Blogs
Home/business/Jak ukasz Zak mog prowadzic mimo pieciu zakazow Tak dziaaja sady

business

Jak ukasz Zak mog prowadzic mimo pieciu zakazow Tak dziaaja sady

Gdyby nie powodz to wstrzasajacy wypadek na Moscie azienkowskim w Warszawie byby tematem numer jeden. Dzis mimo powodzi caa Polska zyje informacjami o podejrzanym o jego spowodowanie ukaszu Zaku. Jak podaja media sady az pieciokrotnie nakaday na kierowce zakaz prowadzenia pojazdow. Jak to mozliwe Tak dziaa wymiar sprawiedliwosci.

September 19, 2024 | business

Prokuratura uważa, że autem kierował Łukasz Żak, który uciekł z miejsca zdarzenia i nikomu nie udzielił pomocy. We wrotek 17 września Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście W czwartek 19 stycznia, jak ustalił Onet, Jednocześnie TVN24 podał, że Łukasz Żak był pięciokrotnie skazywany przez sąd za przestępstwa drogowe i pięciokrotnie sędziowie orzekali wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów. Kolejne zakazy otrzymywał, zanim upływały terminy poprzednich. Gdyby je zsumować, nie powinien jeździć po drogach przez 27 lat. Jak to możliwe? Sądy nie mają pełnych informacji — Jeśli to prawda, to podejrzany albo naruszał przepisy w różnych częściach kraju, albo kilka spraw toczyło się równolegle, bo do naruszeń doszło w krótkich odstępach czasu — wyjaśnia adwokatka Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska, specjalistka od prawa karnego. — N Jeśli więc skazany odwołuje się od wyroku sądu pierwszej instancji, to inny sąd o tym nie zostanie poinformowany. Nie wiem, co się zadziało w sprawach tego konkretnego podejrzanego, ale mogło tak być, że sądy nie wiedziały o tym, że toczy się równolegle kilka spraw, bo nie było jeszcze prawomocnych wyroków. Może to wiedzieć prokuratura, bo ma materiały, ale nie sąd — wyjaśnia mec. Gajowniczek-Pruszyńska. Dodaje, że jeśli ktoś nie przestrzega chociaż jednego prawomocnego zakazu, to powinien być uwzględniony zakaz prowadzenia na całe życie. — Mógłby też być skazany na karę bezwzględną, ale to już zależy od okoliczności konkretnej sprawy — dodaje Gajowniczek-Pruszyńska. Nawet gdyby trafił do więzienia, to jednak nie ma pewności, czy po jego opuszczeniu, mimo zakazu kierowania pojazdami, nie usiadłby za kółkiem. Ani więzienie, ani zakaz nie muszą być skuteczne. Czy jest rozwiązanie, które pozwalałoby wyłapywać kierowców łamiących zakazy sądowe? Dziennikarz Łukasz Zboralski, szef portalu , w poście na portalu X podpowiada, że skoro drogówka ma wideorejestratory, to może mieć w nich ciągły monitoring tablic mijanych aut, z algorytmem, który wyłapuje brak OC, albo właściciela z zakazem prowadzenia pojazdów. W tym drugim przypadku mogłaby się jednak okazać, że to nie właściciel jedzie tylko ktoś inny. Łukasz Żak podobno nie kierował własnym autem. Jaka kara dla Łukasza Żaka? Co teraz grozi Łukaszowi Żakowi? Prokuratura zarzuca mu (art. 177 par. 1 Kodeksu karnego) i zginęły (art. 177 par. 2 Kk). Normalnie, gdy ginie człowiek w wypadku, grozi do ośmiu lat więzienia. W tej sprawie prokuratura chce zaostrzenia kary za m.in. niestosowanie się do orzeczonych środków. Pisze się, że podejrzany był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających, co wydaje się, że powinno skutkować surowszą karą. Jak jednak wyjaśnia mec. Gajowniczek-Prószyńska, jeśli ktoś zbiegł z miejsca wypadku i nie miał przeprowadzonych badań, to jest to niemożliwe do udowodnienia. — — kwituje Gajowniczek-Pruszyńska. Warto przypomnieć, że do wypadku w Warszawie doszło dokładnie rok po tragedii na autostradzie A1. Tam podejrzany też zbiegł i wciąż jest poza Polską.

SOURCE : businessinsider_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS