PragmaGO przejmuje na poudniu Europy

Enterprise Investors, który dwa lata temu zainwestował w PragmaGO i rozpoczął poszukiwanie możliwości wejścia spółki na rynki zagraniczne, w końcu ma powody do zadowolenia. Jego strategia dla fintechu zaczyna się materializować. PragmaGO kupiła większościowy udział (89 proc. akcji) w Telecredicie IFN — rumuńskim fintechu działającym pod marką Omnicredit — za 5,785 mln EUR z zastrzeżeniem, że cena może ulec podwyższeniu do 6,23 mln EUR, o ile Telecredit osiągnie zysk netto za 2025 r. określony w umowie sprzedaży. Skopiowany model — Na rumuńskim rynku są tradycyjne podmioty działające w sposób klasyczny — mają ustabilizowany portfel i obroty, ale się nie rozwijają. Druga grupa to małe podmioty, które próbują walczyć w digitalu, ale na razie skala ich działalności nie jest duża, a ponadto generują straty. Na tym tle Omnicredit zdecydowanie się wyróżnia, bo ma zdigitalizowany model faktoringu i jest rentowny — mówi Tomasz Boduszek, prezes PragmaGO. Na koniec 2023 r. portfel należności Omnicreditu wyniósł 6,4 mln EUR i był wyższy o 53 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Zysk netto sięgnął 325 tys. EUR, a obroty 40 mln EUR. W pierwszym półroczu 2024 obroty wzrosły o 90 proc. — do 28,5 mln EUR, a portfel należności do 8,1 mln EUR. Omnicredit ma licencję niebankowej instytucji finansowej (IFN) i podlega regulacjom Narodowego Banku Rumunii. Spółka od pięciu lat wykorzystuje ekspercki model szacowania kosztów ryzyka, dzięki czemu utrzymuje wysokie standardy zarządzania ryzykiem kredytowym oraz sprawozdawczości finansowej. Dla PragmaGO to dobry punkt wyjścia do szybkiej rozbudowy portfolio Omnicreditu o takie produkty pożyczkowe jak merchant cash advance (finansowanie z ratą dopasowaną do wysokości obrotów), buy now, pay later (BNPL) dla segmentu B2B w modelu embedded finance (usług wbudowanych w środowisko partnera, np. platformy marketplace) oraz wzrostu skali działalności nowego nabytku. — Fintech jest zorientowany teraz na digital faktoring i na pewno ten główny produkt będzie rozwijał. Chcemy do tego dołożyć produkty embedded finance, które bardzo dobrze rozwijają się na polskim rynku, i odtworzyć nasze osiągnięcia na nowym rynku—– mówi prezes PragmaGO. Podatny grunt Rynek faktoringu w Rumunii jest wyraźnie zdominowany przez banki, m.in. Banca Transilvania, BCR (należący do ErsteGroup) czy BRD (należący do Societe Generale). Niebankowe instytucje finansowe takie jak Omnicredit mają zaledwie około 5 proc. rynku i osiągają obroty na poziomie około 0,4 mld EUR rocznie. Rumuńska spółka ma stać się głównym dostawcą finansowania dla małych i średnich biznesów w kraju, w którym działa ich około 0,5 mln. — Pod względem relacji obrotów faktoringowych do PKB rynek rumuński jest pięć razy mniejszy niż polski. Wydaje się więc, że pole do rozwoju jest duże i na pewno faktoring będzie w Rumunii rozwijał się szybciej niż w Polsce, zwłaszcza mali faktorzy oferujący finansowanie dla mniejszych klientów. Omnicredit rośnie o 40-50 proc. rocznie, widać więc, że jest przestrzeń do dalszego wzrostu — mówi Tomasz Boduszek. Nie zawsze tak samo PragmaGO planuje kontynuację ekspansji zagranicznej i analizuje fintechy, które dobrze sobie radzą w regionie CEE. Nie wyklucza budowy biznesu w kolejnych krajach, ale już nie przez transakcje M&A. — Nasz bazowy plan to przejmowanie spółek, ale nie zawsze będzie warto kupić gracza na rynku. Możemy też realizować scenariusz wchodzenia na rynek bez akwizycji — organicznie przez wykorzystanie modelu emebedded finance. Oznacza to zdobycie kontraktu z dużymi partnerami typu marketplace, operator terminali czy operator bramek płatniczych — mówi Tomasz Boduszek. Taki model wejścia na rynek PragmaGO mogłaby zastosować np. we Włoszech czy w Hiszpanii, które są na jej celowniku. — Chcemy być obecni za kilka lat na trzech-czterech rynkach CEE łącznie z Polską. To cel minimum. W szerszym planie chcemy być obecni z programem embedded finance również w dużych krajach Europy Zachodniej — mówi prezes PragmaGO.