Home/business/Mody miliarder ma armie pracownikow tymczasowych. Wykonuja brudna robote AI

business

Mody miliarder ma armie pracownikow tymczasowych. Wykonuja brudna robote AI

27-letni miliarder Alexandr Wang rozwija firme Scale AI w ktorej zatrudnia pracownikow tymczasowych z caego swiata choc gownie z biedniejszych regionow. Osoby te maja wykonywac brudna robote polegajaca na szkoleniu algorytmow AI. Pisza teksty oznaczaja obrazy realizuja proste zadania prowadza konwersacje z chatbotami. Robia co trzeba aby AI lepiej rozumiaa wzorce mowy ludzkiej i nasze zachowania. Przychody Scale potroiy sie w zeszym roku.

September 29, 2024 | business

Przychody Scale potroiły się w zeszłym roku, a firma wyceniana jest na ponad 14 mld dol. Scale ma swoje biuro w San Francisco, niemniej znajdziemy tam głównie rekruterów, którzy szukają specjalistów do "etykietowania" w takich serwisach jak Reddit i na facebookowych grupach. . Inni pracownicy z San Francisco przeglądają później otrzymywane zlecenia, by oceniać ich jakość, a także monitorują kwestie związane z wynagrodzeniem. Inaczej mówiąc, osoby wykonujące najmniej wdzięczną i najcięższą pracę nie trafiają do biura w Dolinie Krzemowej. Są raczej z Filipin. Pracują, ale nawet nie wiedzą dla kogo Co ciekawe, osoby wykonujące zlecenia dla Scale AI często nie wiedzą, że to właśnie ta firma ich zatrudnia. Zadania realizują w serwisach takich jak Outlier czy Remotasks (od "remote tasks", czyli zadań zdalnych), gdzie żaden z nich nie ujawnia powiązania ze start-upem Wanga. , ale o tym też nie mówi swoim pracownikom. Ci otrzymują projekty jedynie oznaczone odpowiednim kodem, po którym można je powiązać z kontrahentem, ale wie to tylko personel z San Francisco. Prowadzenie takiej operacji jak Scale jest dużym wyzwaniem. Często zdarza się, że otrzymywane zadania są fatalnej jakości i i trzeba je oddać klientowi. Problemy występują też po stronie finansów — siła robocza jest tak bardzo rozproszona, że czasami niektóre osoby nie otrzymują wynagrodzenia w terminie i sfrustrowane rezygnują ze współpracy. Dla niektórych stawki okazują się z kolei zbyt niskie (zaledwie kilka dolarów za godzinę). Młody miliarder miał już parę dużych pożarów do ugaszenia przez to, jak prowadzi swoją firmę. Głośnym przykładem było zlecenie realizowane dla Mety. Spółka stojąca za Instagramem i Facebookiem chciała, aby Scale AI przygotowało ok. 30 tys. par pytań i odpowiedzi, które miały zostać wykorzystane do trenowania własnego systemu AI, oczka w głowie Marka Zuckerberga. Kiedy jednak do Scale trafiły już gotowe zlecenia, Szybko okazało się, że zleceniobiorcy korzystali z ChatGPT do "pisania" swoich odpowiedzi, co oczywiście jest niedopuszczalne dla Scale AI. Ostatecznie to pracownicy z San Francisco zrealizowali zlecenie, by nie stracić lukratywnego kontraktu. Firmę chciał założyć już jako nastolatek Wang w wywiadach dla mediów mówi, że już jako nastolatek zaczął planować założenie firmy. Spisywał różne pomysły na start-upy w dokumencie Google Docs wraz z przyjacielem. Często uczęszczał też na konkursy matematyczne i fizyczne, co pokazywało, że ma predyspozycje do pracy w sektorze technologicznym. Nie skończył szkoły średniej. Zrezygnował, aby podjąć się pracy w Dolinie Krzemowej, gdzie został inżynierem w serwisie Quora, w którym znajdziemy mnóstwo pytań i odpowiedzi — można powiedzieć, że to swojego rodzaju największe na świecie forum dyskusyjne. , jak również mógł testować duże modele językowe, na których opierają się obecnie dostępne narzędzia AI. W 2016 r. Wang trafil do programu akceleracyjnego dla start-upów z Y Combinator, najpopularniejszego na świecie akceleratora, na czele którego stał wtedy jeszcze , obecny dyrektor generalny OpenAI. Start-up Wanga zyskał wsparcie, a potem we współpracy z Lucy Guo, która stała się jego współzałożycielką, rozszerzył działania i przekształcił się w Scale AI. Choć Wang zbudował dobre relacje z Altmanem, . Potrzebowały one odpowiednio oznaczanych obrazów, które miały algorytmom pomóc w rozpoznawaniu obiektów. Były to np. znaki stopu i piesi. Start-up chętnie podjął się takiej współpracy. Kilka miesięcy później wśród klientów miał już firmy takie jak Cruise i Tesla. Stopniowo zaczął budować swoją sieć kontrahentów, szybko zdając sobie sprawę, że jego usługi będą potrzebne nie tylko wśród producentów samojezdnych pojazdów. Ekspansja i miliony dolarów od inwestorów Pozyskiwanie pracowników pod zlecenia dla Scale AI nie stanowiło większego problemu, bo Wang wykorzystał globalizację. , rekrutowane m.in. na grupach z ofertami pracy zdalnej na Facebooku. Kiedy udało się już wypracować rentowny biznes, Wang udał się do inwestorów z Doliny Krzemowej po gotówkę, aby zwiększać skalę działalności. Nie było z tym większego problemu. Łącznie Scale Inwestorzy uważają, że Wang ma w sobie wiele cech wizjonera i przedsiębiorcy, co sprawia, że bardzo dobrze radzi sobie w świecie technologii i start-upów. . To podobno umowa na 120 mln dol., jedna z największych w historii firmy. Alexandr Wang nie musi już nic nikomu udowadniać. Teraz skupia się na tym, aby przekształcić Scale w dużą firmę, wycenianą na co najmniej kilkadziesiąt miliardów dol. Czy to się uda? Inwestorzy liczą na wizjonerskie pomysły przedsiębiorcy, bo firmy takie jak OpenAI coraz częściej rezygnują ze zlecania prac nad etykietowaniem danych na zewnątrz. Zaczynają pilnować budżetów, rekrutując własnych pracowników.

SOURCE : businessinsider_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS