Marktlink powalczy o obsuge rodzinnych transakcji

Przy fuzjach i przejęciach przedsiębiorcom najczęściej doradzają największe firmy konsultingowe — według danych Mergermarketu w ubiegłym roku w Polsce liderami pod względem liczby obsłużonych transakcji były PwC, Grant Thornton i Deloitte. W czołowej dziesiątce doradców znalazło się też jednak miejsce dla mniejszych, tzw. butikowych, firm doradztwa transakcyjnego, takich jak piąty w zestawieniu Mergermarketu Excalibur Capital. Grono firm butikowych walczących o polskich klientów właśnie się powiększyło. 1 października oficjalnie ruszyło warszawskie biuro Marktlinku, wywodzącej się z Holandii międzynarodowej firmy doradzającej przy fuzjach i przejęciach. Kieruje nim Anna Maria Jędrzejczak, która wcześniej przez kilkanaście lat zajmowała się doradztwem transakcyjnym w EY. — Marktlink to największa w Europie niezależna firma doradcza ds. fuzji i przejęć. Jesteśmy wyspecjalizowani w doradztwie dla przedsiębiorców, w tym biznesów rodzinnych, średniej wielkości. Książkowo chodzi o obsługę transakcji o wartości między 5 a 100 mln EUR, ale w praktyce chcemy doradzać przy M&A dokonywanych przez firmy, które już nie są start-upami, a jeszcze nie stały się korporacjami — mówi Anna Maria Jędrzejczak. W sieci liczącej 18 biur w całej Europie pracuje około 300 specjalistów z kompetencjami w różnych branżach. Warszawskie biuro to na razie kilka osób. — Zakładamy, że w pierwszym roku działalności obsłużymy od kilku do kilkunastu transakcji. Celem jest zbudowanie rozpoznawalności marki i wypracowanie stabilnych przychodów. Biuro w Polsce jest dla Marktlinku pierwszym krokiem w ekspansji w regionie Europy Środkowej, który naszym zdaniem ma duży potencjał — mówi Anna Maria Jędrzejczak. Według danych Fordaty i Navigator Capital w II kw. tego roku w Polsce zrealizowano 82 transakcje fuzji i przejęć, czyli o 14 mniej niż rok wcześniej. Największe to przejęcie Scanmedu przez American Heart of Poland oraz zakup spółki Selt przez giełdową Grupę Kęty. — Na rynku M&A widać pewne spowolnienie i większą ostrożność inwestorów, ale dotyczy to przede wszystkim największych transakcji, np. wyjść z dużych inwestycji przez fundusze private equity. Z perspektywy lokalnych butików inwestycyjnych obsługujących krajowe firmy spowolnienia nie widać, a ubiegły rok był wręcz rekordowy _ mówi Anna Maria Jędrzejczak. Marktlink chce obsługiwać głównie firmy rodzinne — zarówno przy sprzedaży biznesu, jak też przy jego rozwoju przez akwizycje. — Polscy przedsiębiorcy robią coraz więcej transakcji i odważniej patrzą na rynki zachodnioeuropejskie. Sama doradzałam przy wielu takich transakcjach, m.in. na rynku świeżych produktów spożywczych czy akcesoriów dla dzieci. Apetyt polskich firm na ekspansję zagraniczną na pewno jest większy niż kilkanaście lat temu. Krajowi przedsiębiorcy nie mają kompleksów i po zbudowaniu silnego biznesu w Polsce myślą o kolejnych krokach i rynkach zagranicznych — mówi szefowa warszawskiego biura Marktlinku. W ostatnich latach inwestorzy finansowi liczyli na falę sukcesji w polskich firmach rodzinnych, ale się przeliczyli. — W czasie szukania spółki do kupienia negatywnie zweryfikowaliśmy jedną tezę inwestycyjną — że przedsiębiorcy w wieku emerytalnym i z problemami z sukcesją szukają sposobu na wyjście z biznesu. Nie szukają, nie chcą sprzedawać firm, bo bez nich nie będą mieli co robić — mówił w PB Marek Jakubów, jeden z pionierów polskiego rynku search fundów. Marktlink liczy na obsługę transakcji sukcesyjnych, ale nie tylko. — Obsługa transakcji sukcesyjnych to jedna z potencjalnych gałęzi działalności, ale na pewno niejedyna. Dla tych przedsiębiorców, którzy nie myślą o sukcesji lub o pozyskaniu inwestora do biznesu, Marktlink jest partnerem, który pomaga realizować strategię wzrostu przez fuzje i przejęcia. Dodatkowo w Polsce powstaje właśnie grono seryjnych przedsiębiorców, przedstawicieli średniego pokolenia, którzy tworzą biznesy od razu z myślą o ich sprzedaży w ciągu kilku czy kilkunastu lat, by potem zbudować kolejny biznes. To jest grupa osób, z którymi też chcemy nawiązać długoterminowe relacje — mówi Anna Maria Jędrzejczak.