W Zakopanem koca sie o sylwestra. "Potrzeba kupe kasy"

Zdaniem radnego Zbigniewa Szczerby "Impreza będzie kosztować kupę kasy" - powiedział podczas spotkania. Włodarz miasta do tej pory miał nie pojawić się na sesjach, żeby poinformować o kosztach organizacji tegorocznej imprezy pod chmurką. A te do niskich nie należą. - podała PAP. "Kiedy Rada decydowała o Sylwestrze? W poprzedniej kadencji była to jednoosobowa decyzja burmistrza, teraz jest nadal jednoosobowa decyzja" - żali się radny Szczerba. - potwierdziła podczas sesji wiceburmistrzyni Zakopanego Iwona Grzebyk-Dulak. Jak poinformowała, . Na występ zostało zaproszonych już kilka lokalnych zespołów, które oferują muzykę regionalną i rockową. Jak twierdzi wiceburmistrzyni, wszystko z uwagi na trwające negocjacje co do ich wysokości. Władze Zakopanego zapewniają, że szacowany w czasie prezesury Jacka Kurskiego i Mateusza Matyszkowicza w latach 2015-2023. Burmistrz Zakopanego chce jak najbardziej odciążyć budżet miasta z kosztów organizacji imprezy, dlatego zamierza znaleźć prywatnych inwestorów, którzy wesprą finansowo całe wydarzenie. "W przyszłym tygodniu zwrócimy się pisemnie do około 50 podmiotów, ponieważ chcemy znaleźć sponsorów prywatnych. Przedstawimy naszą ofertę reklamową i promocyjną. Będziemy szukać środków na zewnątrz" - poinformowała Grzebyk-Dulak.