Home/business/PIU Po powodzi nie mozna wykluczyc wzrostu cen polis dla nieruchomosci

business

PIU Po powodzi nie mozna wykluczyc wzrostu cen polis dla nieruchomosci

Kalkulujac cene polisy na dom czy mieszkanie ubezpieczyciel ocenia ryzyko zwiazane z objeciem ja ochrona. Ceny na terenach zalewowych sa wiec zwykle wyzsze. A po powodzi jeszcze moga pojsc w gore.

By Piotr Skwirowski | September 23, 2024 | business

W związku z powodzią na południu Polski zapytaliśmyPolską Izbę Ubezpieczeń, czy ubezpieczyciel może odmówić ubezpieczenianieruchomości położonej na terenie zalewowym? Powodzie w Polsce. Ubezpieczaniezagrożonych nieruchomości – Zaubezpieczalne zdarzenia losowe,uznaje się takie, których realizacja jestprzyszła i niepewna, o nagłym charakterze, które są niezależne od woliubezpieczającego i ubezpieczonego, a w wyniku których może powstać szkoda– poinformowała nas Agnieszka Jarosławska-Kossakowska, ekspertka PIU. Zaznaczyła, że zakłady ubezpieczeńprzeprowadzają każdorazowo ocenę ryzyka, wykorzystując m.in. narzędzie, jakimjest mapa terenów zalewowych. Mapy te zmieniają się w czasie. Ponadtoubezpieczyciele uwzględniają dane statystyczne. – Na tej podstawiemogą wprowadzić warunki dodatkowe, np. brak szkód powodziowych na danym tereniew określonym okresie przed rozpoczęciem okresu ubezpieczenia. Mogą wprowadzićwyższe franszyzy i wprowadzić limity odpowiedzialności odszkodowawczej. Mogąteż odmówić zawarcia ubezpieczenia nieruchomości położonej na terenie zalewowym– wyjaśniła Agnieszka Jarosławska-Kossakowska. – Ubezpieczyciele muszą dbać ojakość ryzyka, które przyjmują do ubezpieczenia. Czytaj więcej Osoby dotknięte powodzią mogą liczyć na bezpłatną pomoc prawną oraz pomoc i ułatwienia ze strony ubezpieczycieli. Nie muszą więc korzystać z form płatnej pomocy kancelarii odszkodowawczych czy firm windykacyjnych – tłumaczą ubezpieczyciele i adwokaci. Zapytana, czy stawki ubezpieczenia nieruchomości na terenach zalewowych są wyższe niż wprzypadku nieruchomości mniej zagrożonych, odparła, że stawki te są zróżnicowanew zależności od ponoszonego przez zakłady ubezpieczeń ryzyka. Zaznaczyła przytym, że PIU nie ma danych, które pokazywałyby, jaka część nieruchomości w Polscestoi na terenach zagrożonych zalaniem. Codalej z cenami polis majątkowych po powodziach? – Czypo trwającej powodzi ceny polis majątkowych pójdą w górę? – zapytaliśmy. – Nie można wykluczyć wzrostu składek z tytułu ubezpieczenia nieruchomości –stwierdziła ekspertka PIU. Iwyjaśniła, że na stawki i składki ubezpieczeniowe ma wpływ szereg czynników.Każdy z zakładów ubezpieczeń ma własną politykę oceny ryzyka i wyceny ochronyubezpieczeniowej. Ubezpieczyciele zabezpieczają swoją działalność poprzezzawieranie umów reasekuracji, co pozwala na rozproszenie ryzyka i zapewniastabilność finansową zakładu ubezpieczeń m.in. w przypadku wystąpienia szkódkatastroficznych, takich jak powódź. Takie rozproszenie ryzyka gwarantujepewność wypłaty odszkodowań. Ramy, w jakich działają ubezpieczyciele sąnakreślone w dużej mierze przez reasekuratorów, ich apetyt na ryzyko orazdoświadczenia szkodowe. - Zatem,jeśli ubezpieczyciele będą musieli zapłacić reasekuratorom wyższe składki,będzie to miało odzwierciedlenie w zwyżce składek u ubezpieczonych –stwierdziła Agnieszka Jarosławska-Kossakowska. Klimatrosnących strat Według opracowania PIU „Polacy i ryzyko – jaksię ubezpieczamy. Luka ubezpieczeniowa w Polsce” średnia roczna strata naskutek ekstremalnych zdarzeń w Europie za okres 2011–2020 wyniosła 15,9 mldeuro, a w samym 2021 r. wzrosła do 59,4 mld euro. W 2022 r. ukształtowała sięna poziomie 52,3 mld euro. W 2020 r. ubezpieczyciele w Polsce odnotowali 60dużych zdarzeń, które spowodowały szkody o wartości 762 mln zł. Rok późniejliczba katastrof naturalnych wzrosła do 66, a wartość szkód do 994 mln zł. W związku z ogniem i innymiżywiołami, ubezpieczyciele wypłacili w ciągu dwóch pierwszych kwartałów 2024 r.ponad 1,2 mld zł, o 22 proc. więcej niż rok wcześniej. Nasi ubezpieczycieleuznali przy tym, że pierwsza połowa roku była w miarę spokojna, jeśli chodzi ogwałtowne zdarzenia pogodowe. Z raportu Global Risks Report2023, opracowanego przez Światowe Forum Ekonomiczne we współpracy z MarshMcLennan i Zurich Insurance Group i bazującego na analizie opinii ponad 1200światowych ekspertów ds. ryzyka, decydentów i liderów branżowych wynikatymczasem, że jeśli świat nie zacznie skuteczniej współpracować w zakresiełagodzenia skutków zmian klimatu i adaptacji do nich, w ciągu najbliższych dziesięciu lat doprowadzi to do dalszego, globalnego ocieplenia i katastrofekologicznych. Niepowodzenie w tym obszarze, jak również utrata różnorodnościbiologicznej i degradacja środowiska, stanowią przy tym pięć z dziesięciunajwiększych zagrożeń wskazanych w „Global Risks Report 2023”. W raporcie PIU i firmy doradczej EY „Klimat rosnących strat” czytamyz kolei, że skutki katastrof to nie tylko straty bezpośrednie, tj. zgony,zniszczone mienie i infrastruktura na danym obszarze. To również przerwy włańcuchach dostaw wpływające na całe społeczeństwo i funkcjonowaniepaństwa. Autorzy raportu wskazują modele ekonomiczne, które zakładają, że według najgorszych prognoz przezniszczycielskie zjawiska pogodowe PKB Polski może zmniejszyć się o nawet 10proc. do 2050 r. W scenariuszu optymistycznym, w którym zgodnie z porozumieniem paryskim średnia temperatura na świecie wzrośnie w tym czasie o mniej niż 2 st.C, ten spadek szacowany jest na 3 proc. PKB. Negatywny wpływ na gospodarkę światowąbędzie jeszcze większy. W scenariuszu optymistycznym przyniesie spadek PKB naświecie o 4,2 proc. do 2050 r., a w skrajnie negatywnym, który zakłada wzrostśredniej temperatury globalnej o 3,2 st. C, aż o 18,1 proc.

SOURCE : rp
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS