Home/business/Momentum w kolejce po pieniadze z Koffi

business

Momentum w kolejce po pieniadze z Koffi

Znany inwestor indywidualny i menedzer z funduszu private equity licza na wsparcie PFR w inwestowaniu w start-upy ktore dojrzay do wzrostu.

October 09, 2024 | business

„Fundusze venture w ostatnich latach zrealizowały ok. 600 inwestycji w spółki we wczesnej fazie rozwoju, a wartość rynku venture skoczyła z 250 mln zł w 2018 r. do 2,5 mld zł teraz" - wyliczał niedawno w PB Paweł Borys, były szef PFR, a obecnie partner zarządzający MCI. Przyznawał przy tym, że duża skala inwestycji w start-upy nie przełożyła się wciąż na znaczącą liczbę spółek, których biznes byłby odpowiednio duży dla funduszu private equity, takiego jak MCI. - W Polsce wciąż mamy do czynienia z luką w finansowaniu rozwijających się firm. Dzięki publicznemu wsparciu pojawiło się dużo funduszy venture finansujących spółki na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Brakuje jednak kolejnego ogniwa w łańcuchu finansowania: inwestorów, którzy mogliby wesprzeć kapitałem i doświadczeniem rozwijające się firmy, które są jeszcze za małe dla inwestorów branżowych i funduszy private equity – czyli po prostu brakuje tzw. funduszy typu growth – mówi Przemek Danowski, partner w Momentum Capital Partners. Momentum to wspólny projekt Przemka Danowskiego, w ostatnich latach zarządzającego inwestycjami w funduszu Warsaw Equity Group, oraz Roberta Ditrycha – menedżera i inwestora, który był związany m.in. z grupą Paged, a na rynku kapitałowym jest znany choćby jako reprezentant mniejszościowych akcjonariuszy Brand24, którzy w tym roku walczyli o podwyższenie ceny w wezwaniu. Partnerzy Momentum chwalą się doświadczeniem z ponad 40 zrealizowanych inwestycji i pełnienia operacyjnych ról w spółkach portfelowych. - Tworzymy fundusz, który nie tylko dostarczy kapitał, ale również kompetencje i wsparcie operacyjne, które są kluczowe do efektywnego skalowania biznesów na etapie growth. Zależy nam także na współpracy z przedsiębiorcami, którzy rozwijali swoje biznesy samodzielne i potrzebują wsparcia w ich dalszym skalowaniu – mówi Przemek Danowski. Fundamentem funduszowego pomysłu Momentum Capital są – poza kapitałem własnym i od prywatnych inwestorów – pieniądze z PFR w ramach programu Koffi, przeznaczonego dla funduszy typu growth. A chętnych jest sporo. - Planujemy ubiegać się o 80 mln zł - mówi Robert Ditrych. Poszukiwania niezbędnego prywatnego kapitału są w toku. - Od inwestorów prywatnych obecnie pozyskujemy 50 mln zł - są nimi w istotnej mierze polscy przedsiębiorcy, z którymi mamy relacje biznesowe zbudowane przez kilkanaście lat kariery zawodowej. Mogę powiedzieć, że strategia funduszu spotyka się z bardzo dobrym przyjęciem przedsiębiorców rozumiejących wyzwania spółek, w które planujemy inwestować, i dziś są istotnie bardziej zainteresowani finansowaniem rozwoju dynamicznie rosnących firm, o zweryfikowanych modelach biznesowych. Udało nam się ponadto zbudować siatkę doświadczonych partnerów operacyjnych, którzy wraz z nami będą wspierać od strony operacyjnej rozwój spółek portfelowych - przekonuje Robert Ditrych. W ramach pierwszej edycji programu Koffi PFR włożył 132 mln zł w fundusze Avia, Cogito, Finch i White Star, które łącznie zainwestowały w 20 spółek na etapie wzrostu. Teraz budżet jest większy. W drugiej rundzie zespoły zarządzające mają do zdobycia 217 mln zł wsparcia. Jeden fundusz może pozyskać maksymalnie 80 mln zł. Swoje muszą dołożyć inwestorzy prywatni - to minimum 40 proc. wartości funduszu, resztę mogą stanowić pieniądze PFR, pochodzące częściowo z unijnego programu FENG. Najbliższy nabór funduszy zacznie się 18 listopada i zakończy 1 grudnia, kolejny startuje 24 lutego i potrwa do 9 marca. - Rozmawialiśmy z wieloma przedsiębiorcami, którzy zainwestowali w fundusze venture – i widać, że nie są w pełni usatysfakcjonowani ich wynikami, bo oczekiwania były znacznie wyższe. Dlatego widać sporą ostrożność w inwestowaniu w fundusze finansujące spółki na wczesnym etapie. Etap growth to inne kompetencje, ale także znacznie wyższe prawdopodobieństwo sukcesu ze względu na zweryfikowanie różnych czynników ryzyka, występujących na wcześniejszych etapach. Na etapie wzrostu mamy do czynienia zarówno z luką kapitałową, jak i kompetencyjną - w tym kontekście wierzymy, że strategia Momentum wypełni tę lukę – ocenia Przemek Danowski. Nasz proces inwestycyjny obejmuje szereg zróżnicowanych obszarów w zależności od tego, do jakiego programu aplikują zarządzający. Trzy kryteria są jednak dla nas niezmienne: szukamy osób z doświadczeniem inwestycyjnym, o dobrej reputacji i potrafiących przekonać do siebie inwestorów prywatnych. W przypadku tego trzeciego punktu i programu PFR Koffi, wkład z środków UE może wynosić do 40 proc. kapitalizacji funduszu. To oznacza, że jesteśmy mniejszościowym udziałowcem i fundusz finansuje się głównie przy pomocy inwestorów prywatnych. Przedstawiciele Momentum podkreślają, że ekosystem startupowy w Polsce wymaga publicznego wsparcia. - Trzeba mieć świadomość tego, że nasz rynek VC/PE jest wciąż relatywnie niedojrzały, a ciągle kluczowy jest komponent publiczny. Dojrzały ekosystem startupowy będzie napędzał się sam – przedsiębiorcy, którzy sprzedadzą swoje biznesy, będą inwestorami w kolejnych projektach, dostarczając jednocześnie kompetencji niezbędnych do skalowania biznesów. Dla przykładu w Izraelu państwo odegrało kluczową rolę w budowie jednego z najbardziej innowacyjnych ekosystemów na świecie – mówi Robert Ditrych. Założenia inwestycyjne Momentum częściowo wynikają z ram programu Koffi. Momentum chce angażować w pojedynczą inwestycję od 5 do 20 mln zł. Zakłada, że co najmniej połowa ma iść na wsparcie spółek poprzez podwyższenie kapitału i finansowanie skalowania, a reszta będzie mogła być przeznaczone na odkupienie udziałów od dotychczasowych właścicieli. Mają być to też przede wszystkim spółki krajowe. PFR oczekuje, że minimum 85 proc. spółek portfelowych funduszy finansowanych w ramach Koffi będzie miało siedzibę w Polsce, a ewentualne spółki zagraniczne będą miały „polski pierwiastek". - Zakładamy, że w naszym portfelu znajdzie się osiem spółek, zamierzamy realizować mniej więcej dwie inwestycje rocznie. Preferujemy firmy rentowne, z jasną perspektywą rozwoju i skalowania biznesu, których właściciele nie chcą jeszcze oddawać kontroli, a jednocześnie potrzebują wsparcia przy profesjonalizacji biznesu, ułożeniu procesów operacyjnych, wsparcia w obszarze sprzedaży i marketingu czy wdrożeniu automatyzacji. Chcemy przygotowywać firmy pod kątem dojrzałości organizacyjnej do kolejnej fazy, czyli sprzedaży do inwestora strategicznego lub wejścia na rynek GPW – mówi Przemek Danowski. Fundusz przygląda się szybko rosnącym branżom - Portfel będzie skoncentrowany na segmentach rynku, w których oczekiwane tempo wzrostu wynosi co najmniej 10 proc. rocznie. Interesuje nas m.in. obszar szeroko pojętej transformacji energetycznej, w którym mają miejsce wielomiliardowe inwestycje. Patrzymy na łańcuch wartości w branżach związanych z tą transformacją. Drugim obszarem, który postrzegamy jako atrakcyjny, są projekty związane z segmentem zdrowia i tzw. wellbeingu. Nie zamykamy się jednak tylko te obszary inwestycyjne - istotne, by były to tematy z tzw. momentum inwestycyjnym – mówi Robert Ditrych.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS