Blogs
Home/business/Milenialsi zblizaja sie do czterdziestki. I sa tym faktem przerazeni. Susznie

business

Milenialsi zblizaja sie do czterdziestki. I sa tym faktem przerazeni. Susznie

W wieku srednim dzieja sie rzeczy na ktore mozesz nie byc przygotowany. Jedna z nich jest po prostu to ze ambicje dostosowuja sie do rzeczywistosci mowi ekspertka zajmujaca sie badaniem szczescia. Niezaleznie od tego czy jestes na to przygotowana lub przygotowany czy nie czterdziestka dotyka zupenie inaczej kulturowo fizycznie emocjonalnie. Sa tez jednak dobre wiesci.

November 17, 2024 | business

Czterdziestka to podobno nowa trzydziestka. Początek wieku średniego nie oznacza już wysłania dzieci na studia, rozwodu czy kupienia sobie Corvetty. Współczesna czterdziestka to biegające wokół maluchy, kupno pierwszego domu i wreszcie nadrabianie zaległości w oszczędzaniu na emeryturę. Lub rozglądanie się dookoła i rozmyślanie nad tym, czy niektóre z tych życiowych momentów cię ominęły. — — powiedziała Carol Graham, starszy pracownik ds. badań ekonomicznych w Brookings Institution, która badała szczęście (i nieszczęście) oraz starzenie się. — W wieku 40, 45 lat po prostu nie umiesz śpiewać ani grać na gitarze. Być może nadszedł czas, by porzucić swoje marzenia o byciu gwiazdą rocka — wyjaśniła. Znajdujesz się w fazie "kanapki" życia, wymagającej opieki nad dziećmi i rodzicami w ciele, które, choć nie chcesz tego przyznać, nie działa tak dobrze, jak kiedyś. Nagle wszyscy wokół ciebie mówią o tym, jak ważne jest podnoszenie ciężarów i debatują nad tym, czy kontynuować farbowanie, czy po prostu zaakceptować siwe włosy. W przypadku kobiet płodność spada, a na horyzoncie pojawia się menopauza. Czy ta bezsenność o 3 nad ranem jest wynikiem stresu związanego z kartkówką twojego dziecka, klasycznym przypadkiem egzystencjalnego lęku czy objawem perimenopauzy? W pracy zdajesz sobie sprawę, że jesteś chroniona przed dyskryminacją ze względu na wiek, ale czujesz, że wciąż jesteś na to za młoda. Teraz jednak, gdy o tym myślisz, jakiś czas temu usunęłaś datę ukończenia studiów ze swojego profilu na LinkedIn. Wydawało ci się to dobrym pomysłem. Czterdziestka to arbitralna liczba i nie ma w niej nic szczególnie przerażającego. Niemniej jednak dla wielu osób jest to przerażające. A milenialsi, pokolenie, które niegdyś uosabiało młodość, pukają do drzwi czterdziestki, jeśli jeszcze tam nie dotarli. Jest jeden powód, dla którego czterdziestka wydaje się zniechęcająca: Literatura naukowa na temat szczęścia ogólnie sugeruje, że nasze zadowolenie z życia wraz z wiekiem ma kształt litery U. Kiedy jesteśmy młodzi, jesteśmy szczęśliwi, a potem to spada, osiągając dno w wieku średnim, ok. 40 do 50 lat (najniższy punkt to 47,2). Kiedy przechodzimy przez wiek średni i starzejemy się, znów stajemy się szczęśliwsi. Hannes Schwandt, profesor zajmujący się rozwojem człowieka i polityką społeczną na Northwestern University, powiedział mi, że nadir wieku średniego jest jak "biologiczna prawidłowość porównywalna do drugiego okresu dojrzewania". , ale, jak wykazały jego badania, "korzystnie porzucone i doświadczane z mniejszym żalem w starszym wieku". Zasadniczo, twoja czterdziestka ma klimat "to ma być to?", który może być denerwujący, ale zanika, gdy się starzejesz, akceptujesz pewne rzeczy, doceniasz swoje relacje i doświadczenie oraz odzyskujesz niezależność, gdy twoje dzieci się starzeją. — Kiedy bierzesz ślub, myślisz, że twoje małżeństwo będzie trwałe, nie bierzesz pod uwagę, że istnieje 30 proc. szans na to, że to ty się rozwiedziesz — powiedział. — Nie wszystko wychodzi tak dobrze, a to może po prostu kumulować rozczarowanie — dodał. Schwandt zauważył, że rozczarowanie prowadzi do tego, że ludzie zmieniają swoje oczekiwania i mają mniej optymistyczne spojrzenie na przyszłość, przez co lądują na terytorium "podwójnego nieszczęścia". Milenialsi urodzili się w latach 1981-1996, więc wszyscy z przedziału 81-84, miliony członków pokolenia "tostów z awokado", ukończyli 40 lat lub osiągną ten wiek w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Kolejne miliony zrobią to w ciągu następnej dekady. Wielu z nich kończy 40 lat, dopiero niedawno osiągając typowe kamienie milowe dorosłości lub osiągając mniej, niż mogliby się spodziewać. Opóźnienia oznaczają, że aspekt "co?", który pojawia się wraz z początkiem wieku średniego, został przedefiniowany. — — powiedziała Jean Twenge, psycholożka, która napisała książkę "Pokolenia. Prawdziwe różnice między pokoleniami X, Y, Z, baby boomersami i cichym pokoleniem oraz co one oznaczają dla przyszłości zachodniego świata". Opóźniony proces rozwoju to nie wszystko. Posiadanie dzieci w późniejszym okresie życia, gdy masz już bardziej ugruntowaną pozycję zawodową, może wyeliminować pewien stres finansowy. Milenialsi częściej niż pokolenie X i pokolenie wyżu demograficznego mają wykształcenie wyższe i, wbrew stereotypom, są zamożniejsi niż poprzednie pokolenia w tym samym wieku. Oczekiwana długość życia wzrosła w porównaniu z tym, co było dekady temu, więc 40 lat nie jest już tak "w średnim wieku" jak kiedyś (a przynajmniej tak chciałabym sobie wmówić). Schwandt ma 42 lata i sam jest ojcem dwójki małych dzieci. Stwierdził, że , ponieważ ludzie po prostu nie mają czasu, aby usiąść i zastanowić się, co mogłoby być. — Istnieje wiele zmartwień i wiele problemów, ale nie mam nawet czasu, aby o nich myśleć — powiedział. — Kiedy wszystko się trochę uspokoi, kurz opadnie, wtedy myślisz: "Hej, co ja robię? Gdzie ja jestem?" — dodał. Plusem jest to, że wraz z wiekiem stajesz się mądrzejszy i lepiej radzisz sobie z życiową czkawką. To, co wydawało się katastrofą w wieku 20 lat, nie jest nią w wieku 45 lat. Rozumiesz, że to też minie. — Kiedy się starzejesz, doświadczasz wielu złych rzeczy i nie zawsze są one przyjemne, ale jeśli nie zachorujesz i nie umrzesz lub nie doznasz naprawdę strasznego szoku, zdajesz sobie sprawę, że możesz sobie z tym poradzić — powiedziała Graham. 36-letni Justin Balik, dyrektor ds. polityki klimatycznej w New Jersey, powiedział mi, że W szerszej perspektywie wstrząsające było uświadomienie sobie, że tak naprawdę w pokoju nie ma dorosłych, którzy mogliby wszystko naprawić. Czarnoksiężnik z krainy Oz za kurtyną jest po prostu kolejną nieprzygotowaną osobą, która próbuje to rozgryźć. — — powiedział. — — dodał. 39-letnia Kelly, zajmująca się zbieraniem funduszy w Massachusetts, dużo rozmyślała przed swoimi 40. urodzinami. Prowadzi dziennik na ten temat, rozmawia o tym ze swoim terapeutą i czyta "All Fours", książkę o kobiecie po czterdziestce. Nie martwi się tak bardzo o swoją płodność. W kulturze popularnej nie ma mnóstwa dobrych przykładów na to, jak powinna wyglądać jej czterdziestka. Przypuszcza, że jest to film "40 lat minęło" lub "Ojciec panny młodej". Pamięta głupie kartki urodzinowe "teraz już z górki", które jej rodzice dostali, gdy przekroczyli ten kamień milowy. — Czuję, że jestem u progu jakiegoś wydarzenia, a czterdziestka to taki kulturowy punkt zwrotny — powiedziała mi Kelly. Poprosiła o nieujawnianie jej nazwiska w celu ochrony jej prywatności. — Nie mogłam po prostu stopniowo i z wdziękiem przejść do wieku średniego — powiedziała. — To trochę zatrzymany rozwój, który w pewnym sensie wynikał z tych okoliczności łagodzących, a nie z tego, co jest w środku — dodała. Byłoby niedbalstwem nie wspomnieć, że doświadczenie przekroczenia czterdziestki jest inne w przypadku kobiet niż w przypadku mężczyzn. Nie chodzi tylko o to, że wraz z wiekiem kobiety zmieniają się fizycznie, ale także kulturowo. Przywiązujemy dużą wagę do młodości i piękna, szczególnie w przypadku kobiet, a wraz z wiekiem wiele z nich czuje się traktowanych jak niewidzialne. Przemysł przeciwstarzeniowy skierowany jest do wszystkich płci, ale to głównie kobietom podpowiada się, jak zatrzymać młodość. Kelly ma to szczęście, że w jej branży bycie nieco starszą jest dodatkowym atutem. Ma przyjaciół, którzy pracują w branży technologicznej, zorientowanej na młodzież, którzy mają trudności ze znalezieniem pracy. Nie udaje im się przejść rozmów kwalifikacyjnych, które z pewnością przeszliby pięć lat temu. Być może wynika to ze spowolnienia w zatrudnianiu pracowników w branży technologicznej, ale zastanawiają się, czy nie chodzi o ich wiek. — — powiedziała Kelly. Internet również nadaje starzeniu się inny smak. TikTok i Instagram stawiają debaty pokoleniowe w centrum uwagi, a pokolenie Z i milenialsi spierają się o fryzury, długość skarpetek i szerokość dżinsów. Dzięki Zoomowi i wszechobecności aparatów fotograficznych znacznie częściej wpatrujemy się w nasze starzejące się twarze. Ułatwia to porównywanie się z innymi. Nie chodzi tylko o to, czy moja czterdziestka będzie wyglądać jak czterdziestka moich rodziców. Chodzi również o to, czy będzie wyglądać jak czterdziestka wszystkich osób z mojego liceum. — Teraz porównujesz swoją czterdziestkę z czterdziestką swoich znajomych za pośrednictwem Facebooka, Instagrama i Snapchata, cokolwiek to może być — powiedziała Lindsey Anderson, profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie Maryland, która bada starzenie się. Ponadto mamy świadomość, że inni patrzą na nas. — — powiedziała. — Mam też na myśli "porażkę" w cudzysłowie, ponieważ to, czym jest porażka, jest naprawdę subiektywne — zaznaczyła. Starzenie się oznacza opuszczenie cenionej grupy demograficznej 18-34, która kulturowo nadaje ton temu, co jest fajne. Nie da się również ukryć faktu, że starzenie się wiąże się z osłabieniem i ostatecznie śmiercią. Opowieść o wieku ok. 40 lat nie jest dla millenialsów tylko smutna i ponura. Ponieważ oczekiwana długość życia jest dłuższa, a ludzie nie spieszą się z "dorosłością", historia czterdziestki jest bardziej historią przedłużonej młodości niż przejściem do starości. W dzisiejszych czasach ludzie dbają o siebie lepiej niż, powiedzmy, 50 lat temu, więc chociaż nie możesz cofnąć czasu, te lata smarowania się filtrem przeciwsłonecznym się opłacają. Anderson twierdzi, że ważne jest również, aby pamiętać, że 40 to przypadkowa liczba. — To wszystko jest arbitralne — powiedziała. — — podkreśliła. Ludzie różnie też odczuwają spadek szczęścia w średnim wieku. Ci, którzy mają bardziej pozytywne usposobienie, zazwyczaj przechodzą to łagodniej. Graham powiedziała mi, że Nie chodzi o to, że życie w średnim wieku stało się łatwiejsze (przepraszam, milenialsi), ale o to, że młodzi ludzie są teraz bardziej nieszczęśliwi (naprawdę przepraszam, pokolenie Z). — Trudniej jest nawet zrozumieć, co się teraz dzieje z nieszczęściem wśród młodych ludzi, ale jest to na tyle poważne, że nie zaczynają oni z wyższego poziomu szczęścia. Więc nie wygląda to najlepiej. W rzeczywistości mogą być szczęśliwsi w średnim wieku niż jako młodzież — powiedziała. — Łatwe wyjaśnienia, takie jak media społecznościowe czy COVID — one pogorszyły coś, co już wcześniej się działo, a myślę, że nie mamy jeszcze pełnego obrazu tego zjawiska — dodała. Nie wiadomo, czy dzisiejsi młodzi ludzie podążą za trendem i staną się szczęśliwsi wraz z wiekiem, czy też staną się jeszcze bardziej nieszczęśliwi. Zbliżam się do czterdziestki zbyt szybko, by czuć się komfortowo i miałam nadzieję, że ta historia sprawi, że poczuję się lepiej. W pewnym stopniu tak się stało, ponieważ wiem, że przynajmniej (prawdopodobnie) dotrwam do tego momentu i naprawdę dobrze dbam o ochronę przed słońcem. Poza tym, po tym życiowym dołku, sprawy mają się lepiej. — — zapewniła Graham.

SOURCE : businessinsider_pl

LATEST INSIGHTS