomiast one mają, jak to nazywają statystycy, ogon: jeśli dostatecznie długo poczekamy, to takie leżące daleko powyżej średniej wyniki na mocy czystej statystyki muszą się pojawiać. PAP: Warto czekać? T.M.: Warto pamiętać, że przy projektowaniu tych wszystkich gier liczbowych pracują statystycy i matematycy. Oni dbają o to, żeby te wszystkie prawdopodobieństwa, te wszystkie szanse na wygraną zawsze jednak były na korzyść Totalizatora Sportowego. Nie da się ograć kasyna, nie da się sprawić, żeby gry losowe nie opłacały się najbardziej temu, kto je organizuje. Znam historię pewnego rumuńskiego matematyka, który zarabiał, grając na loteriach, ale nie za pomocą jakiejś wysublimowanej matematycznej metody, tylko po prostu wykupywał wszystkie losy – wybierał te loterie, w których było to możliwe. Natomiast przy takim stosunku prawdopodobieństwa jak w Lotto nawet skreślenie wszystkich możliwych kombinacji nigdy nie będzie opłacalne, nawet jeżeli założymy, że wygramy tę największą do tej pory wygraną, wynoszącą prawie 37 mln zł. Jeden zakład kosztuje obecnie 3 zł, więc trzeba by było wydać ok. 42 mln zł, czyli trzeba by było sporo dopłacić. Poza tym nigdy nie ma gwarancji, czy ktoś jeszcze nie skreśli "szóstki", bo wtedy trzeba by było się dzielić. Rozmawiała: Mira Suchodolska Źródło: PAP
PREV NEWSZ jakich lat pracy naliczana jest emerytura Tyle trzeba pracowac
NEXT NEWSEkspert Resort cyfryzacji powinien rozwazyc stworzenie alternatywy dla portalu X
"Solidarnosc" aktualizacja KPEiK moze naruszyc zasady bezpieczenstwa energetycznego Polski
Planowana aktualizacja Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu KPEiK moze doprowadzic do zakocen ciagosci zasilania w energie elektryczna i naruszenia zasad bezpieczenstwa energetycznego wynika z raportu ktory we wtorek przedstawia Slasko-Dabrowska "Solidarnosc".
Molecure rusza z oferta. Micha Soowow wezmie udzia
Giedowy biotech kierowany przez Marcina Szumowskiego rozpocza budowe ksiegi popytu na akcje nowej emisji. Wpywy maja pomoc w sfinansowaniu badan na ktore do konca przyszego roku spoka chce wydac prawie 100 mln z.
Rekordowa zdolnosc kredytowa polskich rodzin. I tak nie wystarczy na zbyt wiele
Jak wskazuja analitycy HREI polskie rodziny moga pochwalic sie rekordowa zdolnoscia kredytowa. Trzyosobowa rodzina z dochodem na poziomie dwoch srednich krajowych moze pozyczyc na zakup mieszkania prawie 760 tys. z. Niestety nie rowna sie to rekordowym mozliwosciom na rynku mieszkaniowym.
Kolejna siec sklepow wkracza na warszawska giede
Ostatnio warunki rynkowe sa trudne na GPW dominuje kolor czerwony ale chorwacka siec dyskontow Studenac rozpoczyna oferte publiczna akcji. Jej wartosc przy zaozeniu sprzedazy wszystkich oferowanych akcji po cenie maksymalnej dla polskich inwestorow moze wyniesc prawie 800 mln z.
Sasin Mrozenie cen energii do wyborow. A pozniej jak w 2011 roku
Byy szef MAP Jacek Sasin skomentowa rzadowa zapowiedz czasowego zamrozenia cen energii.
Sankcje jednak dziaaja. Rosja traci miliony dolarow na kluczowym rynku
Eksport diamentow z Rosji do Indii spad we wrzesniu o 96 proc. w porownaniu z poprzednim rokiem pisze agencja Interfax powoujac sie na dane indyjskiego ministerstwa handlu i przemysu. Te dane potwierdzaja trend w relacjach obu krajow dotyczacy handlu diamentami ktory utrzymuje sie od kilku miesiecy. Indie to najwieksze na swiecie centrum obrobki tych kamieni szlachetnych.