business
Co z taryfami za wode i scieki Wody Polskie chca zmiany. "Jej oszczedzanie wcale nie musi wpynac na obnizenie rachunkow"
Ustalanie taryf za wode i scieki powinno wrocic do samorzadow - powiedziaa PAP prezes Panstwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Joanna Kopczynska odnoszac sie do projektu ustawy ktory jest przygotowywany w Ministerstwie Infrastruktury.
Ustalanie taryf za wodę i ścieki powinno wrócić do samorządów - powiedziała PAP prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Joanna Kopczyńska, odnosząc się do projektu ustawy, który jest przygotowywany w Ministerstwie Infrastruktury. fot. Daniel Dmitriew / / FORUM Projekt - jak poinformował PAP resort infrastruktury - "zakłada zmiany w funkcjonowaniu Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, a jednym z elementów działań ma być zmiana taryfikacji opłat za wodę i odprowadzanie ścieków". Ministerstwo poinformowało też, że "równolegle trwają także prace nad zmianą koncepcji finansowania PGW WP". Zapytana o opinię na temat planowanej restrukturyzacji Wód Polskich, prezes Kopczyńska powiedziała, że "jest zwolenniczką wyłączenia z Wód Polskich ustalania taryf za wodę”. "To powinno wrócić do samorządów" - oświadczyła. Przypomniała, że gminy zajmowały się tą kwestią przed 2018 rokiem, czyli przed utworzeniem Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. "Samorządy są właścicielami spółek wodno-kanalizacyjnych, mają w tym temacie bardzo duże doświadczenie" - powiedziała. Zaznaczyła też, że Wody Polskie - wbrew powszechnej opinii - wcale nie zarabiają na ustalaniu cen za wodę i ścieki. "Za każdą przyjętą taryfę wnioskodawca płaci nam 658,99 zł (wysokość stawki opłaty za wydanie decyzji zatwierdzającej taryfę w roku 2024). Ale jeśli wójt, burmistrz lub prezydent miasta negatywnie ocenia złożone przez przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne taryfy i wnosi odwołanie od decyzji Prezesa Wód Polskich do sądu, to nie tylko nie otrzymujemy za to pieniędzy, ale też musimy się liczyć z dodatkowymi kosztami" - wyjaśniła prezes. Argumentem za przywróceniem taryfikacji samorządom - według Kopczyńskiej - jest też fakt, że to one są w większości przypadków właścicielami spółek wodno-kanalizacyjnych i kontrolują koszty związane z ich funkcjonowaniem, w tym koszty niezbędnych inwestycji i remontów infrastruktury wodnokanalizacyjnej. Zapytana, czy przekazanie taryfowania nie będzie oznaczało drastycznych podwyżek cen dla mieszkańców, powiedziała, że "zgodnie z założeniami zmian w ustawie, jeśli wysokość opłat za wodę i ścieki, zatwierdzone w taryfie, będzie wyższa niż próg określony w nowelizacji ustawy (w projekcie opiniowanym przez PGW WP było to 15 proc. o dotychczas obowiązującej ceny przedsiębiorstwa), to wtedy wkroczy regulator". Zaznaczyła też, że 90 proc. rynku wodno-kanalizacyjnego jest dobrze zarządzana, a "mądre zarządzanie sprawia, że podwyżki nie muszą być konieczne". Dopytywana o to, na czym polega dobre zarządzanie infrastrukturą wodociągowo-kanalizacyjną, wskazała, że ceny wody w poszczególnych spółkach zależą m.in. od zaludnienia, gęstości zabudowy, racjonalnego planowania inwestycji. "Kanalizacji nie wystarczy położyć i odtrąbić sukces, bo czasem koszty eksploatacji sieci, w tym koszty energii, niezbędnej dla jej funkcjonowania, są tak ogromne, że utrzymanie ciągłości dostaw wody w rejonach słabo zabudowanych, bardzo często wiąże się z wysokimi opłatami stałymi, bo mniejsza liczba mieszkańców oznacza mniejsze przychody z tytułu świadczenia usług, a koszty tego świadczenia są takie same jak w gęściej zaludnionych miejscowościach " - wyjaśniła. Dodała, że im więcej osób jest podłączonych na kilometrze sieci, tym woda, z której korzystają, jest tańsza, bo koszty eksploatacji rozkładają się na więcej gospodarstw domowych. "Stąd różnice w taryfach między dużymi miastami takimi jak Warszawa a małymi miejscowościami czy słabo zaludnionymi gminami, w większych miastach jest po prostu taniej" - wskazała. Zaznaczyła też, że oszczędzanie wody w domu jest ekologiczne, ale wcale nie musi wpłynąć na obniżenie rachunków za wodę. Podała przykład niewielkiego osiedla, gdzie mieszkańcy oszczędzali wodę napuszczając ją do wanien podczas kąpieli, a potem korzystali z niej np. do spłukiwania toalet, prania czy mycia podłogi. "Zużywali trzy razy mniej wody niż wynosi średnie zużycie, ale utrzymanie drożności w mało używanej instalacji zniwelowało koszty ich oszczędności" - powiedziała. "W przypadku kanalizacji w niektórych przypadkach tańszym rozwiązaniem jest szczelne szambo i wywóz ścieków do oczyszczalni niż budowa drogiej w eksploatacji sieci" - wskazała. Według Kopczyńskiej działalnością, która przysparza Wodom Polskim więcej kosztów niż korzyści jest gospodarka rybacka. Wyjaśniła, że wiąże się np. kontrolą łowisk czy zarybianiem, a koszty prowadzenia działalności znacznie przewyższają wpływy z opłat za wydanie kart wędkarskich czy zezwoleń na łowienie. Gospodarstwo Wodne Wody Polskie utworzono 1 stycznia 2018 r. na bazie państwowych jednostek budżetowych, tj. Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej wraz z 7 regionalnymi zarządami gospodarki wodnej oraz 16+1 zarządów melioracji i urządzeń wodnych (podporządkowanych marszałkom województw). Bezpośrednim powodem przeprowadzenia reformy gospodarki wodnej była konieczność realizacji postanowień unijnej Ramowej Dyrektywy Wodnej oraz zobowiązań wynikających z Traktatu Akcesyjnego. Jej przeprowadzenie było warunkiem korzystania przez Polskę ze środków z programów operacyjnych Unii Europejskiej. O ile najważniejszy cel reformy, tj. odejście od zarządzania gospodarką wodną w granicach administracyjnych województw na rzecz zarządzania rzekami w układzie zlewni (rzeka oraz jej dopływy), udało się zrealizować, o tyle z raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że inne cele, związane z m.in. zapewnieniem stabilnego działania nowej instytucji, proces tworzenia Wód Polskich nie przyniósł spodziewanych efektów, ponieważ Gospodarstwu nie zapewniono wystarczających środków finansowych, dostatecznej liczby wykwalifikowanych pracowników, zabrakło też właściwej koordynacji procesu przejmowania zadań i majątku od samorządów. autorka: Ewa Wesołowska Źródło: PAP
PREV NEWSPolacy na szarym koncu pod wzgledem zarobkow w Unii Europejskiej. Nowe dane Eurostatu
NEXT NEWSWazna ocena dla polskiej gospodarki. Minister finansow zabra gos
"Solidarnosc" aktualizacja KPEiK moze naruszyc zasady bezpieczenstwa energetycznego Polski
Planowana aktualizacja Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu KPEiK moze doprowadzic do zakocen ciagosci zasilania w energie elektryczna i naruszenia zasad bezpieczenstwa energetycznego wynika z raportu ktory we wtorek przedstawia Slasko-Dabrowska "Solidarnosc".
Molecure rusza z oferta. Micha Soowow wezmie udzia
Giedowy biotech kierowany przez Marcina Szumowskiego rozpocza budowe ksiegi popytu na akcje nowej emisji. Wpywy maja pomoc w sfinansowaniu badan na ktore do konca przyszego roku spoka chce wydac prawie 100 mln z.
Rekordowa zdolnosc kredytowa polskich rodzin. I tak nie wystarczy na zbyt wiele
Jak wskazuja analitycy HREI polskie rodziny moga pochwalic sie rekordowa zdolnoscia kredytowa. Trzyosobowa rodzina z dochodem na poziomie dwoch srednich krajowych moze pozyczyc na zakup mieszkania prawie 760 tys. z. Niestety nie rowna sie to rekordowym mozliwosciom na rynku mieszkaniowym.
Kolejna siec sklepow wkracza na warszawska giede
Ostatnio warunki rynkowe sa trudne na GPW dominuje kolor czerwony ale chorwacka siec dyskontow Studenac rozpoczyna oferte publiczna akcji. Jej wartosc przy zaozeniu sprzedazy wszystkich oferowanych akcji po cenie maksymalnej dla polskich inwestorow moze wyniesc prawie 800 mln z.
Sasin Mrozenie cen energii do wyborow. A pozniej jak w 2011 roku
Byy szef MAP Jacek Sasin skomentowa rzadowa zapowiedz czasowego zamrozenia cen energii.
Sankcje jednak dziaaja. Rosja traci miliony dolarow na kluczowym rynku
Eksport diamentow z Rosji do Indii spad we wrzesniu o 96 proc. w porownaniu z poprzednim rokiem pisze agencja Interfax powoujac sie na dane indyjskiego ministerstwa handlu i przemysu. Te dane potwierdzaja trend w relacjach obu krajow dotyczacy handlu diamentami ktory utrzymuje sie od kilku miesiecy. Indie to najwieksze na swiecie centrum obrobki tych kamieni szlachetnych.