Blogs
Home/business/Prezydent USA zaproszony na Tajwan. Biden na ostatnim szczycie w Limie

business

Prezydent USA zaproszony na Tajwan. Biden na ostatnim szczycie w Limie

Tajwanski delegat Lin Sin-i spotka sie z prezydentem USA Joe Bidenem w kuluarach szczytu Wspolnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku APEC w stolicy Peru Limie i zaprosi go do odwiedzenia Tajwanu w niedalekiej przyszosci podaa w piatek agencja Reutera.

November 16, 2024 | business

Tajwański delegat Lin Sin-i spotkał się z prezydentem USA Joe Bidenem w kuluarach szczytu Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) w stolicy Peru, Limie, i zaprosił go do odwiedzenia Tajwanu w niedalekiej przyszłości – podała w piątek agencja Reutera. fot. photosince / / Shutterstock APEC jest jednym z niewielu międzynarodowych forów, w których uczestniczą zarówno komunistyczne Chiny, jak i rządzony demokratycznie Tajwan. Z uwagi na sprzeciw Chin, Tajwan nie wysyła jednak na to spotkanie prezydenta. Pekin uznaje wyspę za część terytorium ChRL, a nie za niezależny kraj. W kuluarach szczytu APEC Lin podziękował Bidenowi za jego wkład w promocję dwustronnych relacji w ostatnich czterech latach – poinformowała w komunikacie tajwańska delegacja. Jak napisano w komunikacie Lin, który jest prezesem wspieranego przez rząd funduszu inwestycyjnego Taiwania Capital i byłym ministrem gospodarki, „gorąco zaprosił prezydenta Bidena do złożenia wizyty na Tajwanie w dogodnym czasie w niedalekiej przyszłości”. Przedstawiciel administracji Bidena bagatelizował spotkanie, opisując je jako „zaledwie uścisk dłoni”. Biały Dom nie odpowiedział, jak dotąd, na pytania czy Biden zamierza odwiedzić wyspę. Trwający w Limie szczyt APEC jest ostatnim dla Bidena, który 20 stycznia przekaże władzę zwycięzcy niedawnych wyborów prezydenckich Donaldowi Trumpowi. USA, podobnie jak większość krajów świata, nie utrzymują formalnych relacji z Tajwanem. Uznawane są jednak za jego największego sprzymierzeńca i głównego dostawcę broni, co wzbudza regularne protesty Pekinu. USA sprzeciwiają się próbom jednostronnej zmiany statusu quo wokół Tajwanu, a wewnętrzne prawo zobowiązuje je do udzielenia mu pomocy w samoobronie. Waszyngton od lat stosuje zasadę „strategicznej niejednoznaczności” i nie deklaruje wprost, czy wysłałby wojsko do obrony Tajwanu w razie ataku. W czasie swojej prezydentury Biden kilka razy sugerował jednak, że tak by postąpił. (PAP) wia/ jm/ Źródło: PAP

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS