Home/business/Podatki a zwiazki partnerskie. Jest jeden haczyk

business

Podatki a zwiazki partnerskie. Jest jeden haczyk

W Rzadowym Centrum Legislacji po miesiacach zapowiedzi pojawi sie projekt ustawy wprowadzajacy w Polsce zwiazki partnerskie. Jesli wejdzie w zycie da tysiacom Polakow nowe mozliwosci ale tez wymierne korzysci ktore mozna przeliczyc na tysiace zaoszczedzonych zotych. Pozwoli bowiem m.in. pacic nizsze podatki choc tu jest pewien haczyk. Rzad na razie nie potrafi oszacowac jak nowe przepisy wpyna na finanse publiczne.

October 22, 2024 | business

Co to konkretnie oznacza? Autorzy pomysłu przekonują, że w obszarze opieki zdrowotnej, zabezpieczenia społecznego, ubezpieczenia zdrowotnego, pomocy społecznej, dziedziczenia, podatków, a także udzielania cudzoziemcom prawa pobytu i ochrony międzynarodowej. "Przyznanie osobom tworzącym związki partnerskie analogicznych praw we wskazanych obszarach , jak też jest ucieleśnieniem zakazu dyskryminacji" — czytamy w uzasadnieniu do projektu ustawy. Autorzy wskazują, że dziś w Polsce żyje ok. 2,3 mln osób w nieformalnych związkach, z czego ok. 162 tys. w związkach jednopłciowych. Będzie można płacić niższy PIT W tym materiale skupiamy się na podatkach. Co dokładnie kryje się pod stwierdzeniem "nowe uprawnienia" dla związków partnerskich? Chodzi przede wszystkim o możliwość wspólnego rozliczenia z partnerem. Tak, jak dziś mogą rozliczać się małżonkowie lub rodzice samotnych dzieci. Możliwość wspólnego rozliczenia małżonków to jedna z popularniejszych preferencji podatkowych, które stosowane są przez Polaków. Dla porównania — z ulgi na dziecko skorzystało niespełna 5 mln Polaków. Wspólne rozliczenie może być bardzo korzystne. Szczególnie gdy w związku są duże dysproporcje w pensjach. Dzięki takiemu przywilejowi partner zarabiający dużo może niejako "podzielić" się swoim dochodem i zamiast 32 proc. zapłacić tylko 12 proc. podatku. Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy InFaktu, pokazywał nam to na kilku przykładach. — Jeśli tylko jeden partner pracuje i osiąga dochody z umowy o pracę w kwocie pomiędzy 60 a 120 tys. zł, zaoszczędzimy na podatku 3,6 tys. zł w ujęciu rocznym — wylicza ekspert. — Dzieje się tak w przypadku, gdyby wskazany wyżej partner osiągał przychody na poziomie co najmniej 240 tys. zł, a drugi partner w ogóle nie zarabiał. W tym ostatnim przykładzie, w sporym uproszczeniu, pracujący partner przez pół roku musiałby oddawać fiskusowi Są haczyki dla partnerów Projektowane przepisy o związkach partnerskich przewidują, że co do zasady partnerzy będą mogli korzystać z takiego rozwiązania bez ślubu. Są jednak obwarowania. "W celu zapobieżenia nadużywania instytucji związku partnerskiego wyłącznie dla preferencji podatkowych, warunki do wspólnego opodatkowania dochodów są analogiczne jak w przypadku małżonków, a mianowicie dla celów złożenia wspólnego rozliczenia podatkowego osób w związku partnerskim " — czytamy w ocenie skutków regulacji. Ponadto autorzy dodają, że "w przypadku osób w związkach partnerskich, które zawrą związek w trakcie trwania roku podatkowego, ". Skąd obawy o nadużywanie instytucji związku partnerskiego? Być może przez art. 30 ust. 1 pkt 2 projektu. Zakłada on bowiem możliwość "jednostronnego zakończenia związku partnerskiego". W tym celu wystarczy wniosek do kierownika urzędu stanu cywilnego jednego z partnerów. Nie jest tu wymagana zgoda drugiego z nich, co budzi spore kontrowersje. Skutki dla budżetu PIT to jedno, ale związki partnerskie mogłyby korzystać z preferencji również w przypadku innych podatków — np. od spadków i darowizn czy od czynności cywilno-prawnych. To oznacza, że budżet państwa oraz samorządów mógłby ucierpieć na tego typu zmianach. Jak mocno? Tego na razie rząd nie wie. "W celu oszacowania spadku dochodów oraz wzrostu wydatków, " — piszą autorzy projektu i dodają, że do tego wymagana będzie współpraca z Ministerstwem Finansów, Ministerstwem Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej, a także Ministerstwem Sprawiedliwości. Zapytaliśmy w resorcie finansów o potencjalne skutki dla sektora finansów publicznych. Na razie odpowiedzi jednak nie otrzymaliśmy. W dalszej części, opierając się na przykładzie francuskim, autorzy W pierwszym roku byłoby to ok. 27 mln zł, a ta liczba z każdym rokiem by rosła (do ponad 420 mln z 2034 r.). Blisko 2,5 mld zł to natomiast koszt dodatkowych rent rodzinnych, które zostałyby wypłacone w ciągu 10 lat osobom żyjącym w związkach partnerskich. Kolejne 200 mln zł to koszt rent wdowich.

SOURCE : businessinsider_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS