Marcin Piatkowski Polska powinna wzmacniac swoje dochody. "Nie mozemy zubazac panstwa"

- - wymienił w rozmowie z Interią Biznes . Według niego na świecie debatuje się tylko o modelach sukcesu gospodarczego pochodzącego z Azji, a nie z Europy. Według niego za przykład powinno stawiać się również Polskę. - , głównie oparty na kapitale zagranicznym, ale też m.in. na wysokiej jakości kapitału ludzkiego, niż model południowo-koreański, chiński czy japoński. Marcin Piątkowski uważa, że polskie władze są zbyt skromne w propagowaniu gospodarczego sukcesu naszego kraju. - - powiedział. Według niego, polskie produkty za granicą są zbyt słabo kojarzone z naszym krajem. - i mamy pomysł na świat - wyraził nadzieję Piątkowski. - - zauważył ekonomista, komentując , zakładającego rekordowy deficyt. Według niego przez ostatnie lata żyliśmy w "sztucznym świecie", w którym Polakom powiedziano, że "nas nie stać", "nie da się" i "nie możemy czegoś zrobić". - Odwrotnie: my musimy budować ekonomiczne muskuły, żeby móc wejść do światowej ligi mistrzów - stwierdził. Według niego, żeby się to stało, potrzebne jest "zainwestowanie w siebie". Ekonomista dodał, że to nie oznacza, że nie możemy w nieskończoność zwiększać deficytu. - - powiedział. Zwrócił jednak uwagę na kilka . - Zwiększyłbym dochody, czy wyciął część nieefektywnych wydatków - wyjaśnił. W jaki sposób można byłoby to zrobić? - - wytłumaczył. Według niego, w tym celu można byłoby podwyższyć VAT, CIT i PIT o 1 lub 2 pkt. proc., np. na 4 lata. Ekonomista uważa, że państwo polskie nie może inwestować w przeszłość, zamiast w przyszłość. - - zauważył. W ocenie ekonomisty, obniżanie obciążeń podatkowych, m.in. w przypadku składki zdrowotnej, to błędna decyzja. - To nie są aż takie duże pieniądze, ale decyzja jest w złym kierunku - ocenił Piątkowski. - [...] W państwach, które wcześniej dogoniły Zachód (Tajwan, Korea Płd., Japonia czy Chiny), zawsze ważną rolę odgrywało państwo, a nie tylko sektor prywatny - zauważył. - Nie możemy zatem zubażać tego państwa - dodał. Wśród negatywnych działań wymienił także Polski Ład wprowadzony przez poprzedni rząd. Piątkowski uważa, że nasz kraj ma najlepszą sytuację od 1000 lat, żeby dogonić Zachód. - Zamiast zubażać państwo, musimy dotankować silnik, żeby móc tych - powiedział. W USA pojawiają się obawy o recesję. Ekonomista komentując te doniesienia, zauważył, że wcześniejsze pesymistyczne przewidywania amerykańskich ekonomistów były mylne. - Po pandemii gospodarka USA urosła trzy razy bardziej, niż gospodarka strefy euro - przypomniał. - Na pewno . Zresztą Fed już zapowiedział, że będzie obniżać stopy procentowe, co jest bardzo ważnym sygnałem zarówno dla gospodarki, jak i konsumentów - dodał. W ocenie ekonomisty, . - Był zbyt ortodoksyjny, co doprowadziło do tego, że strefa euro jest w o wiele gorszej sytuacji niż amerykańska gospodarka - powiedział. - To widać po gospodarce niemieckiej, a co odbija się również na naszej gospodarce - dodał. Piątkowski uważa, że słabszy wzrost gospodarczy (w najlepszym przypadku ok. 3 proc.), jest winą głównie Niemiec i EBC. W jego ocenie zeszłoroczna obniżka stóp przed wyborami parlamentarnymi osłabiła wiarygodność Narodowego Banku Polskiego. - NBP ma do wyważenia zbijanie inflacji i dojście do celu, ale także koszty dla gospodarki - stwierdził ekonomista. - Myślę, że , który nas zaskoczy i będzie szybciej luzować politykę, niż teraz to rynki prognozują. - W ramach organizacji, w której pracuję, będę odpowiedzialny za koordynację czterech departamentów, które doradzają rządowi Indii na poziomie rządu centralnego i regionalnego - zdradził. Regionalne rządy w Indii mają duże znaczenia, jedna prowincja potrafi mieć nawet 250 mln ludzi. - - powiedział. Wśród wyzwań jest m.in. wyciągnięcie 250 mln ludzi z biedy, podtrzymanie szybkiego wzrostu gospodarczego i stawianie "blokady" Chinom.