Bedzie wyzszy podatek od wiatrakow Branza ma obawy i domaga sie zmian

Obecnie problem leży w projekcie nowelizacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (druk nr 741). Dziś, 6 listopada, odbędzie się pierwsze czytanie tego projektu w Sejmie. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej (PSEW) w opinii do projektu zwróciło uwagę, że może on powodować poważny problem. "Niestety w projekcie, już po konsultacjach publicznych, uzgodnieniach i opiniowaniu pojawił się nowy zapis, który nie był wcześniej dyskutowany ani konsultowany i który może powodować wiele problemów interpretacyjnych i — wskazało PSEW. Jakie zmiany dotyczące wiatraków są w projekcie nowelizacji? Problem bierze się z konstrukcji projektowanych przepisów. Chodzi o nową definicję budowli. Z jednej strony budowlą będzie elektrownia wiatrowa – wyłącznie w zakresie części budowlanych (nowy art. 1a ust. 1 pkt 2 lit. b). Wydawałoby się, że wszystko jest jasne, a problemu nie będzie. Budowlą będzie jednak również urządzenie budowlane (art. 1a ust. 1 pkt 2 ), czyli przyłącze oraz urządzenie instalacyjne, w tym służące oczyszczaniu lub gromadzeniu ścieków oraz . W tym przepisie branża wiatrakowa upatruje źródła problemów. Branża obawia się więc, że powstaną spory o to, czy urządzenia techniczne elektrowni wiatrowej nie zostaną opodatkowane jako budowle, co w konsekwencji oznaczałoby dużą podwyżkę podatku. "W świetle obecnego brzmienia, (...) Obiektami wskazanymi w lit. b omawianego artykułu nie są bowiem wyłącznie części budowlane jako przedmiot opodatkowania, ale elektrownie OZE jako całość. (np. wirnik z zespołem łopat, zespół przeniesienia napędu, generator prądotwórczy, układ sterowania, zespół gondoli, mechanizm obrotu) w myśl art. 1 ust. 1 pkt 2 lit. c projektu ustawy w artykule 1a ust. 1 pkt 2 lit. b)" – wskazuje w opinii Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej. Branża podkreśla, że przeczy to celowi nowelizacji i założeniom rządu i Ministerstwa Finansów, że elektrownie OZE mają być opodatkowane wyłącznie od ich części budowlanych. PSEW domaga się więc autopoprawki do projektu, aby po zmianach nie było co do tego wątpliwości. Jak można interpretować projektowane zmiany w opodatkowaniu wiatraków — Czytając projekt, faktycznie można mieć wątpliwości, w jakim zakresie zostaną opodatkowane elektrownie wiatrowe — przyznaje Martin Wrbka, menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego w KPMG w Polsce. Ekspert potwierdza, że wątpliwości rodzi interpretacja pojęcia "urządzenia budowlane". – W projektowanych przepisach jest mowa o urządzeniach technicznych, czyli np. turbinach, bezpośrednio związanych z budynkiem lub obiektem, o którym mowa w lit. a i b, czyli m.in. elektrownią wiatrową. Widzę tu pole do pewnej nadinterpretacji tych przepisów na niekorzyść OZE — ocenia Martin Wrbka. Ekspert ma jednak nadzieję, że w praktyce wątpliwości nie będzie i gminy jednolicie będą interpretowały przepisy w ten sposób, że opodatkowane będą jedynie części budowlane wiatraka. – Intencja projektodawców jest jasna, aby zakres opodatkowania wiatraków się nie zmienił – uważa Martin Wrbka. Ekspert dodaje, że (i analogicznie elektrowni fotowoltaicznych) Na taki obiekt składa się bowiem nie tylko wiatrak, ale również np. rozdzielnie, budynki rozdzielni, stacje transformatorowe i elektroenergetyczne. To są urządzenia energetyczne związane z sieciami, które zapewniają możliwość funkcjonowania tej sieci zgodnie z przeznaczeniem. – – uważa Martin Wrbka. Dziś w większości opodatkowane są jedynie ich części budowlane. Autor: