Home/business/PKO BP chce uzupenic braki

business

PKO BP chce uzupenic braki

Mocne wejscie w cyfrowe kanay dystrybucji ma sprawic ze najwiekszy polski bank zwiekszy jeszcze udziay w rynku. W trzy lata chce pozyskac 36 mln klientow detalicznych i 200 tys. biznesowych.

October 24, 2024 | business

W grudniu 2022 r. PKO Bank Polski zaprezentował strategię na lata 2023-2025. Zarząd i jego polityczni mocodawcy byli jednak inni niż obecnie. Nowe kierownictwo banku postanowiło nie czekać do końca okresu zakreślonego w poprzedniej i przedstawił nową – na lata 2025-2027. To, co się nie zmieniło, to koszty ryzyka. Były i mają się zamykać w przedziale 0,7-0,9 proc. Zakładany wskaźnik efektywności kosztowa (C/I) z mniej niż 45 proc. ma spaść poniżej 35 proc., a oczekiwana rentowność kapitałów własnych (ROE) została podniesiona z 17 do ponad 18 proc. Największy w Polsce bank komercyjny zakłada przy tym, że stopa referencyjna NBP spadnie w okresie realizacji strategii z obecnych 5,75 proc. do 3,5 proc. Ostateczne decyzje dotyczące dywidend należą do walnego zgromadzenia, ale zarząd banku zakłada wypłatę części zysku. Strategia nie wspomina jednak o tym, jaka część zysku może trafiać do kieszeni akcjonariuszy. - Pasmo w jakim się poruszamy jako zarząd – czyli organ rekomendujący – to 50-75 proc. zysku – precyzuje Krzysztof Dresler, wiceprezes PKO BP nadzorujący obszar finansów i rachunkowości. Zastrzega, że decyzje należą do walnego zgromadzenia. Na walnym PKO BP karty rozdaje skarb państwa. Mimo spadku stóp procentowych (i w konsekwencji marży odsetkowej) zyski banku mają rosnąć nie tyle dzięki wzrostowi cen usług, co zwiększeniu skali działalności. Liczba klientów indywidualnych ma wzrosnąć z 11,4 mln obecnie do 15 mln w 2027 r. Aż 2,5 mln nowych klientów bank chce pozyskać metodami jakich dotychczas nie stosował. - Musimy wyjść z naszych obecnych przyzwyczajeń, z tradycyjnego okienka bankowego, czy nawet super nowoczesnej aplikacji bakowej, i wejść do ekosystemów - tam gdzie nasi klienci zaspokajają swoje potrzeby. Te codzienne i te strategiczne, związane z zakupem samochodu czy mieszkania. Na tym polega ta zmiana – podsumowuje nowa strategię Szymon Midera, prezes PKO BP. Spokojna reakcja kursu pokazuje, że rynek chyba oczekiwał tego, co zostało zaprezentowane w strategii PKO BP. Z naszej perspektywy jako inwestora najważniejszym celem jest na pewno poziom ROE w 2027 r., czyli ponad 18 proc. Z jednej strony będziemy mieli spadek stóp procentowych, ale z drugiej będzie rosłą wielkość biznesu banku, co będzie oddziaływać in plus. Trzeba pamiętać, że gdyby nie frankowe kredyty hipoteczne, to bank w 2024 r. osiągnąłby zysk w wysokości około 13 mld zł. W związku z tym ROE powyżej 18 proc. w 2027 r. wcale nie musi oznaczać wyniku wyższego od tego, jaki bank osiągnąłby w tym roku, bez kredytów frankowych. Bank chce rozwijać Automarket, czyli serwis online, przez który spółka PKO Leasing sprzedaje samochody. Przełomem ma być jednak cyfryzacja procesów związanych z udzielaniem kredytów hipotecznych i wejście na rynek codziennych zakupów online. Prezes PKO BP twierdzi, że bank pracuje nad zintegrowaniem procesu udzielania kredytu hipotecznego z największymi portalami nieruchomościowymi, przygotowuje e-operat szacunkowy i e-promesę. Ta ostatnia będzie 60-dniową gwarancją udzielnia kredytu na zakup nieruchomości, dostępną również dla klientów innych banków (poprzez tzw. otwartą bankowość). W zakresie cyfrowej hipoteki bank chce walczyć szybkością załatwiania spraw, a nie ceną. W kwestii codziennych zakupów PKO BP chce zaoferować odroczone płatności kupującym w internecie, ale też finansowanie dla sprzedających. Szymon Midera zapewnia, że bank prowadzi w tej kwestii zaawansowane rozmowy z liderami rynku e-commerce. W efekcie tych działań udział PKO BP w rynku kredytów hipotecznych ma w ciągu trzech lat wzrosnąć z 25,6 proc. do 26-28 proc., a w pożyczkach gotówkowych z 18,7 do 20 proc. - Wiemy jak to zrobić nie obniżając rentowności. Nie będziemy kupować rynku. Chcemy się skoncentrować na klientach grupy kapitałowej, bo dzisiaj penetracja pożyczką gotówkowa jest na relatywnie niskim poziomie, niższym niż średnia na rynku. Wielu naszych klientów finansuje się w tym zakresie u konkurencji – przyznaje Szymon Midera. Z 59 do 70 proc. ma wzrosnąć sprzedaż online prostych produktów - kart kredytowych, pożyczek gotówkowych i ubezpieczeń. Jeśli chodzi o ubezpieczenia, to przypis składki ma wzrosnąć z 1 do 2,4 mld zł. - Będziemy nie tylko niekwestionowanym liderem na rynku bancassurance, ale także zaczniemy konkurować z wiodącymi firmami ubezpieczeniowymi. Warto zaznaczyć, że w ten sposób zwiększymy wynik pozaodsetkowy grupy, co jest szczególnie ważne w kontekście spodziewanych obniżek stóp procentowych - zaznacza Marek Radzikowski, wiceprezes PKO BP nadzorujący obszar operacji i bankowości międzynarodowej oraz bankowości detalicznej i firm. - Naszym celem nie jest mierzenie się z firmami ubezpieczeniowymi, tylko konsekwentne zwiększanie penetracji naszego bancassurance – precyzuje Szymon Midera. Pozyskując nowych klientów bank chce rosnąć również w segmencie oszczędności gospodarstw domowych. Swój udział w tym segmencie chce podnieść z 25 do 27 proc., przy czym zakłada, że aktywa klientów bankowości prywatnej wzrosną z 70 do 100 mld zł. Poza zaangażowaniem w e-commerce, metodą wyłuskiwania klientów z innych banków ma być nowa aplikacja IKO Lite. Klienci innych banków będą mogli do niej podłączyć karty płatnicze wydane przez inne banki niż PKO BP. - Będzie dla nas oknem do budowania miękkiej relacji z użytkownikami i konwertowania tych użytkowników na klientów PKO BP – mówi Szymon Midera. W segmencie korporacyjnym widać przede wszystkim chęć towarzyszenia polskim firmom w ekspansji zagranicznej. Obecnie, poza Polską bank prowadzi działalność w czterech krajach, przy czym na Ukrainie przez tamtejszy Kredobank. W ciągu trzech lat chce jednak otworzyć dziewięć oddziałów lub przedstawicielstw zagranicznych. Stawia głównie na Europę, a w zasadzie strefę euro, choć najbliższa otwarcia jest placówka w Rumunii. Liczba klientów biznesowych ma wrosnąć o 200 tys. - W naszej strategii chcemy szczególnie zadbać o segment małych i średnich przedsiębiorstw, w tym jednoosobowych działalności gospodarczych – twierdzi Ludmiła Falak-Cyniak, wiceprezeska PKO BP nadzorująca obszar bankowości korporacyjnej i inwestycyjnej. Udział PKO BP w rynku finansowania klientów instytucjonalnych (firm i samorządów) ma się zwiększyć z 16,5 do 18 proc. Kluczowe dla tego wzrostu ma być finansowanie transformacji energetycznej. W najbliższych trzech latach bank chce zagospodarować 20 proc. tego rynku, co przekłada się na 20 mld zł. Bank wychodzi bowiem z założenia, że wydatki ogółem na ten cel do końca 2027 r. wyniosą 400 mld zł. Po około 150 mld zł zostanie pokryte z funduszy unijnych w ramach Krajowego Plany Odbudowy i niebankowych źródeł finansowania. Dla banków zostanie więc około 100 mld zł. Nawiązując do warszawskiej pogody z dnia prezentacji strategii PKO BP określiłbym strategię jako słoneczną, ale mglistą. Najjaśniejszym jej punktem jest ROE powyżej 18 proc. Współgra to z oczekiwaniami rynkowymi. W swoich prognozach zakładam 19 proc. Poprzeczka pod tym względem jest więc zawieszona w miarę wysoko, przygotowując strategię zarząd banku nie uciekał od odpowiedzialności. Rozczarowujące jest podejście do dywidendy. Stwierdzenie o utrzymaniu zdolności do wypłaty dywidendy to mało. Dodatkowe wypowiedzi zarządu na ten temat były dość ogólne i niewiele więcej wyjaśniały. Poza tym były to tylko wypowiedzi, a nie coś zapisanego w dokumencie. Od strony biznesowej uważam, że tzw. filarów jest w tej strategii za dużo. Wolałbym, by bank wyraźniej podkreślił co jest dla niego najważniejsze. Po wcześniejszych wypowiedziach prezesa, który przyznawał, że bank jest niedoważony w segmencie korporacyjnym, myślałem, że cele w tym zakresie będą bardziej ambitne. Z drugiej jednak strony niektórzy inwestorzy mogliby uznać, że PKO BP będzie walczyć o udziały w rynku kosztem marży - obecnie nie widzę takiego ryzyka. W detalu podoba mi się pomysł IKO Lite, ale efekt – jak zwykle – zależy od wykonania. Jeśli zaś chodzi o wejście w e-commerce, to rozumiem ideę, ale jej realizacja może nie być prosta.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS