Przeszkadza im dym z grilla sasiada wiec poszli do sadu. Spor trwa od 20 lat

Od dwóch dekad trwa sądowy spór między sąsiadami z północy Włoch. Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, który nakazał zwrócić ją do sądu apelacyjnego. Włoska agencja prasowa Ansa wyjaśniła, że - angażując w to wymiar sprawiedliwości - z miasteczka Tavernelle koło Vicenzy: jedna z nich to miłośnicy pieczonego mięsa i kiełbasek, a druga - zagorzali przeciwnicy unoszącego się dymu i grillowego zapachu. ., gdy do sądu w Vicenzy wpłynął pozew rodziny, domagającej się , zbudowanego niemal na granicy między obiema posesjami. Po trzech latach sąd pierwszej instancji odrzucił wniosek o rozebranie ogrodowego grilla z kominkiem, a do jego właścicieli zaapelował, by ograniczyli konsekwencje jego używania dla sąsiadów, by im to nie przeszkadzało. od tego wyroku i ponownie przegrała w 2019 r. Skierowała ją do Sądu Najwyższego. Teraz zaś, czyli po 20 latach od rozpoczęcia sądowej batalii, sąd najwyższej instancji uchylił poprzedni wyrok i przez sąd apelacyjny. W czasie kolejnych rozpraw głównym przedmiotem sporu było to, czy w ogrodzie ma charakter trwałej budowy, czy nie. Badano zatem czy można nakazać jego rozbiórkę lub też nie, bo stanowi stałą nieruchomość. Czy podobna historia mogłaby mieć miejsce w Polsce? Na łamach naszego serwisu przedstawialiśmy sprawę, którą zajmował się Sąd Rejonowy w Giżycku. Przedmiotem sporu było , które przeszkadzało sąsiadom. Powódka twierdziła, że poprzez rozpalanie pieca do grzania jacuzzi przy granicy swojej działki, jej . Więcej na temat batalii prawnej dotyczącej jacuzzi przeczytasz .