business
Lartiq zaczyna pacic za GetBack
Sad orzek ze dawne Trigon TFI ma oddac klientowi funduszu z udziaem GetBacku ponad 1 mln z. Wyrok nie jest prawomocny ale klientka blizniaczego funduszu odzyskaa juz pieniadze.
Nieszczęścia chodzą parami – mogą sobie powiedzieć szefowie grupy Trigon. Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał spółce Lartiq (dawniej Trigon TFI) wypłacenie 1,15 mln zł klientowi funduszu wierzytelności, w którym tzw. serwiserem i gwarantem zysków dla klientów był GetBack. Stało się to dosłownie dzień po tym jak Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) uchylił korzystny dla Lartiqu wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, stwierdzający, że Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) postąpiła niewłaściwie odbierając spółce przymiot działania w formule towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI) , zarazem prawomocnie stwierdzając, że decyzja o odebraniu licencji TFI była słuszna. - Zbieżność czasowa jest przypadkowa. Przedmiotem sporu są inne okoliczności niż rozważane przez KNF i sądy administracyjne. Wyrok jest nieprawomocny, po zapoznaniu się z uzasadnieniem wniesiemy apelację. W podobnych sprawach z udziałem Lartiqu zapadły różne wyroki, w tym w większości prawomocnie oddalające powództwa – komentuje Marek Tatar, jedyny członek zarządu Lartiqu. Sprawa dotyczy stosunkowo dużego klienta. Wpłacił on do funduszu 1,9 mln zł. Zasądzone 1,15 mln zł ma mu wyrównać różnicę między tym co wpłacił a tym co udało mu się odzyskać. Prowadzone przez Trigon TFI fundusze wierzytelności z udziałem GetBacku miały bowiem mechanizm zwracania inwestorom co roku części kapitału wraz z gwarantowanym zyskiem. Dzięki temu tuż przed ujawnieniem się niewypłacalności GetBacku pechowy inwestor odzyskał kilkaset tysięcy złotych. Kolejne kilkaset tysięcy otrzymał od Ipopemy TFI, gdzie fundusz działający początkowo pod nazwą Trigon Profit 22 trafił po odebraniu Lartiqowi licencji na bycie TFI i dożywa swoich dni pod nazwą Lumen Profit 22. Ipopema TFI również zamierza złożyć apelację od wyroku zasądzającego na rzecz klienta funduszu 1,15 mln zł. - W szczególności, w naszej ocenie, na krytykę zasługuje pogląd sądu, jakoby uprawnione było dochodzenie przez uczestnika roszczeń związanych z procesem zarządzania od funduszu, kosztem wszystkich jego pozostałych uczestników – wyjaśnia Anna Lewandowska, radczyni prawna, zarazem zastępczyni dyrektora departamentu prawnego Ipopemy TFI. Wyrok jest też swoistą przestrogą, że podczas oferowania produktów finansowych, nie można klientowi obiecać czego bądź, a później powoływać się na informacje zamieszczone drobnym druczkiem. Obrót gospodarczy nie polega na mówieniu jednego, a podsuwaniu do podpisu drugiego Chodzi o pewien niuans pozwu i samego wyroku z 18 września 2024 r. Pozwany był Lartiq jako spółka i sam fundusz, który ma odrębną osobowość prawną. Na majątek funduszu składają się jednak aktywa samych klientów. Egzekucja zasądzonej kwoty do funduszu byłaby więc równoznaczna z tym, że pozostali klienci płaciliby temu co akurat poszedł do sądu i wygrał. Sąd zaś przyznał klientowi funduszu 1,15 mln zł w taki sposób, że po uprawomocnieniu się wyroku mógłby on tę kwotę egzekwować zarówno od Lartiqu, jak i samego funduszu Lumen Profit 22 (zapłata przez jeden podmiot zwalnia drugi z obowiązku zapłaty). - Sąd wnikliwie przeanalizował zasady odpowiedzialności TFI i samych funduszy za szkody wyrządzone klientowi podczas oferowania certyfikatów. Przyjęta koncepcja o wspólnej odpowiedzialności tak towarzystwa, jak i funduszu jest spójna ze stanowiskiem prezentowanym przez naszą kancelarię. Wyrok jest też swoistą przestrogą, że podczas oferowania produktów finansowych, nie można klientowi obiecać czego bądź, a później powoływać się na informacje zamieszczone drobnym druczkiem. Obrót gospodarczy nie polega na mówieniu jednego, a podsuwaniu do podpisu drugiego – komentuje Leszek Kieliszewski, adwokat z kancelarii Legality, reprezentujący klienta funduszu Lumen Profit 22. W podobnym procesie Leszek Kieliszewski reprezentował klientkę, która za 190 tys. zł nabyła jeden certyfikat funduszu Lumen Profit 23 (wcześniej Trigon Profit 23). W tym przypadku sądy nie podzieliły jego opinii na temat odpowiedzialności samego funduszu. Zresztą sąd okręgowy w lutym 2022 r. początkowo w ogóle oddalił powództwo. Dopiero sąd apelacyjny w styczniu 2024 r. uznał winę Lartiqu. Co prawda spółka złożyła w czerwcu kasację do Sądu Najwyższego, ale ponieważ wyrok drugiej instancji jest co do zasady prawomocny wypłaciła też klientce blisko 130 tys. zł tytułem różnicy między ceną certyfikatu a tym, co kobiecie udało się wcześniej odzyskać.
PKP Cargo podpisao 14 listow intencyjnych o zatrudnieniu pracownikow spoki w innych firmach
Zarzad PKP Cargo podpisa 14 listow intencyjnych dotyczacych zatrudnienia pracownikow kolejowej spoki przez inne firmy - poinformowa w poniedziaek kolejowy przewoznik towarowy.
Ile beda kosztowac chryzantemy w 2024 roku "Waznych jest 5 dni przed Wszystkimi Swietymi"
Obecne ceny chryzantem na warszawskiej giedzie rolno-spozywczej sa znaczaco nizsze od tych jakie zostay odnotowane w ubiegym roku przed dniem Wszystkich Swietych. Jednak do obchodow pozosta niespena miesiac a to oznacza ze kwiaty ktore trafia na cmentarze nie zdazyy nawet jeszcze urosnac. Dla samych producentow o tym czy tegoroczna praca przyniesie owoce zdecyduje zaledwie piec dni przed swietem. Wtedy tez dowiedza sie ile uda im sie zarobic.
Ile jest warte mieszkanie po zalaniu Opinia rzeczoznawcy
Przez Polske przetoczya sie powodz. Woda powoli opada a wasciciele zalanych nieruchomosci lub tych ktore znajduja sie na zalewowych terenach zastanawiaja sie ile teraz warte sa ich mieszkania i domy czesto obciazone dodatkowo wieloletnimi kredytami. Zapytalismy rzeczoznawce.
Sto kontenerow dla Dolnego Slaska. Tymczasowy pobyt dla osob ktore straciy domy
100 kontenerow mieszkalnych trafi na tereny zniszczone przez powodz na Dolnym Slasku poinformowa wojewoda dolnoslaski Maciej Awiezen. Maja to byc miejsca tymczasowego pobytu dla osob ktorych domy musza zostac odbudowane lub wyremontowane.
Tak Wosi kupuja wasciciela polskiego banku
UniCredit zwiekszy swoj udzia w Commerzbanku z okoo 9 proc. do 21 proc. co jest agresywnym posunieciem. Oznacza gwatowne nasilenie napiec miedzy woskim bankiem a rzadem niemieckim.
Powodz byskawiczna w polskiej branzy gier. Akcje producenta Frostpunka zanurkoway
Jesli w nieco ponad dwa dni sprzedaz gry pokrywa koszty jej produkcji mogoby sie wydawac ze to dobry wynik. Chyba ze oczekiwania byy znacznie wieksze a tak jest w przypadku polskiego producenta 11 bit studios i tytuu "Frostpunk 2". Zaamanie na giedzie dotkneo nie tylko tej firmy ale tez caej branzy w tym CD Projektu.