Blogs
Home/business/Baza tarczy antyrakietowej w Redzikowie otwarta

business

Baza tarczy antyrakietowej w Redzikowie otwarta

Polski rzad chce rozmawiac z USA o rozszerzeniu dziaania tarczy. Na zwiekszenie inwestycji w infrastrukture obronna liczy tez firma Doraco ktora uczestniczya w budowie instalacji w Redzikowie.

November 13, 2024 | business

13 listopada otwarta została baza tarczy antyrakietowej w Redzikowie. Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że od czasu jej powstania w Polsce "cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów". Władysław Kosiniak–Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej, zapowiedział rozmowy ze stroną amerykańską na temat rozszerzenia działania tarczy. Jej budowa ruszyła w 2016 r. Bazę budowała m.in. Korporacja Budowlana Doraco. – Z uwagi na umowne klauzule poufności, szczegóły techniczne prac nie mogą być publikowane. Realizowaliśmy je na bazie prawa amerykańskiego i porozumienia między Polską a Stanami Zjednoczonymi o rozmieszczeniu na naszym terytorium tarczy antyrakietowej – mówi Angelika Cieślowska, prezes Doraco. Dodaje, że podczas budowy bazy w Redzikowie spółka wdrożyła wiele technologii i rozwiązań europejskich, ale duża część produktów i materiałów niezbędnych do budowy była dostarczana bezpośrednio ze Stanów Zjednoczonych. Referencje pozwoliły Doraco zdobyć kolejne kontrakty realizowane dla wojska amerykańskiego i krajowej obronności. Prezes Doraco zauważa, że wydatki na infrastrukturę zbrojeniową są zbyt niskie w stosunku do poprzednich lat, a także w stosunku do potrzeb. – Łączna szacowana kwota wydatków związanych z realizacją Programu Inwestycji Budowlanych NSIP [NATO Security Investment Programme - red.] w 2025 r. ma wynieść 597 mln zł, z czego 15,4 proc. to pieniądze NATO, a 84,6 proc. pochodzi z budżetu resortu obrony narodowej. W 2023 r. łączna kwota wydatków związanych z realizacją programu NSIP wynosiła 966,0 mln zł - mówi Angelika Cieślowska. Ma jednak nadzieję, że Amerykanie będą inwestować w infrastrukturę zbrojeniową w Europie. – Donald Trump ma biznesowe podejście do wielu rzeczy, a kontrakty obronne z Europą są przecież dla USA też elementem biznesu, nie tylko globalną polityką – twierdzi Andżelika Cieślikowska. Liczy też, że nowy gospodarz w Białym Domu nie zdecyduje się na nadmierny protekcjonizm gospodarczy, bo skutkiem może być wzrost kosztów amerykańskich produktów i technologii, co utrudni ich sprzedaż do wszystkich zakątków naszego globu.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS