Home/business/Inwestorzy mocniej nagradzaja spoki za wyniki lepsze od prognoz

business

Inwestorzy mocniej nagradzaja spoki za wyniki lepsze od prognoz

Amerykanski sezon wynikow kwartalnych dopiero niedawno sie zacza ale juz mozna stwierdzic ze oczekiwania dotyczace zyskow spoek z indeksu SP 500 byy dosyc niskie. Jest wiec spore pole do pozytywnych zaskoczen ktore moga dawac paliwo do zwyzek na giedach.

By Hubert Kozieł | October 24, 2024 | business

Akcje spółek z indeksu S&P 500, które w tym sezonie wyników przedstawiły lepsze od oczekiwań raporty kwartalne, przeciętnie rosły w dniu ich publikacji o 1,74 proc. mocniej niż indeks – wynika z wyliczeń analityków Bloomberg Intelligence. Te zwyżki były więc największe od co najmniej 2019 r. Inwestorzy są więc skorzy do nagradzania spółek, które osiągną wyniki lepsze od prognoz. Poprzeczka została zawieszona nisko Niektóre amerykańskie spółki doświadczyły w tym sezonie wyników bardzo solidnych zwyżek na giełdzie, po tym jak opublikowały raporty kwartalne. Na przykład Netflix zyskał w ciągu jednej sesji 11 proc., po tym jak jego raport okresowy pokazał poprawę szeregu wskaźników wyników, takich jak przyrost subskrypcji. Inwestorzy mniej karali niż w poprzednich kwartałach spółki za rozczarowania wynikami. W tym sezonie akcje spółek, które przedstawiły raporty słabsze, niż oczekiwano, traciły średnio 1,5 proc. w ciągu jednej sesji od publikacji raportu (licząc względem zmiany indeksu danego dnia). W sezonie wyników za II kwartał taka strata wynosiła przeciętnie 1,7 proc. Część analityków twierdzi, że o pozytywne zaskoczenia jest w obecnym sezonie stosunkowo łatwo, bo oczekiwania były wcześniej dosyć niskie. – Poprzeczka została szczególnie mocno obniżona dla spółek cyklicznych, a spółki są wynagradzane za jej przeskoczenie – wskazuje Michael Wilson, główny strateg Morgana Stanleya. – Pytanie brzmi, czy oczekiwania są już wystarczająco niskie na początku sezonu. Zwłaszcza że indeksy giełdowe są bliskie szczytów, a pozycjonowanie jest podwyższone – zauważa Mislav Matejka, strateg JPMorgan Chase. Czytaj więcej Czas trwania obecnej fali hossy na Wall Street przekroczył 24 miesiące. Tymczasem trzy spośród czterech głównych fal zwyżkowych S&P 500 od 2009 roku dobiegały końca po ok. 22–26 miesiącach, po czym rozpoczynała się droga do większej zniżki, która w najlepszym razie okazywała się średniej wielkości „correction”, a w gorszych przypadkach ocierała się o bessę lub nawet przekroczyła jej próg. Bez rozstrzygnięcia Sezon wyników w USA jest wciąż jednak we wczesnej fazie. Do czwartkowego otwarcia sesji na Wall Street raporty za III kwartał opublikowało 121 spółek z indeksu S&P 500. 93 z nich miały zysk większy, niż prognozowano, 9 miało ten wynik zgodny z oczekiwaniami, a 19 negatywnie rozczarowało. O ile raporty okresowe opublikowała już połowa banków i firm finansowych wchodzących w skład tego indeksu (z czego tylko jedna rozczarowała wysokością zysku), to jak dotąd zrobiła to niewielka część spółek zaliczanych do sektora nowych technologii. Wyniki za III kwartał podało tylko 8 z 63 spółek z tej branży. Jest więc jeszcze spore pole do popisu. Ogólnie jednak inwestorzy nie spodziewali się, by spółki ze S&P 500 doświadczyły dużej poprawy wyników w III kwartale. Według danych firmy FactSet średnio prognozowany jest wzrost zysków na akcję tych spółek jedynie o 3,4 proc. Gdyby te prognozy się sprawdziły, to byłby to najgorszy kwartał pod tym względem od II kwartału 2023 r. Z prognoz i szacunków zebranych przez FactSet wynika, że zysk na akcję spółek z grona Wspaniałej Siódemki (Alphabet, Amazon, Apple, Meta Platforms, Microsoft, Nvidia oraz Tesla) wzrósł w III kwartale o 18,1 proc. Wzrost zysków pozostałych 493 spółek z indeksu S&P 500 ma wynieść jedynie 0,1 proc. Wysokie są za to oczekiwania dotyczące nadchodzących kwartałów. Według FactSetu analitycy spodziewają się w IV kwartale wzrostu zysków na akcję firm ze S&P 500 o 14 proc. W I kwartale 2025 r. ma on wynieść 13,8 proc., a w II – 13 proc. – Prognozy zysków na 2025 r. wysyłają zachęcające sygnały. Liczba analityków podwyższających swoje oczekiwania jest wyższa, niż wynikałoby z trendów sezonowych – twierdzi Wilson. Oczekiwania co do przyszłych wyników spółek mogą dawać paliwo do dalszych zwyżek na amerykańskich giełdach. S&P 500 zyskał od początku roku blisko 23 proc., a w zeszłym tygodniu ustanowił nowy rekord. Początek obecnego tygodnia był jednak dla niego słaby. Umiarkowanie tracił przez dwie sesje z rzędu. W środę handel w Nowym Jorku zaczął się od lekkich spadków. S&P 500 zniżkował wówczas o 0,4 proc. Liczony przez CNN indeks Chciwości i Strachu (Fear & Greed Index) był w środę na poziomie 69 pkt, co oznaczało, że na rynku panuje „chciwość”. Jeszcze na początku tygodnia była to „ekstremalna chciwość”. Źródło: Parkiet

SOURCE : parkiet
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS