Duznikow ubywa ale dugi rosna

Na koniec września niespłacone zobowiązania mieszkańców kraju nad Wisłą sięgnęły 86,5 mld zł — wynika z Raportu InfoDług przygotowanego na podstawie danych z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitora i bazy informacji kredytowych BIK. I choć niesolidnych dłużników ubyło o 116 790, a liczba osób, które mają jednocześnie zaległości kredytowe i pozakredytowe spadła o 55 849 — do 484 745, to problemy z terminowym regulowaniem płatności miało 2,9 mln osób. Tyle wyniosło średnie przeterminowane zobowiązanie jednej osoby z tytułu nieuregulowanego czynszu, alimentów, rat pożyczek, kredytów, opłat sądowych, kar za jazdę bez biletu i bieżących rachunków m.in. za telefon czy internet. 60 proc. osób zadłużonych uważa, że wzrost kosztów życia generuje zadłużenie i utrudnia jego spłatę. — Z jednej strony osoby, którym było trudno w pandemii i w okresie drastycznego wzrostu kosztów życia, jeszcze bardziej pogłębiły swoje problemy finansowe. Z drugiej jednak te same okoliczności wpłynęły na to, że część społeczeństwa zmobilizowała się do pilnowania stałych zobowiązań, a przede wszystkim ograniczania wydatków i odbudowywania poduszki finansowej. Potwierdzają to nasze badania — w ostatnim czasie 38 proc. Polaków przyznało, że ma kłopoty finansowe, co stanowi wynik najniższy od trzech lat. Braku pieniędzy na bieżące zobowiązania i podstawowe wydatki nie doświadczyło 49 proc., co z kolei jest wynikiem najkorzystniejszym od 2019 r. — mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitora. To kwota zadłużenia Polaków z tytułu zaległych zobowiązań. Zaległe zobowiązania pozakredytowe zwiększyły się prawie o 499 mln zł — do 46,8 mld zł. Ma je blisko 2 mln osób. Na koniec września średnia zaległość przypadająca na osobę wyniosła 23 483 zł. W skali roku szybciej rosły zaległości kredytowe, które ma już niemal 1,1 mln pełnoletnich Polaków. To płatności opóźnione o co najmniej 30 dni na kwotę minimum 200 zł — to rachunki m.in. za media, czynsz, telefon i internet, a także alimenty, opłaty karne za jazdę bez biletu, nieuregulowane koszty sądowe. Ich wartość zwiększyła się o ponad 2,4 mld zł — do ponad 39,7 mld zł. To średnio 36 916 zł na osobę.