Home/business/Jak Skandynawowie w Polsce inwestowali i reinwestowali

business

Jak Skandynawowie w Polsce inwestowali i reinwestowali

O sztucznej inteligencji moralnych zobowiazaniach liderow oraz o tym co dzis jest nowym plutonem mowili mowcy zaproszeni na gale z okazji 20-lecia Skandynawsko-Polskiej Izby Gospodarczej.

September 29, 2024 | business

20 lat historii i ponad 400 członków — takimi liczbami można opisać działalność Skandynawsko-Polskiej Izby Gospodarczej (Scandinavian-Polish Chamber of Commerce, SPCC), która okrągłe urodziny fetowała na uroczystej gali zorganizowanej 12 września w Ufficio Primo w Warszawie. Artur Swirtun, przewodniczący SPCC, wyciągnął jeszcze jedną liczbę. Pochodzi ona z raportu „Partnerstwo, wiedza, rozwój. Wpływ firm skandynawskich na polską gospodarkę” przygotowanego na 20-lecie we współpracy ze SpotData — działem analiz ekonomicznych „Pulsu Biznesu”. — Ta liczba wydaje mi się szczególnie interesująca. Z danych wynika, że skandynawscy inwestorzy reinwestują 70 proc. osiąganych w Polsce zysków. W przypadku firm szwedzkich jest to nawet więcej, bo aż 90 proc. To pokazuje, że skandynawskie firmy podchodzą do Polski bardzo długoterminowo — powiedział Artur Swirtun. Trzeci inwestor w Polsce Na Półwyspie Skandynawskim leżą wprawdzie tylko dwa kraje, czyli Norwegia i Szwecja, ale kulturowo i gospodarczo Skandynawia grupuje również sąsiadów, m.in. Danię i Finlandię. Oprócz dyplomatów z tych państw, m.in. Øysteina Bø, ambasadora Norwegii, Päivi Laine, ambasadorki Finlandii, i Andreasa von Beckeratha, ambasadora Szwecji, na skandynawskiej gali obecny był również Miko Haljas, ambasador Estonii. Estonia to państwo bardziej skandynawskie czy bałtyckie? Zdania gości pochylających się nad przystawkami były podzielone. Skandynawskie firmy — zrzeszone pod wspólnym parasolem SPCC — sporo ważą w polskiej gospodarce. Łączna wartość zainwestowanego przez nie kapitału wynosi 15 mld EUR i ustępuje pod tym względem jedynie Francji i Niemcom, a wartość wymiany handlowej między Polską a krajami skandynawskimi przekroczyła 56 mld EUR, co stawia te kraje jako grupę na drugim miejscu — po Niemczech — na liście najważniejszych partnerów handlowych Polski. Dzięki temu SPCC jest dziś trzecią pod względem wielkości izbą handlową w Polsce, a na jej galę przyszli członkowie polskiego rządu: Dariusz Standerski, sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji, oraz Ignacy Niemczycki, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii. Obecny był też Wiesław Kołodziejski, prezes Mazowieckiego Funduszu Poręczeń. W trakcie gali SPCC dostała ważne odznaczenie — marszałek Adam Struzik przyznał jej medal „Pro Masovia” za wybitne zasługi dla województwa mazowieckiego Moralne zadania liderów W 2024 r. Polska obchodzi dwudziestolecie członkostwa w Unii Europejskiej, co zbiega się z wieloma innymi okrągłymi rocznicami, m.in. dwudziestymi urodzinami strategicznych firm energetycznych, np. PSE, Gaz-Systemu i PERN-u, a także np. 20-leciem obecności na giełdzie Asseco Poland, największej polskiej firmy informatycznej. — Ostatnie dwie dekady to historia prawdziwego sukcesu Polski i jej gospodarki — podkreślił Artur Swirtun. To też sukcesy polskich menedżerów, którzy coraz częściej pną się w strukturach międzynarodowych firm, w tym skandynawskich. W strukturach IKEA taką karierę robi Anna Pawlak-Kuliga, obecnie globalna szefowa finansów grupy, która wystąpiła na gali z wystąpieniem motywacyjnym, czyli tzw. power speech. Wątki związane z własną karierą, czyli trwającą od 16 lat przygodą w IKEA oraz ekscytującą ekspatriacją w Chinach, na dodatek w czasie pandemii, wykorzystała do analizy trendów, na które dzisiejsi liderzy muszą być przygotowani. Mówiła o zmieniających się profilach klientów, o widocznej u młodych potrzebie wiary w cokolwiek, ale też o sile, również niszczycielskiej, mediów społecznościowych. Mówiła też o sztucznej inteligencji i technologiach, które uważa za trend najważniejszy. — Sztuczna inteligencja nie podlega regulacjom, dlatego dzisiejsi liderzy mają moralne zobowiązanie, by nadać jej jakieś ramy — mówiła Anna Pawlak-Kuliga. Po co to robić? Z myślą o dzieciach i wnukach — uważa menedżerka IKEA. By mieć poczucie, że podejmuje się dobre dla nich decyzje. Dane to nowy pluton Z wystąpieniem przyjechał na galę także Stefan Lindström, pierwszy w historii fiński ambasador ds. cyfryzacji i nowych technologii. Power speech poświęcił sprzężeniu sztucznej inteligencji i technologii z geopolityką, której źródła widzi dziś np. w kanałach dostaw półprzewodników czy międzykontynentalnych kablowych połączeniach internetowych. — Mówi się, że dane to nowa ropa naftowa. Nie zgadzam się z tym twierdzeniem. Dane to nowy pluton. Pluton wykorzystany w dobrym celu daje energię, a w złym — broń. Taką samą moc mają dane — stwierdził Stefan Lindström.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS