Home/business/Dolar i euro w odwrocie. Zoty pokaza sie ale chyba na tym nie poprzestanie

business

Dolar i euro w odwrocie. Zoty pokaza sie ale chyba na tym nie poprzestanie

Wrzesniowy spadek notowan euro do 425 z i kursu dolara ponizej 380 z podsyci rynkowe spekulacje ze polska waluta moze osiagnac szczyty niewidziane od lat. Wiele renomowanych instytucji finansowych podziela ten poglad.

September 30, 2024 | business

W ciągu dwóch tygodni dolar osunął się z poziomu 3,91 zł do mniej niż 3,80 zł. Tyle kosztował 24 września, po czym podrożał o kilka groszy. , za które płacono tylko 4,25 zł. Potem wspólna waluta po części odrobiła straty. Główna para walutowa, czyli , w tym samym czasie zbliżał się do granicy 1,12 - najwyższego poziomu od lipca 2023 roku. Wielu ekonomistów zakłada, że w bliskiej perspektywie zarówno dolar jak i euro w relacji do złotego wrócą na ścieżkę spadków, natomiast eurodolar może przekroczyć pułap 1,12. Jednym z katalizatorów ostatniej znacznej przeceny dolara względem złotego była o rozpoczęciu cyklu luzowania polityki monetarnej od obniżki stóp procentowych aż o 50 punktów bazowych. Co więcej, większość członków Federalnego Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku (FOMC) opowiada się za radykalnymi cięciami stóp także w listopadzie i grudniu. To mogłoby oznaczać, że w odstępie zaledwie trzech miesięcy stopa funduszy federalnych zostałaby obniżona nawet o 150 punktów. Stałoby się to nawet w warunkach ciągle wysokiej dynamiki cen w USA, gdyż Neel Kashkari, reprezentujący Fed z Minneapolis, oznajmił ostatnio, że rynek pracy USA ma tak duże problemy, że jeszcze w tym roku potrzebna jest kolejna obniżka stóp o 50 punktów. Członek Fed z Chicago, Austan Goolsbee, wypowiedział się w podobnym duchu. Decydenci z amerykańskiego banku centralnego najwyraźniej są pod wrażeniem słabych nastrojów konsumentów w USA oraz niedostatecznej aktywności przemysłu. Publikowany przez Conference Board Consumer Confidence Index wyniósł w sierpniu jedynie 98,7, podczas gdy prognoza wskazywała na 103,9, a poprzednio było to 105,6. Z kolei przemysłowy Indeks Richmond spadł z minus 19 w lipcu do minus 21 w sierpniu, w sytuacji gdy przewidywano poprawę do minus 13. W dłuższej perspektywie do słabości dolara może przyczynić się nie tylko amerykańska polityka pieniężna, ale także decyzja Ludowego Banku Chin, który zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych wspierających tamtejszą gospodarkę. Władze ChRL zapowiadają obniżkę stopy rezerw obowiązkowych i oprocentowania kredytów oraz preferencyjne pożyczki na zakup akcji. Jeśli w Stanach Zjednoczonych dojdzie do przyspieszonego luzowania polityki monetarnej, to realne stopy procentowe ponownie znajdą się blisko zera, zwłaszcza gdyby wraz z oczekiwanym ożywieniem gospodarczym znów pojawiła się . W cyklu obniżania stóp kapitał chętnie przepływa na giełdy papierów wartościowych. Jednak . To nie jest przypadek, że w ostatnich dniach regularnie poprawiany jest cenowy rekord wszech czasów uncji złota i że szybko drożeją kryptowaluty. Wielu ekspertów uważa, że kurs euro już wkrótce może przebić barierę 1,12 dolara i zbliżać się do szczytów z lipca 2023 roku na poziomie 1,1275 dolara. , z których wynika, że waluta Amerykanów będzie taniała. Analitycy Mitsubishi UFJ Financial Group (MUFG) prognozują, że kurs dolara spadać będzie do 3,777 zł pod koniec grudnia tego roku oraz do 3,754 zł w marcu 2025 roku. . "Wzrost gospodarczy w Polsce przyspieszył do 1,5 proc. kwartał do kwartału, po zrewidowanym w górę wzroście o 0,8 proc. w poprzednim okresie. Były to najlepsze dwa kolejne kwartały od pierwszej połowy 2022 roku. Wyższy wzrost jest wspierany przez niechęć NBP do rozpoczęcia obniżania stóp procentowych" - czytamy w raporcie ekonomistów MUFG. Także eksperci Crédit Agricole Corporate and Investment Bank (CACIB) spodziewają się słabego dolara w przyszłym roku, choć uważają, że w najbliższym czasie jego kurs wzrośnie do 3,93 zł. Potem waluta Amerykanów miałaby potanieć do 3,83 zł we wrześniu 2025 roku i do 3,75 zł w grudniu. Jeszcze większej przeceny dolara względem złotego oczekują analitycy Biura Maklerskiego BNP Paribas. Ich zdaniem, notowania w horyzoncie najbliższych 12 miesięcy osuną się do 3,73 zł, czyli do najniższego poziomu od połowy czerwca 2021 roku. "Pomimo zmiany retoryki na bardziej gołębią przez prezesa NBP Adama Glapińskiego, stopy procentowe w Polsce nadal pozostają na poziomie niezmienionym od jesieni ubiegłego roku, a perspektywa pierwszej ich obniżki nie jest klarowna. " - napisali ekonomiści BNP Paribas. Europejski Bank Centralny w ostatnich miesiącach stopę depozytową obniżył dwukrotnie, za każdym razem o 25 punktów bazowych. Następne takie ruchy są bardzo prawdopodobne. Punktem wyjścia do dalszego łagodzenia polityki monetarnej jest . W sierpniu 2024 roku cofnęła się ona do 2,2 proc., czyli najniższego poziomu od lipca 2021 roku. Inflacja słabnie w Niemczech, Francji i Hiszpanii. Z drugiej strony, gospodarce strefy euro zaczyna zagrażać stagnacja, a nawet recesja. W trudnym momencie są Niemcy, gdzie PMI dla przemysłu jest najsłabszy od 12 miesięcy. Przedsiębiorcom i konsumentom w krajach Europy Zachodniej coraz bardziej potrzebny jest zmniejszony koszt pieniądza. Za systematycznymi obniżkami stóp procentowych opowiedział się nawet Klaas Knot, członek Rady Prezesów EBC, znany do tej pory raczej z "jastrzębich" poglądów. - Zakładam, że będziemy nadal stopniowo redukować kluczowe stopy w najbliższej przyszłości, w tym w pierwszej połowie 2025 rok. Nie spodziewam się powrotu stóp procentowych do ekstremalnie niskich poziomów, jakie mieliśmy przed pandemią. Prawdopodobnie ustabilizują się na nieco bardziej neutralnym poziomie. Nie wiem dokładnie gdzie, ale należy spodziewać się, że pierwszą cyfrą będzie dwójka - oświadczył Klaas Knot. W tej chwili Jeśli EBC będzie podobnie jak Fed zdeterminowany, by rozluźniać politykę pieniężną, to eurozłoty może znaleźć się na ścieżce spadkowej. . Twierdzą, że kurs wspólnej waluty jest skazany na kontynuację wyprzedaży i test poziomów sprzed pandemii. BNP Paribas przewiduje, że złoty w krótkim okresie pozostanie relatywnie silny, jednak tempo jego umacniania wobec euro spadnie w porównaniu z poprzednimi kwartałami. "Prognozujemy, że w perspektywie do końca roku, kurs euro będzie oscylował wokół poziomu 4,20 zł, a w horyzoncie 12 miesięcy ustabilizuje się przy 4,25 zł"- czytamy w komentarzu BNP Paribas. i prognozują, że kurs euro w krótkim terminie spadnie do 4,23 zł, po czym kontynuować będzie rajd w kierunku 4,20 zł pod koniec 2024 roku. W przyszłym roku nastąpiłaby stabilizacja wspólnej waluty w okolicy 4,20 zł, natomiast w 2026 roku euro miałoby się osunąć nawet do 4,12 zł, co byłoby najniższą wartością od lipca 2015 roku. W dodatku, spodziewamy się dodatniego salda obrotów bieżących i znacznego napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych" - napisali analitycy BofA w raporcie “Global Emerging Markets Weekly" Choć eksperci wielu innych instytucji finansowych nie spodziewają się, że euro potanieje do zaledwie 4,12 zł, to często prognozują, że kurs wspólnej waluty spadnie do 4,20 zł. Takie projekcje prezentują: Goldman Sachs, Nordea, Société Générale, mBank i Crédit Agricole. Różne są tylko terminy docelowe osiągnięcia tej wartości. Dobrym podsumowaniem tego, co dzieje się w polityce monetarnej i na rynkach walutowych, wydaje się być raport firmy Ebury, która przewiduje, że do trzeciego kwartału 2025 roku kurs euro spadnie do 4,20 zł, a dolara do 3,70 zł. Eksperci Ebury przypominają, że inwestorzy podnoszą swoje oczekiwania wobec rozpoczętych zarówno przez EBC, jak i Fed cykli obniżek stóp procentowych, a to przekłada się na słabość euro i dolara. Ich zdaniem, złotemu w najbliższych kwartałach będzie sprzyjać także prognozowany przez nich wzrost kursu eurodolara. "Po obniżeniu stóp procentowych w sumie o 100 punktów bazowych w drugiej połowie 2023 roku NBP dokonał jastrzębiego zwrotu, a prezes Adam Glapiński zasugerował, że do kolejnych cięć może dojść dopiero w 2026 roku. W ostatnich tygodniach jego retoryka zmieniła się i rozważa wcześniejsze obniżenie stóp, po drugim kwartale 2025 roku. , w okresie gdy publikowane będą nowe projekcje ekonomiczne. Rynki zwiększyły niedawno zakłady w sprawie rozluźniania polityki monetarnej w Polsce i w tej chwili wyceniają ponad 150 punktów obniżek w 2025 roku. Choć zgadzamy się, że dojdzie do kilku ruchów, to naszym zdaniem tempo zmian może być mniejsze" -wyjaśniają analitycy Ebury.

SOURCE : interiabiznes
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS