Motoryzacyjny gigant zwalnia w Kielcach i Tychach. Kilkaset osob wyladuje na bruku

Zwolnienia grupowe. Efekt "drastycznego spadku produkcji" Firma MA Polska specjalizuje się m.in. w produkcji stalowych elementów nadwozi. Jej najważniejszym klientem jest grupa Stellantis — francusko-włosko-amerykański koncern samochodowy, który już od pewnego czasu ma problemy. Miesiąc temu . Agnieszka Brania, rzeczniczka prasowa fabryk Stellantis w Polsce, mówiła wtedy Business Insiderowi o "konieczności dostosowania wielkości produkcji do obecnej, bardzo trudnej, sytuacji na rynku motoryzacyjnym". Podobnie trudno sytuację zakładów w Kielcach i Tychach tłumaczy dyrektor Sergio Costamagna. We wniosku o zwolnienia grupowe, cytowanym przez "Wyborczą", wyjaśnia: "Przyczyną zwolnień jest znaczne obniżenie programów produkcyjnych Spółki, spowodowane drastycznym spadkiem produkcji samochodów u naszego głównego klienta FCA Sp. z o.o./Stellantis w związku z zakończeniem produkcji modeli z tzw. »Segmentu A«". "Brak nowych projektów oraz perspektyw poprawy sytuacji na rynku motoryzacyjnych w najbliższych latach powoduje konieczność analogicznego obniżenia poziomu produkowanych przez nas elementów i podzespołów, a w konsekwencji konieczność wewnętrznej restrukturyzacji" — dodaje Sergio Costamagna. Trwają negocjacje firmy ze związkami zawodowymi. Na razie nie osiągnięto porozumienia w sprawie m.in. odpraw dla zwalnianych pracowników.