Home/business/Hamuje lokomotywa polskiej gospodarki. Najgorsze dopiero przed nami

business

Hamuje lokomotywa polskiej gospodarki. Najgorsze dopiero przed nami

Znaczne podwyzki cen aut ktore spowoduja dalszy spadek sprzedazy nowych pojazdow i pogebienie kryzysu w branzy motoryzacyjnej - taki scenariusz mozliwy jest w przyszym roku a bezposrednim powodem beda zmiany w normach emisji spalin forsowane przez Bruksele. Polski przemys motoryzacyjny hamuje a perspektywy sa ze - alarmuje w srode "Rzeczpospolita". Spadki sprzedazy samochodow w UE juz teraz bolesnie uderzaja w polskie fabryki czesci i komponentow.

October 23, 2024 | business

W ciągu ostatnich 12 miesięcy odsetek szefów firm tego sektora w Polsce przewidujących spadki produkcji wzrósł pięciokrotnie - wylicza "Rz" powołując się na badania MotoBarometr, obejmującego 11 kluczowych dla branży rynków w Europie. Wciąż są i tacy szefowie w branży moto, którzy nadal liczą na trend wzrostowy, ale stanowią zaledwie jedną trzecią badanych - najmniej od blisko dekady. Prognozy menedżerów potwierdzają twarde dane - opublikowane we wtorek dane Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów ACEA, na które powołuje się "Rz", pokazują wprost, że , a miesiąc wcześniej spadek przekraczał nawet 18 proc. Tymczasem polskie zakłady motoryzacyjne są uzależnione od zamówień z zagranicy. Największym odbiorcą części czy podzespołów wyprodukowanych w polskich zakładach motoryzacyjnych są oczywiście Niemcy. Właśnie pogarszająca się sytuacja koncernów motoryzacyjnych u naszego zachodniego sąsiada bezpośrednio uderza w polskie zakłady. Szacuje się, że Niemcy odbierają jedną trzecią produkcji polskich zakładów z branży moto. "Rzeczpospolita" cytuje Jacka Opalę, prezesa Exact x Forestall (przygotowała MotoBarometr), który ocenia, że "tak czarnych chmur nad branżą motoryzacyjną jeszcze kilka miesięcy temu się nie spodziewano". Dziennik przypomina o . "Obniżone ze 118 do 94 g/km limity emisji CO2, które nakładając wysokie kary za ich przekroczenie, znacząco podwyższą koszty produkcji samochodów, doprowadzając do wzrostu cen aut i dalszego schłodzenia rynku" - czytamy. . Elektromobilność raczkuje, a europejscy konsumenci nie chcą kupować drogich aut elektrycznych, które dodatkowo nie są tak funkcjonalne jak spalinowe (niskie zasięgi i kłopoty z ładowaniem). Autorzy MotoBarometru stwierdzili, że elektromobilność, która miała dodać gazu europejskiemu sektorowi automotive, nie tylko nie zyskuje nowych kierowców, lecz jej udział w łącznej sprzedaży nowych samochodów spada w ujęciu rocznym.

SOURCE : interiabiznes
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS