Home/business/Fed wspiera kontynuacje hossy

business

Fed wspiera kontynuacje hossy

Zakonczony tydzien na globalnych rynkach zosta zdominowany przez srodowa decyzje amerykanskiego banku centralnego o obnizce ceny kredytu o 50 punktow bazowych.

September 23, 2024 | business

Decyzja zaskakująca dla części inwestorów i oczekiwania przez innych została przyjęta przez akcje najpierw spadkami, a później wzrostami, które pchnęły indeksy na historyczne maksima. Zmiany w perspektywie tygodniowej były jednak dalekie od fajerwerków. Na Wall Street DJIA zyskał 1,62 procent przy zwyżce Nasdaqa Composite o 1,49 procent i wzroście szerokiego S&P500 o 1,36 procent. Europa odpowiedziała zwyżką niemieckiego DAX-a o ledwie 0,11 procent i podniesieniem francuskiego CAC o 0,47 procent. Z perspektywy końca tygodnia widać jednak, iż zmiany zostały przesądzone przed dwie finałowe sesje tygodnia, z których piątkowe były dodatkowo dniem rozliczenia wrześniowych serii pochodnych. W tym układzie sił zasadnym wydaje się przyjęcie założenia, iż kluczem do reakcji rynków na decyzję Rezerwy Federalnej były naprawdę sesje czwartkowe, które tylko na Wall Street skończyły się dynamicznymi zwyżkami głównych średnich i wybiciami DJIA i S&P500 na historyczne maksima. Za Wall Street podążył niemiecki DAX, który w czwartek ulokował się na nowym ATH. Średnie połamały też psychologiczne opory. DJIA znalazł się nad 42000 pkt., gdy S&P500 pokonał 5700 pkt. przy wybiciu DAX-a nad równą barierę 19000 pkt. Na tym tle nieco mniej emocjonująco może prezentować się Nasdaq Composite, ale koszyk MAG7 rósł dynamicznie zyskując więcej niż rynek. Patrząc na zachowanie akcji przez pryzmat reakcji na samą decyzję FOMC o obniżeniu ceny kredytu o 50 punktów bazowych, zwyżki są w pełni zrozumiałe. Krok Fed – zaskakujący również wielu komentatorów i ekonomistów – jawi się jako mocny fundament pod kontynuację hossy. Przesunięcie przez Fed akcentu z walki z inflacją na walkę o rynek pracy i pośrednio o wzrost gospodarczy oznacza, iż po wielu kwartałach polityki monetarnej zagrażającej hossie, od środy amerykański bank centralny wspiera jej kontynuację. Osobnym tematem jest, czy to przesunięcie akcentów nie jest za późne, ale nawet pesymiści muszą przyznać, iż Fed zaczął obniżać cenę kredytu wyprzedzając wydarzenia w gospodarce, gdyż inflacja jest stale daleka od celu, a wzrost gospodarczy – obecny i prognozowany – rysuje się w scenariuszu miękkiego lądowania, w którym inflacja w USA spadnie bez konieczności pchnięcia gospodarki w recesję. Co równie ważne, początek nowego cyklu w polityce monetarnej oznacza też, iż w kolejnych kwartałach Fed będzie tworzył presję na spadek rentowności długu, co uczyni akcje atrakcyjniejszymi nawet w sytuacji spowolnienia dynamiki wzrostu gospodarczego. Naszym zdaniem, Fed położył tym fundament pod optymistyczne scenariusze w kolejnych kwartałach. W tym układzie sił ryzykiem dla rynku byka staje się radykalne pogorszenie stanu gospodarki oraz scenariusz recesyjny, ale nie można też zapominać o fakcie, iż indeksom szybującym na historycznych maksimach towarzyszą optymistyczne wyceny, które niosą ryzyko korekty. W bliższym terminie patrząc spotkanie z wrześniową decyzją FOMC kończy temat gry w cieniu początku nowego cyklu w polityce monetarnej i przesuwa akcent na inne zmienne. Oczywiście, pytania o szybkość ścieżki, jaką podaży Fed będą podnoszone przy każdym odczycie makro – zwłaszcza danych o inflacji i danych z rynku pracy – ale na plan pierwszy powinny teraz wrócić tematy bliższe rynkom. W tym układzie sił na horyzoncie jest już sezon publikacji wyników za III kwartał, który zdominuje notowania w październiku. Później na plan pierwszy wybiją się listopadowe wybory prezydenckie w USA, które na dziś są elementem podnoszącym niepewność i utrudniającym wyceny przyszłości. Odciągnięcie uwagi graczy od tych tematów będzie możliwie tylko przez treści, których nie ma dziś na rynku. Wspomniane wydarzenia powinny też przesądzić o układzie sił, w jakim gracze będą pozycjonować się pod finałowe tygodnie roku. Przy poprawnych wynikach kwartalnych scenariuszem bazowym jest wzrostowy IV kwartał i lokowanie się średnich na nowych, historycznych maksimach, które będą też oznaką szans na kontynuację hossy w 2025 roku. W dłuższym terminie scenariusz wzrostowy będzie aktualny tak długo, jak na horyzoncie nie pojawi się recesja, która pozostaje tematem niewycenionym i co za tym idzie musiałaby spotkać się już nie tylko z korektą, ale i spadkami noszącymi cechy nowej bessy.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS