Nieudany debiut akcji indyjskiego oddziau Hyundaia

We wtorek (22.10) na giełdzie w Mumbaju odbył się debiut akcji indyjskiej jednostki południowokoreańskiego koncernu Hyundai Motor. Niestety giełdowa historia zaczęła się niezbyt udanie. Podczas gdy w ramach oferty IPO akcje Hyundai Motor India sprzedawano po 1960 rupii (po maksymalnej cenie z przyjętego przedziału) , w debiucie ich cena spadła do 1844,65 rupii, co oznacza prawie 6 proc. przecenę. Hyundai Motor India, drugi co do wielkości producent samochodów w kraju pod względem sprzedaży, został wyceniony na około 19 mld USD w IPO, którego wartość była rekordowa i wyniosła 3,3 mld USD. Największy udziałowiec, Hyundai Motor sprzedał w ramach IPO 17,5 proc. akcji. Część analityków uważał, że cena w IPO jest mocno przesadzona. Jednak oferta spotkała się z relatywnie sporym zainteresowaniem i zakończyła się ponad dwukrotną nadsubskrypcją. Głównie skusiła jednak podmioty instytucjonalne, które dopiero ostatniego dnia przyjmowania zapisów zgłosiły duży popyt. W ręce inwestorów detalicznych trafiła jedynie połowa z zarezerwowanej dla nich puli akcji. Tłumaczone to jest tym, że całość wpływów z IPO trafiła w ręce spółki-matki, a dodatkowo oferta miała miejsce w niezbyt korzystnym okresie, kiedy rynek samochodowy w Indiach przeżywa schłodzenie. Oferta Hyundaia podniosła do ponad 12 mld USD wartość tegorocznych IPO w Indiach. To poziom przewyższający wolumeny z ostatnich dwóch lat, ale jest zdecydowanie poniżej rekordowych wpływów odnotowanych w 2021 r., oszacowanych na 17,8 mld USD.